Reklama

Niedziela Świdnicka

Wspomnienia o Prymasie

W dniu beatyfikacji sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego (12 września), pierwszy biskup świdnicki bp Ignacy Dec na łamach Niedzieli Świdnickiej dzieli się z czytelnikami swoimi wspomnieniami ze spotkań z Prymasem Tysiąclecia.

Niedziela świdnicka 37/2021, str. VI

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Archiwum oo. Redemptorystów

Prymas Tysiąclecia 15 sierpnia 1959 r. odwiedził Bardo

Prymas Tysiąclecia 15 sierpnia 1959 r. odwiedził Bardo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moje spotkania z kard. Stefanem Wyszyńskim rozpoczęły się w roku 1966, w roku millennium Chrztu Polski. Miałem możność być blisko Prymasa w czasie uroczystości milenijnych na Jasnej Górze (2-3 maja 1966), w Przemyślu (20-21 sierpnia 1966) oraz we Wrocławiu (15-16 października 1966). Byłem wtedy klerykiem czwartego, a potem piątego roku studiów w Wyższym Seminarium Duchownym we Wrocławiu.

Spotkanie w Częstochowie

Na centralne uroczystości milenijne do Częstochowy pojechała cała wspólnota seminaryjna. 3 maja o godz. 10 rozpoczęła się procesja na jasnogórskich wałach z cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Prymas szedł na końcu procesji, tuż za obrazem. Miałem szczęście z kolegami iść tuż za nim. Tworzyliśmy z tyłu za nim kordon ochronny. Patrzyłem z bliska na jego gesty. W pewnym momencie podszedł do sztandaru kaszubskiego i ucałował go. Przy ołtarzu polowym na wałach Prymas był witany jako legat papieża Pawła VI, którego nie wpuszczono do Polski na uroczystości milenijne. Witał go w imieniu wszystkich abp Antoni Baraniak z Poznania. Mówił o cierpieniach Prymasa za Kościół. Wypowiedział m.in. zdanie: „Im więcej cię szkalują, tym więcej cię kochamy, tym bliżej ciebie stoimy i widzimy w tobie najlepszego Ojca Narodu”. Po Ewangelii Prymas wygłosił płomienne kazanie, a po nim oddał naród w niewolę miłości Matce Bożej za wolność Kościoła w świecie i w Polsce. Wszyscy zaśpiewali Boże coś Polskę. Wieczorem tego dnia Prymas wygłosił drugie kazanie. Nawiązał w nim do orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich. Zgromadzeni wierni trzykrotnie powtórzyli za Prymasem słowa: „Przebaczamy, przebaczamy, przebaczamy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Milenium w Przemyślu i Wrocławiu

Na uroczystościach milenijnych w Przemyślu, w niedzielę 21 sierpnia 1966 r., sumę odprawiał abp Karol Wojtyła. Prymas znowu wygłosił kazanie. Mottem kazania były słowa: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie”. Kaznodzieja zauważył, iż nastały czasy, w których nie siłą trzeba rozstrzygać spory i konflikty międzynarodowe, ale w duchu miłości ogólnoludzkiej i wzajemnego zrozumienia.

Reklama

Z kolei w czasie uroczystości milenijnych we Wrocławiu kard. Stefan Wyszyński wygłosił najpierw kazanie wieczorem 15 października w kościele św. Wojciecha. Nazajutrz o godz. 9 wygłosił w katedrze wrocławskiej rozważanie do młodzieży, natomiast wieczorem wygłosił kazanie w czasie Mszy św. przy ołtarzu polowym na placu Katedralnym. Mówił wówczas o Kościele współczesnym, Soborze, wkładzie polskich biskupów w dzieło Soboru, o Chrystusie i Jego Matce w perspektywie Kościoła na przyszłość. W czasie kazania miał miejsce incydent. Przez tłum na placu chciała przebić się karetka pogotowia ratunkowego. Była to wyraźna prowokacja. Prymas przerwał kazanie i spokojnie powiedział: „Pozwólcie bratu wypełnić nakazany obowiązek”.

Czasy lubelskie

Okazję do słuchania Prymasa miałem w czasie studiów specjalistycznych na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (1970-76). Prymas zawsze był na uroczystości roku akademickiego. Miał niekiedy kazanie i zawsze przemawiał na końcu w czasie akademii inauguracyjnej. Zawsze oczekiwaliśmy na jego słowo. Było dostojne, mądre i niekiedy pełne humoru. Z czasów lubelskich pamiętam też pobyt Prymasa na KUL-u w czasie uroczystości uniwersyteckich, na które był zaproszony prof. Władysław Tatarkiewicz. Prymas w słowie końcowym wypowiedział zdanie: „Wszyscy jesteśmy uczniami pana profesora, bo uczymy się z pańskich książek”. Pan profesor i wszyscy zebrani przyjęli tę wypowiedź z wielkim wdziękiem.

Na liturgii pogrzebowej

Kolejne moje spotkanie z ks. kard. Wyszyńskim miało miejsce w czasie pogrzebu kard. Bolesława Kominka. Było to 14 marca 1974 r. w katedrze wrocławskiej. Prymas przewodniczył liturgii pogrzebowej i wygłosił kazanie, w który naszkicował drogę życia zmarłego kardynała i uwydatnił jego zasługi dla Kościoła na Dolnym Śląsku i w całej ojczyźnie. W tym samym roku, 2 listopada, miałem możność koncelebrować Mszę św. pod przewodnictwem Prymasa Tysiąclecia na cmentarzu polskim na Monte Cassino. Po Mszy św. koncelebransi podchodzili do Prymasa, by przywitać się i przedstawić.

Reklama

Gest czci i szacunku

Reasumując, chcę wyznać, że patrzyliśmy na Prymasa jako na księcia Kościoła, Ojca Narodu, niekwestionowany autorytet. Stanowił dla nas poczucie bezpieczeństwa. W jego obecności czuliśmy się zawsze jako dzieci Kościoła i naszego narodu. Zawsze z wielkim zaciekawieniem czekaliśmy na jego słowo.

Będąc, z woli Ojca św. Jana Pawła II, pierwszym biskupem diecezji świdnickiej, starałem się naśladować Prymasa w pełnieniu posługi biskupiej. Zaglądałem do jego homilii, kazań i różnych przemówień, gdzie znajdowałem inspirację do przepowiadania pasterskiego. Gdy po szesnastoletniej posłudze biskupiej przechodziłem na emeryturę, postanowiłem zostawić widoczny ślad mojej czci i szacunku do naszych wielkich hierarchów, w postaci portretów św. Jana Pawła II i od 12 września 2021 r., bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, w ołtarzu, w północnej nawie świdnickiej katedry. Niech opiekują się z nieba naszą diecezją i zachęcają nas do ich naśladowania w dochowywaniu wierności Bogu, krzyżowi i Ewangelii oraz do miłości do Kościoła i ojczyzny.

2021-09-07 11:31

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Nossol o kard. Wyszyńskim: Był wielki w tym, że usiłował zrozumieć ludzi myślących inaczej

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Archiwum rodziny Michnowiczów z Tomaszówki

kard. Stefan Wyszyński

kard. Stefan Wyszyński

- Miałem do niego zaufanie. Wiedziałem, że komu jak komu, ale jemu zależy na Kościele w Polsce, na wprowadzaniu reformy soborowej, na pojednaniu. Był wielkim człowiekiem a jego wielkość polegała również na tym, że usiłował zrozumieć ludzi myślących inaczej – tak o kard. Stefanie Wyszyńskim mówi abp Alfons Nossol, biskup senior diecezji opolskiej. Abp Nossol w rozmowie z KAI dzieli się wspomnieniami związanymi z Prymasem, opowiada o jego realizmie we wprowadzaniu reformy soborowej, o stosunku do ekumenizmu oraz roli, jaką odegrał w procesie polsko – niemieckiego pojednania. Dziś przypada 39. rocznica śmierci Prymasa Tysiąclecia.

KAI: Czy są jakieś wspomnienia związane z Prymasem Wyszyńskim, którymi chciałby się Ksiądz Arcybiskup podzielić?

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa za ojców i za rodziny

2024-05-02 10:33

[ TEMATY ]

III Pielgrzymka różańcowa

Parafia Matki Bożej Fatimskiej w Gubinie

Kościół św. Maksymiliana w Bieżycach

Archiwum parafii

W tym roku pielgrzymka miała charakter jubileuszowy z okazji 85 rocznicy pobytu o. Maksymiliana w obozie Stalag IIIB Amtitz

W tym roku pielgrzymka miała charakter jubileuszowy z okazji 85 rocznicy pobytu o. Maksymiliana w obozie Stalag IIIB Amtitz

III Pielgrzymka różańcowa przeszła 1 maja z parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w Gubinie do kościoła św. Maksymiliana w Bieżycach. W tym roku miała szczególny wymiar.

- W ostatnich 2 latach odbyły się skromne dwie pielgrzymki różańcowe, a w tym roku nabrały one charakteru jubileuszowego z okazji 85 rocznicy pobytu o. Maksymiliana w obozie Stalag IIIB Amtitz – wyjaśnia ks. Piotr Wadowski, który od kilku lat dokładnie zgłębia życie o. Kolbe i jego pobyt w obozie Stalag III B Amtitz w dzisiejszych Gębicach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję