Reklama

Prasa zagraniczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatni stopień do chwały ołtarzy

Jan Paweł I, który mimo krótkiego okresu sprawowania swego urzędu zyskał przydomek „Papież Uśmiechu”, może zostać niedługo ogłoszony błogosławionym. Dekret o uznaniu cudu za jego wstawiennictwem podpisał papież Franciszek 13 października podczas audiencji udzielonej prefektowi Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semerarowi. Obok dekretu dotyczącego papieża Lucianiego (1912-78) Ojciec Święty podpisał dekrety siedmiu innych osób – czterech mężczyzn i trzech kobiet – z Włoch, Argentyny, Kolumbii, Hiszpanii i Francji.

Pew Research Center
Constans

Amerykanie są stali w uczuciach względem papieża Franciszka. Obecnie 83% wspólnoty odnosi się z sympatią do Ojca Świętego i pozytywnie ocenia jego działania. Kiedy w marcu 2013 r., tuż po wyborze kard. Jorge Mario Bergoglia na Stolicę Piotrową, Pew Research Center zapytał katolików nad Potomakiem o ocenę nowego papieża, odsetek opinii pozytywnych wynosił 84%. Nieco gorzej wypada odbiór Franciszka przez całą populację supermocarstwa. Tu pozytywnych ocen też jest całkiem sporo, ale mniej niż we własnej grupie wyznaniowej – 60%. Szczyt zaufania Franciszek przeżywał w 2014 i 2017 r. – wtedy pozytywnie oceniało go 70% Amerykanów. Jak można było się spodziewać, katolicy identyfikujący się z demokratami oceniają papieża lepiej niż ci, którym bliżej do republikanów. Pew Research Center zapytał też o ocenę głośnej decyzji Franciszka, która dotyczyła restrykcji wobec tzw. Mszy trydenckiej. Okazało się, że katolików za oceanem niespecjalnie to interesuje, bo większość nawet o tym nie słyszała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

agenzia fides
Nowe prawa

Kryzys energetyczny dotyka cały świat. Nie tylko Europę, gdzie ceny gazu i energii elektrycznej rosną jak szalone; nie tylko Chin, gdzie z powodu postpandemicznego odbicia i zwiększonej produkcji węgla przy niedoborach brakuje na rynku energii. O wiele bardziej dotyka on państwa ubogiego Południa. Jeśli chodzi o dostawę surowców energetycznych, najubożsi obsługiwani są na samym końcu, gdy energetyczny głód zaspokoją najbogatsi, i tylko wtedy, gdy coś spadnie ze „stołu pańskiego” . Do tego dochodzą inne problemy: niewydolność państwowej biurokracji, korupcja i przekazanie strategicznych gałęzi gospodarki w prywatne ręce. Tak się dzieje np. w Portoryko. Tamtejszy kryzys energetyczny to obraz nie tylko pnących się w górę cen, ale i systematycznego wyłączania prądu. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, a perspektywy rysują się jeszcze ciemniej, że głos zabrali portorykańscy biskupi, wzywając polityków do zaspokojenia energetycznych potrzeb ludności.

Reklama

VATICAN NEWS
Wody, wody...

Według prognoz ONZ, za 30 lat 5 mld ludzi będzie pozbawionych dostępu do wody pitnej. Teoretycznie wody na Ziemi nie brakuje – można stwierdzić, że jest jej pełno, ale tylko 0,5% ziemskich zbiorników wodnych nadaje się dla człowieka. Politycy są świadomi tego problemu już od dawna. Uważają, że należy coś z tym robić, lecz nadal robi się za mało i zbyt wolno, a działania polityczne nie nadążają za skalą zmian w sytuacji hydrologicznej. Obecnie liczbę osób, które mają utrudniony dostęp do wody pitnej i przeznaczonej do celów higienicznych, liczy się w miliardach. A będzie jeszcze gorzej.

CORRIERE DELLA SERA
Drugie spotkanie

Czy możliwa jest wizyta papieża w Moskwie? Od trzech dekad ze strony rosyjskiej pada ta sama odpowiedź: na dziś nie ma odpowiednich warunków, aby mogło dojść do wizyty papieża w rosyjskiej stolicy. Po raz kolejny tłumaczenie to powtórzył metropolita Hilarion, odpowiedzialny za kontakty zagraniczne, przy okazji swojej ostatniej wizyty we Włoszech. Dlaczego nie ma warunków? Na to pytanie nie znamy oficjalnej odpowiedzi, bo Hilarion ograniczył się tylko do stwierdzenia, że i Franciszek, i Cyryl wiedzą o tych przeszkodach. Za to – i tu nowość – możliwe jest kolejne spotkanie na „neutralnym gruncie”, podobne do tego, które odbyło się na lotnisku w Hawanie, tyle że jeżeli takowe zostanie ustalone, dowiemy się najwcześniej tydzień przed nim. Najpierw trzeba jednak popracować, żeby po spotkaniu można było się czymś pochwalić. Spotkanie hawańskie zaowocowało wspólnymi działaniami na rzecz prześladowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Kolejne będzie najprawdopodobniej dotyczyło spraw ratowania Ziemi przed katastrofą ekologiczną.

2021-10-19 13:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Beata Kempa

Archiwum Beaty Kempy

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję