Reklama

Niedziela Lubelska

U Opiekuna Rodzin

Parafię św. Józefa Opiekuna Rodzin w Łęcznej erygował abp Józef Życiński.

Niedziela lubelska 20/2021, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Katarzyna Artymiak, archiwum parafii; aranżacja Andrzej Kozłowski

Kościół dziś i z czasów budowy. Figura św. Józefa z kościoła. Płaskorzeźba Świętej Rodziny z frontonu kościoła.

Kościół dziś i z czasów budowy. Figura św. Józefa z kościoła. Płaskorzeźba Świętej Rodziny z frontonu kościoła.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łęczna, usadowiona malowniczo w widłach Wieprza i jego dopływu Świnki, swymi początkami sięga XIV wieku. Przez wieki była słynna z międzynarodowych jarmarków bydła i koni, których zmierzch przyszedł w połowie XIX wieku. Miasto ponownie zyskało na znaczeniu po odkryciu pokładów węgla kamiennego i powstaniu w 1975 r. w pobliskiej Bogdance Lubelskiego Zagłębia Węglowego.

Początki parafii

Kościół św. Józefa jest trzecią i najmłodszą świątynią w Łęcznej. Z inicjatywą powołania nowej parafii na osiedlu Samsonowicza wyszedł ks. Janusz Rzeźnik, ówczesny dziekan i proboszcz parafii św. Marii Magdaleny. Kapłan był pierwszym budowniczym nowego kościoła. – Prosiłem Pana Boga o szansę wybudowania kościoła i bardzo się cieszyłem, że patronem dzieła może być św. Józef Opiekun Rodzin – podkreśla ks. Rzeźnik. Plany utworzenia trzeciej parafii w mieście pojawiły się w połowie lat 90. XX wieku. Zaważyły względy praktyczne. – Było bardzo dużo ludzi uczęszczających na Mszę św. Parafia Marii Magdaleny liczyła ok. 12 tys. wiernych, a kościół ma tylko 160 m kw. powierzchni użytkowej, zaledwie ok. 130 miejsc siedzących. Ludzie stali na Mszach św. w obydwu zakrystiach i na zewnątrz – wspomina kapłan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Budowa kościoła

Reklama

Teren pod budowę świątyni przy al. Matki Bożej Fatimskiej został ogrodzony wczesną wiosną 2001 r. W dniu pierwszego odpustu, 19 marca, abp Józef Życiński odprawił uroczystą Mszę św. i poświęcił plac. „Polecaliśmy w modlitwach naszą budowę, mieszkańców osiedla i dziękowaliśmy za dotychczasowych darczyńców. Od księdza arcybiskupa otrzymaliśmy uroczyste błogosławieństwo na trud wznoszenia świątyni” – zapisano w kronice. Ksiądz Janusz Rzeźnik długo szukał architekta, podpatrując już wzniesione współczesne świątynie. Spośród 9 koncepcji ostatecznie wybrano projekt prof. Szczepana Bauma z Gdańska.

Kościół został zbudowany dzięki ofiarności ludzi (co miesiąc były zbiórki na budowę), i kopalni „Bogdanka”, której ówczesny prezes Stanisław Stachowicz okazywał wielką życzliwość. – Dostaliśmy z kopalni 600 tys. cegieł jako dar na budowę kościoła. Cegła już była, a my nie mieliśmy jeszcze pozwolenia na rozpoczęcie budowy – wspomina ks. Rzeźnik. Cegła o nietypowym, żółto-szarym kolorze była wypalana w nieistniejącej już cegielni, należącej do kopalni, z łupku wydobywanego razem z węglem. Pod koniec marca 2001 r. na plac budowy wjechała koparka. Pracami zajęła się firma budowlana. Zimą 2001 r. do tworzenia parafii został skierowany ks. Piotr Jastrzębski. 19 marca 2002 r. miało miejsce uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego, a oficjalne erygowanie parafii nastąpiło 30 czerwca 2002 r. Arcybiskup Józef Życiński zaprosił wspólnotę do „zawierzenia spraw św. Józefowi, zawsze cichemu i spokojnemu, ale użytecznemu” – zapisano w kronice. Proboszczem i budowniczym kościoła został ks. dr Stefan Misa, który pracuje w parafii do dziś.

Tytuł świątyni

Reklama

Zanim w Łęcznej stanął kościół św. Barbary, w tamtym miejscu była kaplica. – Była to kaplica św. Józefa Robotnika, to znaczy taka „stajenka”, tak ją nazywaliśmy – wspomina ks. Rzeźnik. Gdy wzniesiono tam kościół, dla zintegrowania środowiska górniczego nadano mu tytuł św. Barbary. Przy tworzeniu trzeciej parafii powrócono do tytułu św. Józefa, ale już nie rzemieślnika, lecz opiekuna rodzin. – Duszpasterze pomyśleli, że brakuje kogoś, kto by scalał to wszystko, a takim dobrym patronem jest św. Józef Opiekun Kościoła. Tu bardzo potrzebna jest jego opieka dla górników, też dla tych, którzy mieszkają i dojeżdżają do Lublina, bo jesteśmy trochę „noclegownią” Lublina. Stąd Józef Opiekun Rodzin – wyjaśnia ks. Stefan Misa. Odpust ku czci patrona obchodzony jest 19 marca. W każdy piątek sprawowana jest Msza św. wotywna, poprzedzona nowenną do św. Józefa ze śpiewaną litanią przed figurą patrona.

– Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu za piękny list o św. Józefie i Rok św. Józefa – mówi ks. Misa. Jak zapewnia, jeśli sytuacja epidemiczna na to pozwoli, podjęte zostaną nowe inicjatywy szerzące kult św. Józefa w dekanacie. 29 kwietnia, w Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, w kościele odbyła się adoracja dla kapłanów z dekanatu łęczyńskiego. W planach jest organizacja modlitewnych spotkań ze św. Józefem dla okolicznych parafii. – Zachęcamy, zwłaszcza młodych ludzi, do zawierzenia św. Józefowi – dodaje ksiądz proboszcz.

Bractwo św. Józefa

W Kościele w Polsce ostatnio bardzo dynamicznie rozwijają się ruchy i grupy dla mężczyzn. Łęczna jest w tym względzie pionierem. Wraz z powstaniem nowej parafii powołane zostało Bractwo św. Józefa, skupiające mężczyzn, szczególnie ojców. Inicjatorem był ks. Janusz Rzeźnik, a niezwykle pomocni okazali się członkowie Bractwa św. Józefa z Niska. – Bardzo potrzebujemy wzoru ojca, dziadka, żeby rodzina była rodziną – podkreśla Zbigniew Wawerek, wicegenerał wspólnoty. – Ciągnęło mnie, żeby wstąpić do jakiejś grupy. Jedyną męską było właśnie bractwo – mówi mężczyzna, który na dobre związał się z tą grupą po przejściu na emeryturę. Bracia co miesiąc spotykają się na modlitwie i formacji; okazjonalnie budują ołtarze na Boże Ciało, trzymają straż przy Grobie Pańskim czy niosą baldachim nad Najświętszym Sakramentem. Wyróżniają się pięknymi strojami, które zaprojektował Leszek Boczkowski. Mają swój herb i sztandar. Jak mówią bracia, ludzie żywo reagują na ich strój; zdarza się, że ktoś dopytuje się, której uczelni senat reprezentują. A panowie serdecznie zapraszają mężczyzn do szkoły św. Józefa.

2021-05-11 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wydeptany stopami pątników

Niedziela podlaska 20/2022, str. VII

[ TEMATY ]

wywiad

prezentacja parafii

Ks. Wojciech Łuszczyński/Niedziela

Ks. kan. dr Zenon Czumaj

Ks. kan. dr Zenon Czumaj

O parafii w Ostrówku, z ks. kan. dr. Zenonem Czumajem – dyrektorem Archiwum i Muzeum Diecezjalnego, rozmawia ks. Wojciech Łuszczyński.

Ks. Wojciech Łuszczyński: W tym roku – 2 maja – parafia w Ostrówku przeżywała szczególną uroczystość, jaką jest poświęcenie kościoła. To wydarzenie historyczne dla lokalnej społeczności, która chyba jest Księdzu bliska? Ks. kan. dr. Zenon Czumaj: To prawda. Pochodzę z Ostrówka i byłem nie tylko świadkiem powstania tej parafii, ale jako nastoletni ministrant w uczestniczyłem w jej organizowaniu. Wciąż mam w pamięci moment, gdy w niedzielę 1 września 1991 r. ks. Stanisław Grochowski, proboszcz macierzystej parafii w Kamionnie, odczytywał dekret o utworzeniu tutaj samodzielnej wspólnoty pod wezwaniem NMP Królowej Polski. Takim samym, jak zbudowana w 1980 r. kaplica – wymodlona i „wydeptana” stopami pątników, wędrujących licznie na Jasną Górę. A potem pierwsze Triduum Paschalne, pierwszy Grób Pański, pierwsza procesja rezurekcyjna, pierwszy dźwięk dwóch dzwonów…
CZYTAJ DALEJ

Z mediów uczynił narzędzie

Niedziela Ogólnopolska 48/2021, str. 26-27

[ TEMATY ]

bł. Jakub Alberione

Edycja Świętego Pawła

Gdy zdobycze techniki służą ewangelizacji, otrzymują konsekrację, zostają wyniesione do najwyższej godności – uważał bł. Jakub Alberione

Gdy zdobycze techniki służą ewangelizacji, otrzymują konsekrację, zostają wyniesione do najwyższej godności – uważał bł. Jakub Alberione

26 listopada 1971 r. zmarł w Rzymie bł. Jakub Alberione, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła XX wieku.

Był pierwszym kapłanem, który za pośrednictwem prasy, kina, radia i telewizji pragnął dotrzeć do wszystkich, a zwłaszcza do tych, którzy przestali chodzić do kościoła. Zrozumiał, że środki, których wrogowie Kościoła używają do moralnego upadku ludzi, można wykorzystać do głoszenia Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Kochani, my tutaj, na ziemi, jesteśmy tylko na chwilę

2024-11-27 08:41

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

Fragment okadki książkim "Przestań się bać"

Po to zaliczamy teraz te wszystkie spowiedzi, po to czytamy Biblię, po to się kształcimy, po to doskonalimy się w miłości, żeby kiedyś pojechać z całą rodziną do nieba - mówił ks.Pior Pawlukiewicz.

„Nie szukajcie chleba ziemskiego, który ginie, tylko tego chleba, który trwa na wieki”. Kiedy słyszymy to przeciwstawienie chleba, który ginie, i chleba, który trwa na wieki, możemy pomyśleć o grahamce ze sklepu i Najśwętszym Sakramencie w tabernakulum. Dwa różne rodzaje chleba, a oba spożywamy tu, na ziemi. Słowo „chleb” ma jednak nie tylko dosłowne znaczenie. „Chleb doczesny” to również wszystko, na czym chcemy zbudować swoją ziemską egzystencję. „Chlebem” może być dla nas dobre samopoczucie, jasność intelektualna, jakaś relacja, w której po ludzku jest nam dobrze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję