Reklama

Piękno z nici utkane

Prawie wszystkie zachowane arrasy Zygmunta Augusta w jednym miejscu. Mistrzostwo wykonania, bogactwo tematyki i oryginalność przedstawień. To niezwykła okazja obcowania z dziełami sztuki o wyjątkowych walorach artystycznych.

Niedziela Ogólnopolska 27/2021, str. 40-41

Karol Porwich/Niedziela

Arras Budowa Wieży Babel

Arras Budowa Wieży Babel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W połowie marca na Zamku Królewskim na Wawelu została zainaugurowana wystawa Wszystkie arrasy króla. Powroty 2021 – 1961 – 1921. Zgromadzono na niej 137 cennych tkanin z kolekcji Zygmunta II Augusta. Zwiedzający mogą podziwiać ich pełen zbiór zachowany w Polsce – także te zazwyczaj niedostępne z uwagi na konieczność konserwacji lub znaczny stopień uszkodzenia. To wyjątkowa okazja, która może się długo nie powtórzyć.

Wyjątkowe zlecenie

Monarcha zamówił arrasy ok. 1550-60 r. w kilku warsztatach w Brukseli – ówczesnym europejskim centrum tkactwa. Wykonano je z najlepszych materiałów: nici wełnianych i jedwabnych, z dodatkiem złotych i srebrnych złoconych. Zostały zaprojektowane przez kilku niderlandzkich artystów, m.in. Michiela Coxciena, zwanego „Rafaelem flamandzkim” (sceny biblijne). Tkaniny nawiązują do antycznych rzeźb i renesansowego malarstwa włoskiego (zwłaszcza dzieł Leonarda da Vinci, Rafaela i Michała Anioła). Prezentują najwyższy poziom artystyczny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arrasy, nazywane „ruchomymi freskami Północy”, zostały zakupione głównie jako dekoracja zamku na Wawelu. Co więcej, ich wymiary dopasowano do konkretnych komnat królewskiej siedziby. Kosztowne tkaniny są więc prezentowane w pomieszczeniach, które miały zdobić zgodnie z zamysłem króla.

Reklama

Z ok. 160 arrasów do dziś przetrwało 138, z których 132 znajdują się na Wawelu, 5 – na Zamku Królewskim w Warszawie, a 1 – w Amsterdamie. Zachowane dzieła tworzą 3 główne zespoły o treści: biblijnej, krajobrazowo-zwierzęcej (werdiury) oraz tzw. groteski (herby Polski i Litwy, inicjały króla lub dekoracje alegoryczne). To największa kolekcja cennych tkanin zamówionych przez jedną osobę i jedyna pozostałość wystroju zamku wawelskiego z czasów Jagiellonów.

Różnorodna tematyka

Zbiór 19 arrasów biblijnych ilustruje wydarzenia z Księgi Rodzaju (dzieje Adama i Ewy, Kaina i Abla, Noego oraz budowy wieży Babel). Tkaniny te cechują się dużymi rozmiarami (największa ma wymiary 477 x 885 cm!). Każda z nich zawiera w górnej części krótki opis sceny (po łacinie) i tzw. bordiurę (ozdobne obramowanie). Widzimy np. Adama uprawiającego ziemię, Kaina zamierzającego zabić brata, nieprawość ludzi przed potopem, wznoszenie wieży Babel i reakcję Boga na zło. Ukazane w tej serii postacie o nadnaturalnych rozmiarach, piękno ludzkiego ciała (zwłaszcza w aktach), precyzja szczegółów (w tym pejzaży w tle) oraz kunszt wykonania budzą podziw dla talentu artystów.

Reklama

Na wystawie możemy też podziwiać 44 tkaniny z pejzażami i zwierzętami. Miały nowatorski charakter w połowie XVI wieku, gdyż do tego czasu fauna i flora były tylko tłem, a nie głównym tematem dzieł sztuki. Widzimy gatunki europejskie (np. jelenie, dziki, rysie, sowy, bażanty) oraz egzotyczne z Azji i Afryki (np. małpy, lwy, wielbłądy, strusie, żyrafy), a nawet z Ameryk – odkryte kilkadziesiąt lat wcześniej (np. lamy, indyki). Są też fantastyczne stworzenia (np. smoki, jednorożce). Wzorem dla werdiur były ówczesne dzieła zoologiczne. Co ciekawe, na tle krajobrazu Europy Północnej zostały ukazane także zamorskie zwierzęta. Zdumiewa realizm oddania fauny i flory (np. odbicie drzew w tafli wody). Arrasy nie tylko zaspokajają ciekawość, przedstawiając świat przyrody; niekiedy mają też znaczenie symboliczne. Przykładowo – walka pantery ze smokiem oznacza zmagania dobra i zła.

