Mszą św. na Jasnej Górze uczczono 135. rocznicę urodzin Edwarda Rydza-Śmigłego, oficera Legionów, Marszałka Polski i Naczelnego Wodza w 1939 r. Eucharystii 11 marca przewodniczył ks. gen. Stanisław Rospondek, kapelan Wojska Polskiego i kombatantów archidiecezji częstochowskiej.
– Na tej dzisiejszej, niecodziennej uroczystości chcemy polecać Bożemu miłosierdziu człowieka, który kochał Polskę – powiedział w homilii o. Eustachy Rakoczy, jasnogórski kapelan Żołnierzy Niepodległości. – O maryjności marszałka świadczy fakt, że kiedy udawał się na wojenną tułaczkę w 1939 r., zabrał ze sobą obraz Matki Bożej Częstochowskiej – pamiątkę jeszcze z czasów legionowych. Mówiąc o maryjności Edwarda Rydza-Śmigłego i jego związkach z sanktuarium narodu na Jasnej Górze, należy przypomnieć złożenie w 1977 r., jako wotum pamiątek: jego munduru i szabli – podkreślił.
Z pamiątek po marszałku Rydzu-Śmigłym na Jasnej Górze zachowały się także: koc wełniany z kampanii polskiej 1939 r., jego menażka żołnierska, peleryna myśliwska i fotografie. Są także jego akwarelki i rysunki, pudełeczka z farbami oraz pędzle.
Maryjo, bądź nam Przewodniczką
Reklama
To hasło 36. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Przewodników Turystycznych, na którą 14 marca z powodu obostrzeń przybyła jedynie delegacja z oddziału w Lublinie. – To spotkanie z Jasnogórską Panią jest dla nas bardzo ważne – podkreśliła Maria Wiśnioch-Filo, prezes Koła Przewodników PTTK w Lublinie. – Dziękujemy przede wszystkim za to, że możemy dalej pielęgnować te piękne tradycje pielgrzymowania po ziemi polskiej, że możemy pokazywać sanktuaria.
– Tworzymy wielką wspólnotę przewodników, ludzi, którzy wpatrując się w obraz Matki Bożej Częstochowskiej, wiedzą, że tu są nasze początki, tu jest nasza historia, tu jest nasza tożsamość – powiedział w homilii bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Komisji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. – Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za ten niezwykły trud, za to, że mimo pandemii, mimo takich obostrzeń, mimo właściwie śmierci branży turystycznej ciągle w waszych sercach jest to pragnienie, aby być podobnym do tej największej, najpiękniejszej Przewodniczki, która jest Przewodniczką do wieczności – do Matki Bożej.
Lednica zawierzona Maryi
Organizatorzy 25. Spotkania Młodych LEDNICA 2000 zawierzyli czas przygotowania oraz samo wydarzenie Matce Bożej. Ich modlitwa miała miejsce podczas Apelu Jasnogórskiego 9 marca. – Te spotkania zawsze zawierzamy Matce Bożej – zauważył o. Wojciech Surówka, dominikanin, duszpasterz lednicki. – W tym roku mamy kilka jubileuszy: 25-lecie Lednicy, 30-lecie wizyty Jana Pawła II podczas Światowych Dni Młodzieży i 30-lecie pieśni Abba Ojcze. Poprowadzi nas na Lednicy zawołanie: „Usłysz”, które jest też zaproszeniem do słuchania, do wsłuchiwania się.
Tegoroczne spotkanie młodych na Polach Lednickich planowane jest na 5 czerwca.
Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
Już 18 września ukaże się książka, której nie da się odłożyć na półkę obojętnie – „Ocalony” to historia kapitana Karola Cierpicy, weterana z Afganistanu, którego życie zmienił dramatyczny atak talibów i heroiczna ofiara młodego amerykańskiego żołnierza. To opowieść o walce, kryzysie, wierze i sile, która rodzi się z największej słabości. Autentyczna, prawdziwa i bardzo potrzebna – bo pokazuje, że nawet w najciemniejszym momencie można odnaleźć sens i nadzieję.
Kapitan rezerwy Wojska Polskiego, były spadochroniarz 6. Brygady Powietrznodesantowej, żołnierz rozpoznania, snajper i instruktor spadochronowy. Weteran misji stabilizacyjnych w Bośni i Hercegowinie oraz w Afganistanie. Odznaczony przez Sekretarza Obrony USA Brązową Gwiazdą, Honorową Bronią Białą przez MON i Krzyżem Wojskowym przez Prezydenta RP. 28 sierpnia 2013 roku podczas zmasowanego ataku talibów na bazę w Ghazni, został ranny. Jego życie ocalił wówczas sierżant sztabowy Michael H. Ollis z US Army, który osłonił Karola i zginął na miejscu.
- Widzieliśmy w niej osobę głębokiej wiary i zawierzenia Bogu wszystkiego, co ją spotykało. Ufamy, że cierpienia, których doznawała, zniknęły i dziś raduje się już ze spotkania swoich najbliższych, a także Ojca Świętego Jana Pawła II, który zawsze żywił wielką życzliwość i miłość do całej rodziny – mówił kard. Stanisław Dziwisz.
W Sanktuarium św. Józefa Mężnego Opiekuna Rodzin w Krakowie-Podgórzu kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył w środę 10 września uroczystościom pogrzebowym śp. Danuty Ciesielskiej ze Środowiska ks. Karola Wojtyły – Jana Pawła II, żony Czcigodnego Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.