Reklama

Kropla optymizmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Mieczysław pisze:
Naokoło wciąż słychać narzekania, że jest źle i może być tylko gorzej. Takie czarne scenariusze słychać szczególnie przed jakimiś wydarzeniami, zwłaszcza wyborami, ale i ... przed wakacjami, co jeszcze bardziej odbiera ludziom chęć do życia i działania. Ale nie dotyczy to wszystkich. Jasne jest, że nie da się wykorzenić całkowicie zła panującego nie tylko w nas samych. Zamiast jednak narzekać i krytykować, trzeba też z optymizmem spojrzeć dokoła siebie, dostrzec, ile rzeczy dobrych się dzieje, ile dobra już powstało, i wierzyć, że jeszcze powstanie. Właśnie: wierzyć, zaufać Chrystusowi. Powszechne jest twierdzenie, że nigdy nie szukamy prawdziwych przyczyn patologii, tylko posługujemy się skrótami. A tak naprawdę to wszystko zaczyna się w sercu człowieka. I tu jest najwięcej do zrobienia. A tym, co może przełamać hegemonię zła, patologii i wielkich błędów u ludzi, jest modlitwa. Ogrom pracy w budowaniu królestwa Bożego na ziemi dostrzegam u chorych i cierpiących, którzy nie mając wielu sił fizycznych, tylko się modlą. Jakąż łaską dla nas – zdrowych, zabieganych, zapracowanych, ogarniętych konsumpcjonizmem – są ci ludzie! Oni przyczyniają się do tego, by świat i ludzie byli lepsi! Sprawdzian tego mamy podczas klęsk żywiołowych – to wtedy ludzie dobrej woli dają świadectwo prawdzie. Wtedy dopiero widać, jak nasz naród jest solidarny i ofiarny. I nikt wówczas nie pyta, co będzie z tego miał albo ile może na tym stracić.

Nasze życie to cały ciąg pułapek, kuszących rozwiązaniami łatwymi, lekkimi i przyjemnymi. Za konkretne ustępstwa można uzyskać konkretne korzyści. Tak zwana poprawność polityczna starym określeniom przypisuje nową treść, na nowo nazywa stare prawdy. W tym wszystkim kłamstwo staje się tylko jeszcze jedną wersją prawdy. Szczególnie osobom młodym trudno odnaleźć się w takim świecie. A jednak, szczególnie w momentach podniosłych rocznic, widzimy wiele bezinteresownych działań. Polska młodzież często uczestniczy w wolontariacie – w kraju i poza jego granicami. Ludzie czasem zadłużają się, żeby wyjechać na jakąś pielgrzymkę lub rekolekcje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W naszym polskim charakterze wciąż jeszcze dobrze się ma potrzeba narzekania. Gdy spotykamy się ze sobą, na ogół nie mówimy, że jesteśmy zdrowi i nieźle nam idzie, ale – że mamy same problemy i „ledwie wiążemy koniec z końcem”. Obraz uśmiechniętego optymistycznie obcokrajowca (mnie kojarzy się najczęściej z Japończykiem...) jest nam zupełnie obcy i budzi zdziwienie. Bo to też nie jest prawdziwe.

Bądźmy sobą. Kochajmy się i pomagajmy sobie. A i Pan Bóg o nas nie zapomni...

2021-07-05 19:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świeccy w obronie kapłanów

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 14-16

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Archiwum organizatorów

"Dziękuję księżom za ich posługę". Plakaty z takim napisem można spotkać w wielu hiszpańskich miastach

„Jedno upadające drzewo czyni więcej hałasu niż las, który rośnie. Dziękujemy za wierną posługę”. Na początku maja mieszkańcy Torunia ujrzą na ulicach miasta kilka wielkich billboardów, stanowiących element kampanii społecznej, której celem jest obrona dobrego imienia polskich księży.

Pomysł został zaczerpnięty z Hiszpanii. Narodził się wśród świeckich działaczy Asociación Católica de Propagandistas – stowarzyszenia zajmującego się krzewieniem wiary na Półwyspie Iberyjskim. „Tą kampanią chcemy uczcić codzienną pracę dla Boga i innych ponad 15,6 tys. hiszpańskich księży. Dziękujemy wam wszystkim za zaangażowanie i lojalność w trudnym czasie, przy nieprzychylnej opinii publicznej, która kładzie nacisk na skandale nielicznych, a nie na codzienne i ciche poświęcenie większości” – czytamy na stronie internetowej ACdP.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Łucja Bogdańska z „Biskupiaka” wygrała etap diecezjalny 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję