Reklama

Niedziela w Warszawie

Święci z Marymontu

Mówiono o nich, że modlą się „w krzakach”. Bo rzeczywiście, w latach 80. były tu tylko krzaki, wysoka trawa i kapłan ks. Henryk Michalak, który dostał za zadanie zorganizowanie nowej parafii na Marymoncie Dolnym.

Niedziela warszawska 47/2021, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Archiwum parafii

Parafia stała się dla wielu drugim domem

Parafia stała się dla wielu drugim domem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemal 40 lat temu, wówczas na całkowitym pustkowiu, zaczęła rodzić się wspólnota parafialna. Mimo oporów stawianych przez władze komunistyczne przy Gwiaździstej 17 w czerwcu 1988 r. została erygowana parafia Świętych Rafała Kalinowskiego i Alberta Chmielowskiego.

Na szczyty świętości

Z parafią, od początku jej powstawania, związana jest Bożena Wojtaszek, która wspomina niełatwy start budowy świątyni. – Modliliśmy się, prosząc Boga o błogosławieństwo i siły, aby wytrwać. Próbowano zniechęcić nas metodą zastraszania, byśmy zrezygnowali z tworzenia nowej parafii – opowiada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale oni nie poddali się władzy. Umocnieniem były słowa Jana Pawła II z dnia beatyfikacji o. Rafała i br. Alberta (w czerwcu 1983 r. – przyp. MZ), które – jak podaje ks. Dariusz Kowalski, proboszcz parafii – stały się swoistym kamieniem węgielnym parafii. „Ojciec Rafał i br. Albert osiągnęli w swym życiu te szczyty świętości, jakie dziś potwierdza Kościół, na drodze miłości” – wskazywał papież.

Reklama

– Nie oddzielamy świętych Rafała i Alberta od siebie. Oni w pewnym momencie swojego życia spotkali się, by rozmawiać o sprawach Boga i dotyczących życia wiecznego, świętości – mówi proboszcz, zaznaczając, że także jego największą i najważniejszą troską duszpasterską jest tylko jedno. – Świętość osobista wszystkich, którzy razem ze mną i świętymi Rafałem i Albertem tworzą parafię – akcentuje ks. Kowalski.

Drugi dom

Pierwszą powstałą wspólnotą były koła różańcowe. Z czasem zaczęły się tworzyć kolejne, wśród nich: Akcja Katolicka, Apostolstwo Dobrej śmierci, Wspólnota Krwi Chrystusa, Legion Maryi, Odnowa w Duchu Świętym, Ruch Rodzin Nazaretańskich, Strefa Młodych, spotkania „Rodzina rodzinie”, wolontariat św. Brata Alberta.

– Parafia stała się dla nas drugim domem, miejscem, w którym możemy służyć naszymi umiejętnościami i rozwijać je dla dobra wspólnego – mówi pani Bożena. Podobnego zdania jest Stanisława Zychowicz, prezes parafialnej Akcji Katolickiej. – Zgodnie z charyzmatem AK staramy się żyć tak, by zostać świętym i pociągać innych ku świętości przy współpracy ze swoimi kapłanami. Realizujemy to przez codzienne uczestnictwo we Mszy św., modlitwę, post i w konsekwencji dobre czyny.

Nieocenionym wsparciem dla parafian jest proboszcz, któremu zależy, aby w osiedlowych blokach zamieszkiwanych nieraz przez kilkaset rodzin, wierni tworzyli wspólnoty będące wyraźnym świadectwem dla tych, którzy oddalili się od Boga.

Dla Bożeny Wojtaszek inspiracją takiego apostolstwa pozostaje św. Rafał Kalinowski, który był także wielkim patriotą. Podczas powstania styczniowego pisał: „Nie krwi, której do zbytku przelało się na niwach Polski, ale potu ona potrzebuje”.

– Trzeba starać się dawać z siebie wszystko na małym odcinku, jakim jest parafia, i w ten sposób przyczyniać się do rozwoju Ojczyzny. Jeśli będziemy mocni duchem, związani silnymi więzami z Bogiem i z Maryją, nie odejdziemy od podstawowych wartości – przekonuje parafianka.

2021-11-16 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sandomierskie ślady św. Józefa

Niedziela sandomierska 7/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Sandomierz

św. Józef

prezentacja parafii

Ewa Sierokosz

Skromne wnętrze kościoła

Skromne wnętrze kościoła

Ciekawym miejscem pod względem historycznym, ale i duchowym, jest kościół św. Józefa w Sandomierzu, który wpisuje się w bogatą historię miasta dzięki ojcom reformatom, bł. ks. Antoniemu Rewerze oraz perle sandomierskiej ziemi – Teresie Izabeli Morsztynównie.

Historia kościoła św. Józefa oraz parafii nierozerwalnie związana jest z zakonem franciszkanów reformatów. Jak podają źródła, pierwsi zakonnicy przybyli na teren Sandomierza 9 lipca 1672 r. Na początku z powodu braku budynków klasztornych zamieszkali w prywatnej kamienicy wdowy Katarzyny Gliwickiej. Swoją posługę rozpoczęli w maleńkiej kaplicy Matki Bożej, znajdującej się nieopodal nieistniejącego już dziś kościoła św. Wojciecha. Świątynia spłonęła w trakcie oblężenia miasta w 1809 r. podczas wojny polsko-austriackiej.
CZYTAJ DALEJ

Aptekarka odmówiła sprzedaży specyfiku "dzień po" klientce. Co było dalej?

2025-04-10 10:22

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

W środę Sąd Najwyższy pozostawił bez rozpoznania kasację krakowskiej farmaceutki od orzeczenia sądu aptekarzy. Orzeczenie uznające za przewinienie dyscyplinarne odmowę z powodów światopoglądowych sprzedaży pigułki "dzień po" klientce z receptą jest ostateczne.

"SN uznał, że wniesiona w tej sprawie kasacja jest niedopuszczalna z mocy ustawy, co obligowało sąd do pozostawienia jej bez rozpoznania" - powiedział sędzia SN Marek Siwek.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję