Reklama

Niedziela Małopolska

Listopad z Józefem

O listopadowej polsko-holenderskiej akcji modlitewnej, do której może dołączyć każda parafia, wspólnota czy klasztor, opowiada dr Dominika Krupińska, prezes Stowarzyszenia Brandsma.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bandura: Od czterech lat w listopadzie organizujecie międzynarodową modlitwę w konkretnych intencjach. Tym razem patronuje wam św. Józef... Na czym polega tegoroczna akcja i jak można do niej dołączyć?

Dominika Krupińska: Zachęcamy, aby w listopadzie codziennie, najlepiej z całą rodziną, odmawiać Litanię do św. Józefa w intencji: „za rodziny chrześcijańskie, aby mogły się rozwijać, a ich dzieci mogły bez przeszkód wzrastać w wierze i mądrości”. Zachęcamy czytelników do podejmowania tej modlitwy np. podczas adoracji Najświętszego Sakramentu w parafiach. Pojawi się też możliwość wspólnej modlitwy.

Czy wiadomo już, na kiedy i gdzie została zaplanowana modlitwa wspólnotowa?

Zapraszam wszystkich mieszkańców Krakowa i okolic do bazyliki Bożego Ciała na Kazimierzu na Nieszpory eucharystyczne (tzw. Nieszpory ludowe) w czwartek 4 listopada o godz. 17.30. Będziemy się modlić w intencji naszej akcji. Z kolei 19 listopada o godz. 12 w bazylice Bożego Ciała zostanie w tej intencji odprawiona Msza św. przy ołtarzu św. Józefa. O kolejnych propozycjach poinformujemy na stronie www.adoptkhol.blogspot.com i na profilu Adoptuj kościół w Holandii na Facebooku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wyruszacie też na krakowską minipielgrzymkę: od Józefa do Józefa...

W sobotę 20 listopada chcemy nawiedzić ważne miejsca związane z osobą świętego. Zaczniemy od Mszy św. o godz. 10 w kościele karmelitów bosych przy ul. Rakowickiej – jest tam sanktuarium św. Józefa. Celem pielgrzymki będzie zaś drugie sanktuarium św. Józefa, w Podgórzu. Po drodze wstąpimy do kolejnego sanktuarium św. Józefa przy ul. Poselskiej, przy którym mieszkają siostry bernardynki.

Co skłoniło Panią do zorganizowania tej akcji?

W Roku św. Józefa chcemy go prosić o opiekę nad naszymi rodzinami. Dwa lata temu modliliśmy się o powołania dla Kościoła polskiego i holenderskiego, i modlitwa w intencji rodzin miała być kolejną inicjatywą, bo to w rodzinie rodzą się powołania. Ale przyszła pandemia koronawirusa, więc modliliśmy się o jej ustanie, a modlitwę za rodziny przełożyliśmy na ten rok. Wrogie życiu i rodzinie ideologie próbują zawłaszczyć każdy obszar naszego życia, a pandemia i związana z nią izolacja pogłębiła kryzys rodziny. Potrzeba gorliwej i wytrwałej modlitwy.

Reklama

Akcja łączy siły polskie i holenderskie. Skąd międzynarodowy wymiar inicjatywy?

Cztery lata temu podjęliśmy modlitwę o nawrócenie Holandii, widząc, jak szybko kurczy się tam Kościół i jak niszczeje dziedzictwo chrześcijańskie, a rozwijają się prądy wrogie chrześcijaństwu. Świątynie są zamykane i sprzedawane na różne cele, czasem zupełnie niegodne. Niestety wkrótce okazało się, że agresywne prądy liberalne, które znałam z Holandii, dotarły też do Polski. Dlatego obecnie modlimy się wspólnie za oba nasze kraje – Holendrzy (niewielka, ale aktywna grupa katolików) i Polacy. Nasza akcja otrzymała błogosławieństwo ordynariusza haarlemsko-amsterdamskiego bp. Jana Hendriksa i ordynariusza kaliskiego bp. Damiana Bryla. Serdecznie zapraszamy do przyłączenia się do modlitwy.

Zaproszenie

Organizatorzy zapraszają też do udziału w pielgrzymce do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu 13 listopada. Tego dnia o godz. 12 zostanie odprawiona Msza św. w intencji rodzin chrześcijańskich, aby mogły się rozwijać, a ich dzieci mogły bez przeszkód wzrastać w wierze i mądrości. Dojazd własny. Więcej informacji: tel. 604 721 465 lub e-mail: kontakt@brandsma.pl

2021-10-26 12:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Finał akcji "Zostań Aniołem"

Niedziela rzeszowska 53/2017, str. VII

[ TEMATY ]

akcja

Archiwum Misjonarzy Saletynów

Anioły dobroci w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Jaśle

Anioły dobroci w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Jaśle
Pod koniec roku 2016 grupa Bożych zapaleńców – wolontariuszy związanych z bazyliką Najświętszej Maryi Panny z La Salette w Dębowcu – z okazji zbliżającego się wspomnienia św. Mikołaja postanowiła podzielić się swoimi talentami i darami. Grupa ta poprzez swoje zaangażowanie zachęcała innych do pomocy. Włączyli się znajomi, rodzina, Caritas szkolna z Dębowca i Cieklina. Następnie przygotowali prezenty, tak by miłosierdzie nie zostało tylko słowem. Zbierali oliwki, mydła, ręczniki, pościele, poduszki, środki do higieny osobistej, koce i wiele innych przydatnych rzeczy, które trafiły na oddział Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Jaśle, zwanego popularnie hospicjum. Nie była to jednorazowa akcja. W głowach rodziły się różne pomysły, jak wywołać uśmiech starszych, chorych, samotnych i wtedy w czasie wspólnej wymiany zdań zaczęła się próba przyjrzenia się, co można byłoby dodać do zeszłorocznej akcji. Jednym z atrybutów św. Mikołaja jest anioł, ponieważ często pomagał w sposób niewidoczny. I tak w roku 2017 zainicjowano wydarzenie „Zostań Aniołem”. W porozumieniu z zespołem ośrodka Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Jaśle przygotowano listę potrzeb osób przebywających w hospicjum. Wolontariusze rozpisali to na poszczególne małe anioły, które zostały powieszone na tablicy znajdującej się w przedsionku bazyliki Matki Bożej w Dębowcu. Odzew ludzi był niesamowity. Nikt nie miał wątpliwości, że dobro rozmnaża się w sposób bardzo szybki. W ciągu jednego tygodnia wszystkie anioły znalazły swoich właścicieli. Nikt nie pytał o nazwiska osób angażujących się. Na wzór św. Mikołaja można było zrobić to w sposób cichy, prawie niezauważalny. Przerosło to oczekiwania dębowieckich wolontariuszy, ale zarazem potwierdziło, że jeżeli robimy „małe rzeczy z wielką miłością", to one rosną szybciej niż sobie wyobrażamy. Chcemy podziękować wszystkim, którzy włączyli się w akcję „Zostań Aniołem” za wszelkie słowa wsparcia, modlitwę i wasze dary serca.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Czas na ludzi o gorących sercach

2025-07-13 21:29

ks. Łukasz Romańczuk

Kościół jest przeszkodą dla tych, którzy dążą do stworzenia społeczeństwa bez wiary i zasad moralnych. Kościół jest przedmiotem ustawicznego ataku ze strony ateistycznego liberalizmu.

Media posługują się rzekomymi „ludźmi kościoła”, fałszywie zatroskanymi o jego kondycję, którzy pragną chodzić w „aureoli oświecenia postępu” i marzą o tym – jak pisze Św. Jan – żeby „pokochał ich świat”. Świat liberalizmu ateistycznego robi wszystko, by wykorzystać tych ludzi. Służą oni jedynie do tego, by opanować instytucje, które kształtują świadomość narodu – uniwersytety, szkoły, media czy parlamenty. Taka jest prawda o większości istniejących w Polsce mediach niepolskiego pochodzenia. Są to media posługujące się całymi watahami janczarów, którzy robią wszystko za pieniądze, aby zniszczyć Kościół i zniszczyć Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję