Kiedy miałem ok. 30 lat pomyślałem, że jak się dorobię to postawię Matce Bożej kapliczkę dziękczynną za powodzenie w życiu – opowiada Zdzisław Prajwowski. Był taki czas, że nie miałem na chleb, jednak powiodło mi się – kontynuje i dodaje – Mam za co dziękować Bogu, przede wszystkim za rodzinę. W rocznicę moich 50. urodzin śp. ks. Antoni Włodarski, ówczesny proboszcz Przybiernowa, poświęcił kapliczkę.
Stawiając ją, odwołałem się do mojej rodzinnej wioski w Białkowie, pod Golubiem-Dobrzyniem. Podobna kapliczka została tam postawiona przez mieszkańców wsi, jako dziękczynienie za przeżycie II wojny światowej. Stoi ona po dzień dzisiejszy, a opiekowała się nią moja mama.
Pierwsza kapliczka postawiona przy wjeździe do mojej posesji została rozebrana z powodu prac przy drodze S3. Zgodziłem się na prowadzenie w tym miejscu prac drogowych pod warunkiem, że kapliczka zostanie odbudowana. Dziś stoi na wzniesieniu i wyraźnie góruje nad Przybiernowem oraz węzłem drogowym nr 10 – opowiada pan Zdzisław.
Kapliczka zaprasza wszystkich przejeżdżających do chwili modlitwy oraz wzniesienia serca ku Bogu. Cóż z tego, że niektórym przeszkadza: to już przeżywaliśmy i znowu zaczynamy przeżywać – usuwa się krzyże i kapliczki. My jednak pozostańmy wdzięczni Bogu i Jego Matce – Maryi.
Kapliczka Maryjna – jak podkreśla sołtys Mirosław Pertkiewicz – stanowi pewien rodzaj publicznej manifestacji na ciągłe ataki wymierzone w stronę Kościoła katolickiego.
Na terytorium parafii św. Klary w Dobrej Nowogardzkiej znajduje się kościół parafialny, pięć filialnych oraz dwie kaplice w Anielinie i Błądkowie. To właśnie Błądkowo dało znowu znać o sobie, bowiem dzieje tej miejscowości są bogate. W historii należała ona do rodu von Dewitz, rodziny Löper i Witte, a od 1881 r. do II wojny światowej – von Diest. Pod koniec XIX wieku wieś liczyła ponad 350 mieszkańców. Niestety nic nie zostało z czasów świetności rezydujących tutaj rodzin, tylko kilka zabudowań folwarcznych. W 1945 r. wojska radzieckie zniszczyły dwór i kościół; pozostały tylko ich ruiny oraz park dworski.
Ich prosta wiara była przeniknięta miłością do bliźniego, wrażliwością na potrzeby innych, chęcią pomocy i otwartością na każdego, kto przychodził do ich skromnego domu. Codzienna modlitwa wpisana w rytm życia dawała im siłę i wzmacniała postawę, która została przypieczętowana heroiczną śmiercią.
Tragiczna historia rodziny z Markowej jest przeplatana barwnymi opowieściami, szczególnie z życia Józefa. Jako osoba ciekawa świata, a zarazem niezwykle otwarta wobec innych, Józef często pomagał przypadkowo napotkanym ludziom szczepić drzewka czy udoskonalać pasieki. Do dziś opowiada się historię, jak to Józef zauważył źle prowadzony sad. Podszedł wtedy do gospodarza i poinstruował go, jak właściwie należy to robić.
W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.
Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.