Kolejne tkaniny prezentują herby Korony (Orzeł Biały) i Wielkiego Księstwa Litewskiego (Pogoń) albo królewskie inicjały na tle groteskowych dekoracji, nieraz z postaciami mitologicznymi (np. Cererą – boginią urodzaju – i Wiktorią na arrasach herbowych). Te dzieła mają różne kształty i rozmiary. Zawieszano je nad drzwiami, pod i nad oknami albo na ścianach. Nie zabrakło też tkanych obić na krzesła (m.in. z motywami kwiatowo-owocowymi). Arrasy z monogramem monarchy (SA – Sigismundus Augustus) w otoczeniu istot z mitologii (satyrów, nimf czy puttów) głosiły chwałę władcy, dlatego spełniały ważną funkcję propagandową. Pozostałe tkaniny przedstawiają postacie z rogami obfitości, osoby grające na instrumentach muzycznych albo igrające małpy. Wiele z tych dzieł (mimo uszkodzeń) zadziwia oryginalnością scen oraz atmosferą radości i beztroski.

Na pamiątkę ważnych rocznic

Reklama

Powroty, o których mowa w tytule wystawy, odnoszą się do traktatu w Rydze (1921 r.), dzięki któremu arrasy zostały odzyskane z Rosji, ich zwrotu po II wojnie światowej (1961 r.) i udostępnienia zwiedzającym całej kolekcji cennych tkanin (obecny rok). Co ciekawe, podczas zwiedzania niejako cofamy się w czasie – od współczesności do połowy XVI wieku. Zostajemy zaproszeni m.in. na audiencję u króla do Sali Poselskiej. Oglądamy tam sceny z dziejów Adama, Ewy, Kaina i Abla, tzw. arras tronowy (z Orłem Białym) oraz fotel z obiciem zdobionym inicjałami władcy. Na końcu trasy, w Sali Senatorskiej, możemy poczuć się jak na weselu Zygmunta Augusta z Katarzyną Habsburżanką w 1553 r. Goście pary monarszej jako pierwsi podziwiali kilkanaście arrasów o tematyce biblijnej. W tej sali znajdują się tkaniny z serii Dzieje Noego.

Możemy także zobaczyć, jaki wpływ na arrasy ma upływ czasu. Blisko siebie znajdują się dwie tkaniny z monogramem SA i grającymi satyrami, ukazane od przodu (wyblakła) i od tyłu (z żywymi barwami, zwłaszcza czerwienią i błękitem). Pierwsza przedstawia stan obecny, a druga – jak dzieło mogło wyglądać 450 lat temu. Z kolei replika arrasu Potop, powstała po 1567 r. (także ze zbiorów wawelskich), świadczy o popularności serii biblijnej – powielanej i przekształcanej na zamówienie możnych zleceniodawców przez prawie 150 lat. To tylko niektóre niespodzianki czekające na zwiedzających.

Królewska wystawa trwa do 31 października. Nie można jej przegapić!

* * *

W uzupełnieniu artykułu Cenne nabytki narodowe (Niedziela nr 5/2021) warto wskazać, że opisana w nim młodzieńcza zbroja Zygmunta Augusta, wykonana przez Jörga Seusenhofera w 1533 r., jest przechowywana w Skarbcu Koronnym na zamku wawelskim. Obecnie na Wawelu można więc podziwiać – obok królewskich arrasów – także piękny pancerz związany z osobą ostatniego Jagiellona.

2021-06-29 13:49

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzeum Auschwitz apeluje o przekazywanie wszelkich pamiątek poobozowych

2025-11-16 15:59

[ TEMATY ]

muzeum

Muzeum Auschwitz

Agata Kowalska

Nieustannie apelujemy o przekazywanie do Muzeum Auschwitz wszelkich poobozowych pamiątek – powiedział w niedzielę PAP rzecznik placówki Bartosz Bartyzel. Słowa te padły w reakcji na informacje o planowanej w Niemczech aukcji przedmiotów z okresu terroru niemieckiego podczas II wojny światowej.

- Każdy przedmiot i dokument ma dla nas olbrzymie znaczenie i powinien znaleźć swoje miejsce w zbiorach i archiwum muzeum. Tutaj będą chronione, konserwowane, badane i eksponowane. Tu jest ich miejsce. Dlatego nieustannie apelujemy o przekazywanie do muzeum wszelkich poobozowych pamiątek – oświadczył Bartyzel.
CZYTAJ DALEJ

Złe decyzje, konflikty, przemoc. Caritas o przyczynach bezdomności i pomocy ubogim

Ponad 53 tys. osób w Polsce nie ma dachu nad głową, a blisko 2 mln żyje w skrajnym ubóstwie. Caritas Polska, z okazji Światowego Dnia Ubogich, zainaugurowała kampanię społeczną, która ma przypomnieć, że za suchymi liczbami kryją się ludzkie tragedie, a kryzys bezdomności może dotknąć każdego.

„Nikt nie planuje życia na ulicy. Nikt nie chce tak żyć. To nie anonimowa statystyka, tylko ludzkie historie, które warto usłyszeć” – podkreśla Caritas w komunikacie. Organizacja wskazuje, że oficjalne dane o bezdomności są prawdopodobnie zaniżone, a problem przybiera także formy ukryte, jak np. bezdomność młodzieży, nieujmowana w statystykach.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję