Reklama

Niedziela Sandomierska

Wypełniając testament przodków

Jolanta Słomka-Kret, prawnuczka długoletniego wójta Dzikowa Jana Słomki, założyła fundację Serce Lasowiackie im. Barbary i Franciszka Mortków, która ma uczyć młode pokolenia tradycji i dobrych obyczajów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Propagowanie dobrych obyczajów będzie jednym z zadań fundacji, która ma zająć się propagowaniem historii Tarnobrzega oraz regionu, obejmującego nie tylko dawny powiat tarnobrzeski, ale sięgającego nieco dalej, na obszar niegdysiejszej Puszczy Sandomierskiej, zamieszkiwany przez Lasowiaków. Kultura tej grupy przenikała do Tarnobrzega. Zostało to nieco zagubione w okresie prosperity przemysłu siarkowego, kiedy Tarnobrzeg z małego miasteczka przekształcał się w miasto średniej wielkości. Działo się to m.in. za sprawą osiedlania się tutaj ludzi napływających z całej Polski, przynoszących ze sobą swoje obyczaje. By tradycje naszego miasta i także lasowiackie nie zaginęły, należy nimi zainteresować młodych ludzi, bo oni będą stanowić o przyszłości – zaznacza Jolanta Kret.

Reklama

Fundacja zaczyna intensywnie działać wśród uczniów tarnobrzeskich szkół – nie tylko podstawowych, ale równie i średnich. Założycielka chce w nowoczesnej formie przekazywać stare tradycje, które najłatwiej przekazać np. na płaszczyźnie mody lub kulinariów. Jak zauważa, te elementy najlepiej zapadają w pamięć. Jak wiele organizacji, również i ta swoją główną działalność będzie skupiała na młody pokoleniu. Można powiedzieć, że jako motto swojej działalności wzięła słowa Jana Słomki, który powtarzał, że „największym skarbem człowieka” są m.in. „dobre obyczaje”. Ich przekazywaniu ma służyć m.in. miejski konkurs, który adresowany jest do uczniów tarnobrzeskich szkół o nagrodę im. Jana Słomki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nagrodę tą przyznaje się uczniom, którzy zaangażowani są w życie społeczne, działają w wolontariacie oraz odznaczają się wysoką moralnością. Jak powiedziała Jolanta Kret, prezes fundacji, planowane są jeszcze dwa inne konkursy. Jeden z nich to stworzenie komiksu opowiadającego o jednym z wydarzeń z życia autora Pamiętników włościanina, natomiast drugi to napisanie pracy o postaci zasłużonej dla Tarnobrzega.

Fundacja zaczyna intensywnie działać wśród uczniów tarnobrzeskich szkół .

Podziel się cytatem

Na działalność fundacji duży wpływ mają jej patroni – Barbara i Franciszek Mortkowie – córka i zięć słynnego Jana Słomki. To właśnie oni w testamencie swój majątek przekazali na kształcenie młodzieży. – Oboje ukończyli szkoły dające im zawód. Barbara, siostra mojego dziadka, była absolwentką szkoły krawieckiej. Przez całe życie, podobnie jak jej mąż, była czynna zawodowo. Po I wojnie światowej Franciszek założył wspólnie z panem Langiem fabrykę parową mebli oraz wytwórnię wód gazowanych, dochodząc do całkiem pokaźnego majątku. Ponieważ małżeństwo nie doczekało się potomstwa, u schyłku życia, czyli pod koniec II wojny światowej, postanowili w testamencie przekazać go na rzecz powołanej przez siebie fundacji wspierającej ubogą młodzież, pragnącą uczyć się, zdobywać zawód. Czas na takie przedsięwzięcia nie okazał się najlepszy i ich dzieło, czyli fundacja, istniała bardzo krótko. Powstała wprawdzie szkoła zawodowa, ale ów testament nigdy nie został w całości wypełniony. Uznałam, że jest to najwyższy czas, by zrealizować ich ostatnią wolę i wspomóc tę grupę społeczną, która najbardziej potrzebuje wsparcia, ale to są przyszłościowe plany, niemniej już kiełkują – podkreślała Jolanta Kret.

2021-03-16 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Coraz więcej Polaków upamiętnia dzieje przodków

[ TEMATY ]

historia

Przodkowie

©Gabriele Rohde/fotolia.com

Coraz więcej Polaków szuka swoich korzeni, upamiętnia dzieje swoich przodków. Szukają w archiwach i księgach parafialnych, na podstawie dostępnych dokumentów rodzinnych odtwarzają ich przeszłość. – Nie jest to wyraźny trend, ale na podstawie moich obserwacji wynika, że istotnie takie poszukiwania są dość częste, z pewnością obserwujemy też duże zainteresowanie historią – mówi KAI socjolog kultury prof. Andrzej Tyszka.

Na pytanie czemu to robią, zainteresowani odpowiadają: żeby ocalić pamięć o przodkach, wzmocnić tożsamość, odkryć korzenie.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Liturgia Męki Pańskiej

2025-04-18 20:17

[ TEMATY ]

Watykan

Liturgia Meki Pańskiej

Vatican Media

„W naszych czasach bogatych w nowe sztuczne, obliczeniowe, przewidywalne inteligencje tajemnica męki i śmierci Chrystusa proponuje nam inny rodzaj inteligencji: inteligencję Krzyża, która nie kalkuluje, ale kocha; która nie optymalizuje, lecz daje siebie” - powiedział kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap w Bazylice św. Piotra w Watykanie w czasie Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Przewodniczył jej w imieniu papieża Franciszka kard. Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Liturgii Męki Pańskiej rozpoczęła się w ciszy. Kard. Gugerotti ubrany w czerwony ornat podszedł przed ołtarz główny świątyni i modlił się w ciszy leżąc krzyżem. Następnie z miejsca przewodniczenia odczytał modlitwę rozpoczynającą Liturgię Słowa. Po wysłuchaniu przez zgromadzonych odśpiewanego po łacinie opisu męki i śmierci Jezusa Chrystusa z Ewangelii według św. Jana kazanie, zgodnie z tradycją tego dnia, wygłosił kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję