Reklama

Porady

Miodowe kuracje

Miód stosowany regularnie może być odtrutką dla naszego organizmu zanieczyszczanego przez środowisko.

Niedziela Ogólnopolska 30/2021, str. 55

[ TEMATY ]

miód

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mało jest produktów o tak bogatej zawartości składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu jak miód. Jego dobroczynne właściwości są znane od dawna i wykorzystywane zarówno do poprawienia kondycji fizycznej, jak i do leczenia wielu chorób oraz dolegliwości.

Oto przepisy na kilka kuracji do stosowania zarówno zapobiegawczo, jak i leczniczo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przy schorzeniach żołądka i dwunastnicy – należy pić codziennie miksturę sporządzoną w następujący sposób: łyżeczkę miodu rozpuścić w połowie szklanki przegotowanej chłodnej wody i zostawić na 12 godzin, aby zaktywizowały się zawarte w nim substancje. Roztwór wypity na 1-2 godziny przed jedzeniem powoduje zmniejszenie kwasowości, a spożyty bezpośrednio przed jedzeniem – jej wzrastanie.

Reklama

W niedokrwistości i niedomaganiu wątroby – przez 2 miesiące, codziennie, można pić na czczo płyn sporządzony jak wcześniej, wzbogacony sokiem z połowy cytryny. Następnie na cztery tygodnie kurację należy przerwać, po czym znowu ją powtórzyć.

Przy chorobach nerek – wskazane jest popijanie herbaty z dzikiej róży z miodem: 15 g miodu na pół litra odwaru z owoców dzikiej róży.

Przy trudnościach z zasypianiem – przed udaniem się na odpoczynek należy wypić pół szklanki wody z rozpuszczonymi w niej dwiema łyżeczkami miodu.

Przy anginie, chrypce, przeziębieniu – dobrze jest wieczorem wypijać kubek przegotowanego mleka z łyżeczką rozpuszczonego miodu i odrobiną masła, a w ciągu dnia przyjmować po łyżeczce miodu rozprowadzonego sokiem z cytryny lub sokiem z chrzanu.

W zapaleniu gardła i bólu przy przełykaniu – stosować płukanie płynem sporządzonym z 1 litra wody i jednej łyżeczki miodu (gotować przez 5 minut). Płyn ten może być także używany do płukania oczu (3 x dziennie).

Przy znacznym wyczerpaniu, osłabieniu po przebytej chorobie, przed psychicznym wysiłkiem – skuteczny w działaniu okazuje się napój sporządzony z pół litra kefiru zmieszanego z łyżeczką miodu, 2 łyżkami płatków owsianych i 1 żółtkiem; do napoju wlewa się sok z cytryny, stale mieszając, aż płatki zmiękną.

2021-07-20 10:22

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miód na serce

Niedziela Ogólnopolska 33/2022, str. 49

[ TEMATY ]

miód

Adobe Stock

Czy to prawda, że systematyczne stosowanie określonych dawek miodu odpowiednio podanego wielu organizmom przywraca zdrowie?

Choroby układu krążenia to przede wszystkim miażdżyca tętnic wieńcowych, nazywana też niekiedy chorobą wieńcową. Najgroźniejsze skutki tej choroby to dusznica bolesna oraz zawał. To aktualnie najczęstsza przyczyna zgonów w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Życzenia przewodniczącego KEP dla biskupa sosnowieckiego nominata

2024-04-23 15:38

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Abp Tadeusz Wojda SAC

Abp Tadeusz Wojda SAC

„W imieniu Konferencji Episkopatu Polski pragnę przekazać serdeczne gratulacje oraz zapewnienia o modlitwie w intencji Księdza Biskupa, kapłanów, osób życia konsekrowanego oraz wszystkich wiernych świeckich Diecezji Sosnowieckiej” - napisał abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w liście przesłanym na ręce biskupa sosnowieckiego nominata Artura Ważnego. Nominację ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

„Życzę Księdzu Biskupowi coraz głębszego doświadczania „bycia posłanym” czyli podjęcia misji samego Jezusa Chrystusa, który w pasterskim posługiwaniu objawia miłość Boga do człowieka” - napisał przewodniczący Episkopatu do bp. Artura Ważnego mianowanego biskupem sosnowieckim. „Życzę, aby codzienna bliskość Ewangelii i Eucharystii prowadziły do uświęcenia Księdza Biskupa oraz powierzonego jego pasterskiej pieczy Ludu Bożego Diecezji Sosnowieckiej” - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję