Autorkę zawsze fascynowało to, co pisarz widzi z okna. Dziś wie, że widok ten może determinować życie każdego, a co dopiero twórców o szczególnej wrażliwości, szukających natchnienia, obrazów, dzięki którym uwalnia się wyobraźnia. Często jest to morze: u Bergmana czy Hemingwaya okna wychodzą na bezbrzeżną wodę. U Faulknera na farmie w Rowan Oak nie ma morza, ale jest za to oszałamiająca przyroda, a z okien Trumana Capote’a widać natomiast ulice Brooklynu. Marzena Mróz-Bajon wie także, że odwiedzając dom pisarza, można dowiedzieć się więcej o nim samym, lepiej zrozumieć jego twórczość i znaleźć ślady jego bohaterów literackich. Opisany w książce trop Czesława Miłosza wiedzie na Litwę, gdzie się urodził, a Konstandinosa Kawafisa do egipskiej Aleksandrii, obok odbudowanej starożytnej biblioteki. Literacki szlak wiedzie m.in. przez: Kartagenę, Wenecję, Rzym, Chicago, Paryż, Tokio i Moskwę, gdzie dociera do domu Michaiła Bułhakowa.
Autorstwa Francisco Goya - Domena publiczna/pl.wikipedia.org
Święta Ludgarda
Ludgarda ur. się w Tonges na terenie Belgii w 1182 r. Gdy miała 12 lat, rodzice oddali ją na wychowanie do klasztoru sióstr benedyktynek św. Katarzyny w okolicach Limburga.
Dziewczyna nie chciała być zakonnicą. Dopiero objawienie się Chrystusa skłoniło ją do pozostania w klasztorze. W wieku 18 lat złożyła śluby zakonne. Po pięciu latach została przeoryszą.
Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska
To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem
z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył
Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć,
jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może
się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.
Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św.,
którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno,
tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie,
które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza,
gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem
i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz
przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i
rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć
Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę
stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało
mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września
- i nic z tego.
W minioną sobotę archidiecezja łódzka zyskała sześciu nowych kapłanów, którzy w
uroczystość Trójcy Przenajświętszej sprawowali Msze św. prymicyjne w rodzinnych
parafiach.
W ciągu najbliższych dni neoprezbiterzy sprawują swoje msze św. prymicyjne w
rodzinnych parafiach, zaprzyjaźnionych wspólnotach, czy miejscach odbywania
praktyk diakońskich, a także u stóp Matki Boskiej Jasnogórskiej i w Wyższym
Seminarium Duchownym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.