Reklama

Niedziela Kielecka

Pełnymi garściami

Dobra zabawa, gry, konkursy, wycieczki, ale i troska o środowisko naturalne – te elementy wypełnią wypoczynek dzieci i młodzieży, organizowany od lat przez Caritas kielecką.

Niedziela kielecka 27/2021, str. I

[ TEMATY ]

książka

promocja

K.D.

Spotkanie z Basią Turek i jej książką było częścią Uwielbienia w Centrum Miasta

Spotkanie z Basią Turek i jej książką było częścią Uwielbienia w Centrum Miasta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie Wieczoru Uwielbienia na pl. Jana Pawła II 13 czerwca była gościem specjalnym. Przekonywała, że Bóg jest i pokazywała jak działa przez innych ludzi w jej życiu.

On jest

Mogłaby zamknąć się w czterech ścianach i utyskiwać na życie, że nic nie da się zrobić i tak musi być. Tymczasem ona czerpie z życia pełnymi garściami (jak mówi tytuł książki, którą napisała), dając z siebie sto procent radości i wiele nadziei, głosi Chrystusa na rekolekcjach i spotkaniach, takich jak w Kielcach. Tutaj dzieliła się historią swojego życia. Gdy się urodziła, lekarze orzekli, że nie będzie mówiła, chodziła, widziała i słyszała. Pomylili się w diagnozie. Rehabilitacja i determinacja mamy dały nadzwyczajne efekty, mówiono wręcz o cudzie. W wieku sześciu lat przeszła nieudaną operację. Błąd lekarski unieruchomił ją. Odtąd porusza się na wózku. Jednak nie daje sobie taryfy ulgowej. Skończyła studia, wyprowadziła się z domu i pracuje pomagając innym odnaleźć sens w życiu i dzieląc się własnym świadectwem wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Codziennie czeka na człowieka

Kiedy ludzie pytają „skąd ty to masz?”, ona odpowiada, że od Jezusa. Czerpie siłę od Jezusa Eucharystycznego, którego przyjmuje codziennie w Komunii. Odkąd zrobiła krok w kierunku wiary, „skoczyła” i zaufała Bogu, dużo się zmieniło. Jej życie to również przykład, jak ważni są ludzie, których spotykamy na swojej drodze, środowisko, duszpasterstwo. Ona spotkała wiele przyjaźni w duszpasterstwie „Beczka” u Dominikanów, na jej drodze pojawili się też mądrzy duszpasterze. Basia zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji. Jest w stu procentach zależna od innych. Przejmująco brzmią jej słowa „że codziennie czeka na człowieka – każdego ranka, bo bez niego nie wstanie z łóżka, nie umyje się i nie skorzysta z toalety… I ten człowiek codziennie się pojawia. Czy trzeba większego dowodu na to, że Bóg jest?

Dom dla Barbary? – nie ma rzeczy niemożliwych

Reklama

Teraz ruszyła zbiórka na dom dla Barbary. Wynajmuje maleńką, nieprzystosowaną dla osoby niepełnosprawnej kawalerkę, ale wierzy, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Nieraz to udowadniał w jej życiu. Jak choćby wtedy kiedy stopem wybrała się w Pielgrzymkę Zaufania do papieża Franciszka do Rzymu, zabierając ze sobą mnóstwo intencji innych.

W Kielcach można było z nią porozmawiać i kupić j książkę Pełnymi garściami, którą gorąco polecam jako wakacyjną lekturę. Bohaterka wpuszcza każdego czytelnika do środka swojego niezwykłego życia. Książka jest taka jak ona: trochę szalona i niezwykła, niesie mnóstwo nadziei i radości. Po książkę i na spotkanie z Barbarą ustawiała się długa kolejka. Wszyscy chcieli ją uścisnąć i podziękować.

2021-06-29 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Wokół Roku Wiary” najnowsza książka abp. Michalika

Z największym szacunkiem patrzę na Ojca Świętego Benedykta XVI. Jego niezwykła praca w Kościele i dla Kościoła powszechnego każe nam odbierać ten pontyfikat z nie mniejszą estymą niż pontyfikat bł. Jana Pawła II. Papież Benedykt XVI odczytuje znaki czasu. Świadczą o tym sygnały, które nam daje, pochodzące z natchnienia Ducha Świętego, które są propozycjami mającymi na celu umocnienie Kościoła. To niezwykłe dary, które otrzymał Kościół w postaci Roku św. Pawła, Roku Kapłańskiego, to z pewnością także wielki dar zaproponowanego nam Roku Wiary. Nie ma bowiem sprawy ważniejszej, jak znalezienie drogi do osiągnięcia najwyższych celów człowieka, a jednocześnie drogi prowadzącej do wieczności. Bo istnienie człowieka nie zatrzymuje się przecież na jego grobie, nie może także końcem człowieka być jego spopielenie - człowiek, istota Boża, jest przeznaczony do wieczności i w każdym żyjącym człowieku istnieje iskra nieśmiertelności, która mu o tym przypomina.
Benedykt XVI ukazuje nam tę iskrę, która jest iskrą wiary i ma rozbłysnąć w ogłoszonym Roku Wiary. To czas wielkiej pracy w dziedzinie świadomości ludzkiej, którego celem jest pomoc w tym, aby człowiek nie zmarnował swojego życia, nie przepadł bezpowrotnie, ale osiągnął życie wieczne z Bogiem.
W Roku Wiary Kościół przypomina o Bogu, Który Jest, który kocha i czeka ze swoją miłością, ale który dał nam wolną wolę i nie chce jej pogwałcić. Rok Wiary będzie więc wielkim ożywieniem dla człowieka, który dzisiaj tak często gubi się w różnych zakamarkach swojego życia, który jest kuszony i prowadzony do nicości, jednakże ten człowiek w najgłębszych pokładach swej duszy wyposażony jest w iskrę Bożą.
Przez cykl swoich znakomitych tekstów drukowanych w „Niedzieli”, przygotowujących nas do Roku Wiary, abp Józef Michalik pokazuje wagę refleksji na temat naszej religijności i jej głębokie przełożenie na poszczególne elementy naszego życia. Jestem bardzo wdzięczny środowisku przemyskiemu, że zaproponowało nam wydanie tekstów Arcybiskupa Metropolity Przemyskiego i Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski w postaci książki. Przypomina mi się czas, gdy na Jasnej Górze kilka razy w roku przemawiał sługa Boży kard. Stefan Wyszyński. Z wielką uwagą słuchaliśmy jego słowa, oczekiwaliśmy na to, co powie wielki Prymas. A mówił on o tym, co jest najważniejsze, były to także słowa nadziei i pociechy.
Dzisiaj również z ogromną uwagą i skupieniem wsłuchujemy się w słowa abp. Józefa Michalika - pasterza zatroskanego o lud Boży, który wnika w trudną polską rzeczywistość i patrzy na wszystkie sprawy oczyma wiary. Jesteśmy wdzięczni za teksty Księdza Arcybiskupa, w których widzimy wielką mądrość i umiłowanie Kościoła, i za to, że nie tylko na ambonie, ale i w sposób nowoczesny, przez słowo pisane, radio i telewizję, otwiera nasze oczy na sprawy najważniejsze w naszym życiu i w ojczyźnie.
Jako wydawca książki abp. Józefa Michalika wierzę, że publikacja spełni swoje zadanie i wielu ludzi skorzysta z niej w Roku Wiary.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję