Reklama

Kościół

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 31/2021, str. 9

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

800 lat Franciszkańskiego Zakonu Świeckich

Jubileusz 800-lecia świętował na Jasnej Górze Franciszkański Zakon Świeckich. Tercjarze modlili się o radość i odwagę w wyznawaniu Chrystusa, o umocnienie wiary oraz o powołania w duchowości franciszkańskiej. – By z większą mocą nieść Ewangelię w dzisiejszych czasach, tak samo trudnych i skomplikowanych jak osiem wieków temu – podkreślali.

Choć nie noszą habitów, a jedynym znakiem przynależności do wielkiej rodziny franciszkańskiej jest znak „TAU”, to istotą ich działania jest życie w duchu Biedaczyny z Asyżu. Franciszkański Zakon Świeckich powstał ok. 1221 r. z myślą o ludziach, którzy pełnią obowiązki swego stanu – małżeńskie, rodzinne i zawodowe – i pragną realizować Franciszkowe ideały.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To przede wszystkim styl życia niosący pokój, zgodę w skonfliktowanym świecie, uczący właściwej pokory – podkreśliła Emilia Nogaj, przełożona narodowa wspólnoty.

Ojciec Arkadiusz Czaja, przewodniczący Konferencji Asystentów Narodowych, Prowincjonalnych i Regionalnych FZŚ w Polsce, podkreślił, że „tercjarze to perły w Kościele i naszym zakonie, idą oni z orędziem o Chrystusie tam, gdzie nie docierają zakonnicy”. Zwrócił też uwagę na potrzebę dawania świadectwa przez solidność pracy, która jest wpisana w apostolat świeckich franciszkanów.

Jasnogórskie organy odzyskały brzmienie i blask

Reklama

Po 9 miesiącach intensywnych prac remontowych organy w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej nabrały nowego brzmienia i blasku. Jest to jeden z najbardziej eksploatowanych świątynnych instrumentów muzycznych na świecie. Choć mają dopiero 30 lat, ich stan techniczny przed remontem oceniany był przez specjalistów na 160 lat. Mszę św. dziękczynną w intencji wszystkich wspierających ofiarą i pracą renowację instrumentu sprawował o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Ojców Paulinów. Odrestaurowany instrument został pobłogosławiony.

Wdzięczność wszystkim ofiarodawcom wyraził kustosz Jasnej Góry o. Waldemar Pastusiak, który podkreślił, że choć niezbędny remont przypadł w trudnym czasie pandemii, to dzięki darczyńcom mógł zostać zakończony.

Ojciec Chrapkowski zauważył, że Jasna Góra jest „wyjątkowym miejscem, gdzie nieustannie doświadczamy obfitości Bożych łask, miłości Maryi, jedności Kościoła, a także ogromnej dobroci i szlachetności człowieka”.

Podziękował za ofiarność i pracę przy remoncie jasnogórskiego instrumentu oraz przywołał solidarność z tymi, którzy ucierpieli w pożarach, a także w wyniku klęsk żywiołowych w Europie, i pomoc dla nich: – Nikt z nas nie jest tak biedny, aby nie mógł dać czegoś drugiemu. Dając chleb, to, co konieczne do życia, dajemy nadzieję na lepszą przyszłość – uwrażliwiał generał paulinów.

Dzięki zebranym ofiarom do remontu trafił też kolejny instrument. To tzw. organy godzinkowe, które mają ok. 200 lat. Przez lata były zdeponowane w kaplicy św. Józefa na tzw. Halach, a po remoncie wrócą do Kaplicy Cudownego Obrazu, gdzie było ich pierwotne miejsce.

Jasnogórski flesz

Reklama

Pielgrzymi piesi z Wadowic i krakowskiej Skałki tradycyjnie modlili się w drodze za rodziny, Kościół, papieża i ojczyznę. Swój trud ofiarowali również za ofiary i poszkodowanych w powodziach oraz nawałnicach w Europie. Z okazji I Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych Akcja Katolicka Archidiecezji Częstochowskiej zorganizowała na Jasnej Górze „dzień seniora”. Były wspólna modlitwa oraz zwiedzanie klasztoru i mniej znanych miejsc.

• 5-6 sierpnia – Piesza Pielgrzymka Archidiecezji Gnieźnieńskiej; Gnieźnieńska Pielgrzymka Rowerowa;

• 7 sierpnia – Piesza Pielgrzymka Legnicka; Piesza Pielgrzymka Rybnicka;

• 8 sierpnia – Piesza Pielgrzymka Świdnicka.

2021-07-27 12:14

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokłonili się Czarnej Madonnie

Nikt nie pamięta o trudzie, upałach czy obolałych stopach. 13 sierpnia pątnicy 36. Rzeszowskiej Pielgrzymki na Jasną Górę pokłonili się Czarnej Madonnie, do której wędrowali 10 dni i pokonali pieszo 300 kilometrów. Wyruszyli z Rzeszowa 4 sierpnia z hasłem „Maryjo, wierzących broń”. Dla 1700 pątników to były wyjątkowe rekolekcje w drodze.

Niełatwo jest podsumować czas wędrowania i mówić o jego owocach. Możemy to zrobić na tyle, na ile podzielą się tym siostry i bracia pielgrzymkowi. „Możemy mówić o radościach i smutkach wypowiadanych w nowennie, zaangażowaniu w Różaniec, Drogę Krzyżową czy śpiew Godzinek. Owocem już są rozmowy na temat katechezy i pytania dotyczące poszczególnych darów Ducha Świętego. To wzajemne ubogacanie się, pomoc i życzliwość w niełatwej drodze. Reszta jest w sercach poszczególnych osób, które dotarły na Jasną Górę” - mówi bp Edward Białogłowski, prowadzący rzeszowskich pątników. Na pewno wyjątkowa była pogoda, tak wysokiej temperatury nie pamiętają najstarsi pielgrzymi. „Szliśmy setki kilometrów w upale, który przerażał nie tylko tych, co pozostali w domach. Nawet najstarsi pątnicy nie pamiętają tak wysokiej temperatury, która przy asfalcie wynosiła kilkadziesiąt stopni, a żar lejący się z nieba utrudniał oddychanie. Jednak nie to było najważniejsze. O wiele ważniejsza jest odpowiedź na pytanie, co pozostało po tych dniach modlitwy, słuchania słowa, przyjmowania sakramentów? Na ile udało mi się przybliżyć do Boga, zmienić siebie, wrócić lepszym? Odpowiedź należy do pielgrzymów. Cieszy to, że ciągle są ludzie, którzy chcą wędrować, widzą sens w takich rekolekcjach” - dodaje ks. Witold Wójcik, dyrektor 36. Pieszej Pielgrzymki z Rzeszowa. „Wyruszyliśmy całą rodziną po raz pierwszy. Rodzice i piątka dzieci. To nasza pielgrzymka dziękczynna, chcieliśmy podziękować za 25 lat małżeństwa, które w tym roku świętujemy, za wspaniałe dzieci i udane życie rodzinne. Pielgrzyma jeszcze mocniej scala rodzinę, uczy szacunku, pomocy, zauważenia potrzeb innych. To także wspólna modlitwa, wspólna radość i wspólne wspomnienia” - mówi pielgrzymkowa rodzina z grupy św. Maksymiliana. „Także dla mnie pielgrzymka była marzeniem, o które walczyłam” - dodaje Joanna, która na pielgrzymi szlak przyjechała z Londynu, zabierając ze sobą dwójkę dzieci”. Przed laty chodziłam na pielgrzymki i kiedy nadchodził sierpień, słuchając audycji pielgrzymkowych, bardzo tęskniłam za tą formą rekolekcji. Kiedy dzieci nieco podrosły, nie zastanawiałam się. Zależy mi na tym, by nasze dzieci poznały coś, czego nie mamy na emigracji. Polska religijność zdecydowanie różni się od tego, czego możemy doświadczać na co dzień w Anglii. Jeśli się nie ma mocnych korzeni, można się łatwo zatracić. My staramy się żyć wiarą, choć nie jest to łatwe. Pielgrzymka to takie ładowanie akumulatorów i mam nadzieję, że pomoże nam nie tylko przetrwać, ale i dawać świadectwo”. Dla pielgrzymkowych nowicjuszy, zarówno tych młodych, jak i starszych, tegoroczna wyprawa to swoisty sprawdzian nie tylko wytrzymałości fizycznej, ale i hartu ducha”. Nie wiedzieliśmy, co nas czeka i tak naprawdę opowiadania osób, które nas zachęcały do pielgrzymowania, nie oddają tego, czym jest pielgrzymka. To owszem - duży wysiłek fizyczny, ale najważniejsza jest atmosfera, ludzie wokół, którzy myślą podobnie, nie wstydzą się swojej wiary, pomagają, podtrzymują na duchu, razem się modlą. Kiedy jesteś na pielgrzymce, każdy nowy dzień jest darem. Te 10 dni fizycznego wysiłku i codziennej modlitwy, to najwspanialsze rekolekcje” - mówili nowicjusze, którzy przed wejściem do kaplicy Cudownego Obrazu nie kryli łez i wzruszenia. „Spanie w stodołach, w garażach, u obcych ludzi, brak bieżącej wody do mycia. Niewygody, niedosypianie. Widok Cudownego Obrazu wynagradza wszystkie trudy pielgrzymowania”. Pielgrzymka daje siłę na cały przyszły rok. Dla wielu pielgrzymów czas liczy się od pielgrzymki do pielgrzymki. Kto był to rozumie. Wyjątkowej atmosfery pielgrzymki nie da się opisać, to trzeba przeżyć.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

2025-05-08 21:40

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/Art Service

Nowy papież Leon XIV odprawi w piątek o godz. 11 Mszę św. w Kaplicy Sykstyńskiej - zapowiedziano w Watykanie. W poniedziałek 12 maja papież spotka się z wysłannikami mediów w Auli Pawła VI.

Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej przedstawił w czwartek dziennikarzom pierwsze plany nowego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Kolejne dzieci już wkrótce mogą zostać zabite w szpitalu w Oleśnicy

2025-05-09 20:50

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Karol Porwich/Niedziela

Felek, któremu wstrzyknięto chlorek potasu do serca w 9 miesiącu ciąży nie był jedyny. W latach 2022-2024 w szpitalu w Oleśnicy pod pretekstem troski o zdrowie psychiczne kobiet zabito 378 dzieci, w tym wiele dzieci zdrowych oraz dzieci w zaawansowanych ciążach. Niestety, wiele wskazuje na to, że dzieci będą dalej ginąć! - alarmuje Fundacja Grupa Proelio.

Dotychczasowe protesty przyniosły pewne rezultaty: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie uśmiercenia Felka, Naczelna Izba Lekarska przekazała sprawę do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej a Ministerstwo Zdrowia wszczęło kontrolę w sprawie Felka. Te działania są jednak stanowczo niewystarczające, a - co więcej - wiele ostatnich wydarzeń może wskazywać na to, że są to jedynie działania pozorowane.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję