Reklama

Porady

Nasze zdrowie

Chorobliwe decybele

Chrapanie jest sprawą dokuczliwą i wstydliwą, ale może być także problemem zdrowotnym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sen jest jedną z podstawowych potrzeb biologicznych organizmu. Przesypiamy ok. 1/3 doby. Od dawna wiadomo, że dobry sen to fundament zdrowia, a jego niedobory powodują złe samopoczucie, zaburzenia pracy wielu narządów, zmniejszenie odporności, trudności z koncentracją itd. Chrapanie jest zjawiskiem powszechnie występującym, częściej dotyczy mężczyzn niż kobiet i nasila się wraz z wiekiem. Sprzyjają mu: zwyczaj spania na plecach, nieprawidłowości w budowie górnych dróg oddechowych, np. skrzywienie przegrody nosowej lub polipy, katar, przeziębienie i inne. Jest często dokuczliwe dla otoczenia, ponieważ natężenie dźwięku w czasie chrapania może osiągać nawet 90 decybeli, co domownicy porównują np. do hałasu wywołanego przez jadący pociąg.

Fizjologicznym powodem chrapania jest obniżenie napięcia mięśni dróg oddechowych w czasie snu. Doraźną poradą dla chrapiących jest spanie na boku. Osobom z taką przypadłością radzi się również, aby nie objadały się przed snem, nie piły alkoholu, zrzuciły zbędne kilogramy. Użytkownicy forów internetowych wymieniają się informacjami na temat skuteczności gadżetów, takich jak paski na nos, spraye, urządzenia żuchwowe, które mogą być pomocne w tej sytuacji. Lekarze zachęcają jednak, by osoba, u której chrapanie pojawia się często i wiąże się z niespokojnym, przerywanym licznymi wybudzeniami snem, sprawdziła, czy nie cierpi na bezdech senny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jeżeli wierzyć statystykom, bezdech senny został zdiagnozowany u 10% osób, które chrapią. Do postawienia diagnozy niezbędne są: wywiad lekarski na temat m.in. jakości snu pacjenta i chorób współistniejących, badanie laryngologiczne – w celu sprawdzenia prawidłowości budowy górnych dróg oddechowych oraz badanie polisomnograficzne w szpitalu lub zestawem typu MESAM, które jest wykonywane w warunkach domowych. Badanie umożliwia zarejestrowanie czynności organizmu w czasie snu, m.in. przepływu powietrza w drogach oddechowych, pracy serca, ruchów klatki piersiowej. To pozwala na kompleksową analizę snu i rozpoznanie bądź wykluczenie bezdechu sennego.

Można się spotkać z podziałem choroby na 3 stopnie zaawansowania, w zależności od częstotliwości bezdechów. Jeżeli w badaniu stwierdzono 5-15 bezdechów na godzinę, mamy do czynienia z łagodną postacią choroby. Przy liczbie 15-30 bezdechów mówimy o postaci umiarkowanej. Jeżeli natomiast zarejestrowane zostało więcej niż 30 bezdechów na godzinę, mamy do czynienia z ciężką postacią choroby.

Częste bezdechy powodują znaczne zmniejszenie dopływu tlenu do płuc, co prowadzi do niedotlenienia wielu narządów: mózgu, serca, nerek. Powikłaniami bezdechu sennego, zwłaszcza w jego ciężkiej postaci, mogą być: choroba niedokrwienna lub zaburzenia rytmu serca, nadciśnienie tętnicze, udar mózgu, stany depresyjne i inne. Bezdech senny powoduje również wiele trudności w życiu codziennym: kłopoty z pamięcią i koncentracją, permanentne zmęczenie, zasypianie w różnych sytuacjach, z których najgroźniejszą jest zaśnięcie za kierownicą podczas prowadzenia samochodu.

Jeżeli leczymy się na przewlekłe choroby kardiologiczne, neurologiczne lub choroby płuc, a podejrzewamy u siebie także bezdech senny, warto omówić tę sprawę podczas wizyty u specjalisty. Można się również skontaktować z poradnią zajmującą się badaniem i leczeniem zaburzeń snu.

Wybór metody leczenia: zabiegu operacyjnego, zastosowania aparatu wyposażonego w maskę do oddychania w czasie snu lub specjalnej protezy nazębnej – należy do lekarza. Pacjentom zaleca się również – jak wspomniano – redukcję masy ciała, unikanie alkoholu i papierosów oraz... wszycie w tył piżamy piłeczki tenisowej, która utrudni ułożenie się w czasie snu na plecach.

2021-09-28 11:23

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Greger: szatan to nie bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia

2025-09-28 13:26

[ TEMATY ]

szatan

bp Piotr Greger

Monika Jaworska/Niedziela na Podbeskidziu

„Szatan to nie jest bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia. Szatan naprawdę istnieje, chociaż doskonale wie, że jego dni są policzone” - powiedział bp Piotr Greger podczas uroczystości odpustowych 28 września ku czci św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W homilii hierarcha przypomniał, że nauka Kościoła o szatanie nie ma wzbudzać strachu, lecz mobilizować wierzących do czujności wobec jego pokus i do całkowitego zaufania mocy Boga.

W kazaniu bp Greger nawiązał do znanej modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII w 1886 r., której słowa: „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną” odwołują się bezpośrednio do Apokalipsy św. Jana. „Największym osiągnięciem szatana jest wmówić człowiekowi, że diabeł nie istnieje. Wtedy człowiek zupełnie go lekceważy, nie zwraca na niego żadnej uwagi” - przestrzegł kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Niebo dla bogaczy

2025-09-23 12:40

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Studiowała na Politechnice Wrocławskiej. W zamian za notatki z matematyki jeden z kolegów zaproponował jej wyjazd na wspinaczkę niedaleko Jeleniej Góry. Jeden dzień pośród skał całkowicie odmienił jej życie. Tamto doświadczenie przewyższyło wszystkie dotychczasowe fascynacje. Wanda Rutkiewicz jako trzecia kobieta na świecie zdobyła Mont Everest. Brała wówczas udział w zachodnioniemieckiej wyprawie. Na szczyt najwyższej góry globu wchodziła po południu, 16 października 1978 roku. Pamiętna data. Podczas spotkania z himalaistką Jan Paweł II żartował: „Bóg chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko”. Paradoksalnie wejście na wierzchołek ziemi w dniu, w którym Polak został papieżem, spowodowało nieoczekiwany efekt propagandowy. Czołówki polskich gazet mówiły przede wszystkim o jej sukcesie, by nieco usunąć w cień fakt wyboru na stolicę Piotrową papieża znad Wisły.
CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski o edukacji zdrowotnej: jeśli grozi deprawacja, mówimy „nie”

2025-09-28 19:27

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

edukacja zdrowotna

PAP/Waldemar Deska

Biskup płocki Szymon Stułkowski

Biskup płocki Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski z diecezji płockiej w niedzielę na Jasnej Górze dziękował za podpisy pod obywatelskim projektem ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole” i wezwał do modlitwy za dalsze prace nad projektem w komisjach. - Jak chodzi o edukację zdrowotną, jeśli grozi deprawacja dzieci i młodzieży, mówimy: nie - powiedział.

Nawiązując do odczytanych w niedzielę fragmentów Pisma Świętego, biskup podkreślił z nich wezwanie do mądrego życia. - Bóg krytykuje tych, którzy żyją lekkomyślnie - przestrzegł. - Celem ma być to mądre życie: dążenie do świętości na drodze powołania. (...) Mądre życie, to życie, które daje doświadczenie szczęścia, bo to jest pójście przez życie w oparciu o mądrość Boga, który jest źródłem mądrości - stwierdził hierarcha. Jak podkreślił, Kościół i państwo mogą wspierać mądre życie małżeńskie i rodzinne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję