Reklama

Wiara

Edytorial

Wiara łączy ludzi

Jeśli wiara jest szczera, wypływa z głębi – to angażuje całego człowieka, staje się sposobem życia.

Niedziela Ogólnopolska 34/2021, str. 3

[ TEMATY ]

wiara

edytorial

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przypominam sobie pewne spotkanie ze znanym włoskim kaznodzieją, który podczas długiej rozmowy przekonywał mnie, że ludzie dzielą się nie na wierzących i niewierzących, ale na wierzących i bałwochwalców; czcicieli Boga i czcicieli ludzi lub przedmiotów; miłośników Bożej wielkości i miłośników ludzkiej małości; sługi Stwórcy i dworzan marionetek; naśladowców Prawdy i niewolników ciemności.

Nie można żyć bez wiary, ponieważ każdy dzień takiego życia jest krokiem w nieznane. Albo się komuś ufa i bierze się go za przewodnika, albo nie ufa się nikomu i wówczas taka wędrówka nie będzie miała sensu. Tak jak nie można podróżować bez odrobiny nadziei na dotarcie do celu, tak też bez przewodnika, wskazującego kierunek, nie można podążać naprzód. Słowem – albo będziesz wierzył w Boga, albo w człowieka i jego idee. Każdy człowiek jednak kiedyś umrze, tymczasem Chrystus zmartwychwstał i wciąż żyje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy nie ma się żadnej wiary, nie można w ogóle działać. Rolnik nie obsiewałby swojej ziemi, gdyby nie wierzył, że zasiew wzejdzie. Nikt nie szukałby czegokolwiek, gdyby nie wierzył, że coś znajdzie. Bez wiary nie można działać, bez wiary nie można żyć... Wszyscy mają jakąś wiarę, nawet ateiści. Jeżeli człowiek nie wierzy w Boga, wierzy w bożka – czyli czci ciało, pieniądze, sukces... Bożkiem może się stać też człowiek – gdy fanatycznie i bezrefleksyjnie wierzy się w każde jego słowo. Szczytem egoizmu, moim zdaniem, jest ubóstwianie samego siebie – iluż znamy takich zakochanych w sobie, prawda? Jeżeli więc człowiek odrzuca Stwórcę, będzie ubóstwiał stworzenie.

Ta przydługa refleksja zrodziła mi się po koncercie na Jasnej Górze, który odbył się na błoniach jasnogórskich w przeddzień uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Niedziela patronowała medialnie temu wydarzeniu. Mocno zaangażowaliśmy się w to przedsięwzięcie. Nasi dziennikarze przeprowadzili podczas prób rozmowy z wieloma spośród występujących na koncercie artystów. A w tych dniach w Częstochowie pojawiły się zarówno gwiazdy, jak i ci, którzy dopiero zaczynają podbijać muzyczny rynek. Przybyli z różnych zakątków świata – od Słowacji po Kolumbię czy Meksyk – w jednym celu: żeby uwielbiać Boga muzyką, zaśpiewać ulubione piosenki św. Jana Pawła II w 30. rocznicę Światowych Dni Młodzieży w Częstochowie. Ale chyba nade wszystko po to, żeby z imponującej sceny przygotowanej przez TVP publicznie i mocno mówić o swojej wierze w Boga. Z tego, co mówili naszym dziennikarzom, najmocniej wybijało się jedno twierdzenie: nie wolno wstydzić się swojej wiary i uważać ją za kwestię prywatną. Wręcz przeciwnie – trzeba ją manifestować, mówić o niej odważnie. Moim zdaniem, należałoby jeszcze dodać: szczególnie w naszych czasach... Bo jeśli wiara jest szczera, wypływa z głębi – to angażuje całego człowieka, staje się sposobem życia. Benedykt XVI napisał kiedyś, że wiara oznacza dać się porwać Jezusowi.

Reklama

Przypomniałem sobie te słowa, gdy rozmawiałem z s. Cristiną, włoską zakonnicą, którą świat podziwia nie tylko za wspaniały głos, ale też za autentyczność i szczerość przekazu. Ta drobna osóbka w skromnym zakonnym habicie rozsadza scenę energią i radością, śpiewając o Bogu, a przy każdej nadarzającej się okazji namawia słuchaczy do wspólnej modlitwy. Swój występ w Częstochowie nazwała w rozmowie ze mną kolejną okazją do dzielenia się wiarą (s. 10-11). – Jak dasz się porwać Jezusowi, to musisz o tym mówić, dzielić się tym doświadczeniem z innymi, nieważne, czy w prywatnych rozmowach, czy przed rzeszą słuchaczy – powiedziała s. Cristina.

Taka wiara, której się nie wstydzimy, lecz manifestujemy ją publicznie, nie jest jakimś statycznym błogostanem, duchową stabilizacją, lecz potężnym fermentem zdolnym przemieniać życie. Taka wiara ma w sobie moc łączenia ludzi o różnych poglądach czy przekonaniach. Po to właśnie są takie koncerty jak ten sierpniowy: żebyśmy sobie uświadomili – bez względu na to, na jakim etapie życia właśnie jesteśmy – że w życiu albo wybierasz Boga, albo zaczynasz oddawać cześć przedmiotom, ideom lub ludziom. Mamy wolną wolę, więc wybór, oczywiście, zawsze pozostaje po naszej stronie...

2021-08-17 13:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest ciszą, a diabeł hałasem

Niedziela Ogólnopolska 31/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Ostatnio w Polsce ujawnił się doskonały przewodnik po najtrudniejszych problemach współczesności. To kard. Robert Sarah, który jako młody afrykański ksiądz, pochodzący z zapadłej wsi w Gwinei, został odkryty przez papieża Pawła VI dosłownie w ostatnich godzinach jego pontyfikatu.

Ks. Sarah miał 34 lata, kiedy został najmłodszym biskupem świata. W 2001 r. to Jan Paweł II wezwał go do Rzymu, w 2010 r. Benedykt XVI mianował go kardynałem, Franciszek natomiast oddał w jego ręce prestiżową Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Głos kard. Saraha coraz częściej i coraz mocniej słyszymy w Europie, a szczególnie w Polsce, m.in. dzięki Siostrom Loretankom, które tłumaczą i wydają jego kolejne książki. Wielką popularnością cieszy się publikacja o dosadnym, kategorycznym tytule: „Bóg albo nic. Rozmowa o wierze”. Stanowi ona reakcję na nieobecność Boga w świecie polityki, ekonomii i kultury. Kard. Sarah przekonuje, że prawdziwym kryzysem, który toczy dzisiejszy świat, jest kryzys Boga. Nie będzie Europy potężnej politycznie czy ekonomicznie bez Boga. Obecność Boga to warunek sukcesu i wielkości Europy. Niestety, na Zachodzie dla wielu ludzi Bóg umarł. W konsekwencji człowiek nie wie, ani kim jest, ani dokąd zmierza. – To my Go zabiliśmy, jesteśmy mordercami Boga, a nasze kościoły są Jego grobami – taką ostrą diagnozę stawia kard. Sarah.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję