Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Katecheza znakiem Bożej Opatrzności

Tegoroczny odpust ku czci świętych Dzieci Fatimskich celebrował w sanktuarium na os. Kasztanowym w Szczecinie bp Marek Mendyk, od niedawna ordynariusz diecezji świdnickiej, który w strukturze Episkopatu Polski odpowiada za całą sferę katechetyczną. W rozmowie z ks. Robertem Gołębiowskim ksiądz biskup podzielił się z naszymi czytelnikami refleksjami na temat wychowania katolickiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Robert Gołębiowski: Gratuluję Księdzu Biskupowi objęcia diecezji świdnickiej. Przypomnijmy, jak ważne miejsce w dziele ewangelizacji zajmuje katecheza.

Biskup Marek Mendyk: Dziękuję za życzenia. Powróciłem w swoje rodzinne strony, a to wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Gdy mówię o katechezie, to myślę, że dzisiaj należy mówić właściwie o preewangelizacji. To, co dokonuje się w ramach katechezy szkolnej, jest taką preewangelizacją, czyli najbardziej podstawowym głoszeniem Ewangelii – dopiero później ma ona prowadzić do zasadniczej ewangelizacji, która doprowadzi do zbudowania relacji z Chrystusem. Jeśli mówimy o katechezie szkolnej, fundamentalna jest także katecheza parafialna. Są to dwa środowiska, które powinny się wzajemnie uzupełniać. Najpierw w szkole rozpoczyna się proces budowania więzi, relacji, pierwsze mówienie o Bogu. Później – gdy przygotowujemy osoby w parafii do sakramentów świętych, prowadzimy mystagogię, czyli wtajemniczenie w życie Kościoła i jego liturgię, ponieważ należy utrwalać to, co jest najważniejsze, czyli dobrze zrozumianą relację z Bogiem.

Czy w tym kontekście, Księże Biskupie, należy zauważyć także rolę katechezy rodzinnej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kiedy mówimy o katechezie, to myślimy o tych wszystkich środowiskach, a szczególnie mamy na myśli dom i wspólnotę rodzinną. To, co czeka obecnie duszpasterzy, to troska o katechezę rodziców, czyli o ich pedagogizację, aby pomóc im w budowaniu relacji z dziećmi. Rodzice zabezpieczają dzieciom to, co jest niezbędne do życia, ale często okazuje się, że nie tworzą prawdziwych relacji z dziećmi. Dostrzegamy to wtedy, gdy dorosłe dzieci opuszczają dom i zrywają więź z rodzicami. Przez katechezę rodziców należy pomóc im w dziele wychowania dzieci.

Minęło już ponad 30 lat od powrotu katechezy do szkoły. Jak możemy ocenić owocowanie katechezy szkolnej?

Samą ocenę naszego „być” w szkole widzę jako dzieło Bożej Opatrzności. Myślę, że w obecnych czasach nasze salki katechetyczne byłyby puste. Szkoła jest jedynym miejscem kontaktu z dziećmi i młodzieżą, ale rodzi się pytanie, na ile to środowisko oświatowe umiemy zagospodarować, jak wygląda katecheza szkolna. Obserwowaliśmy to 30 lat temu: gdy wróciliśmy do szkoły, nagle opustoszały z młodych ludzi nasze kościoły. Mieliśmy nadzieję, że to się odbuduje, ale tak się nie stało. Pytałem księży o skuteczność katechezy, na ile przez te lata wypełniliśmy środowisko szkolne treścią ewangelizacji. Dostrzegam potrzebę przeformatowania, ponieważ to, co było dotąd katechezą, jest obecnie nauczaniem religii – co nie jest czymś złym, ale zawsze należy mieć świadomość głoszenia Ewangelii.

Jak możemy ocenić katechezę sakramentalną przed spowiedzią, I Komunią św., ale także przed bierzmowaniem?

Reklama

Najbardziej uprzywilejowanym miejscem dla katechezy sakramentalnej jest parafia. Katecheza szkolna jest pewnym początkiem głębszego przygotowania do przyjęcia sakramentów św., których dopełnienie odbywa się we wspólnocie parafialnej. Cieszę się, że w ciągu minionych 10 lat w naszej komisji w Episkopacie udało się wypracować trzy Dyrektoria Sakramentalne, które dotyczą przygotowania do chrztu św., następnie do bierzmowania, a niedawno został opublikowany dokument, który wyraźnie zwraca uwagę na to, co jest najważniejsze w przygotowaniu zarówno dzieci, jak i rodziców do pierwszej spowiedzi i Komunii św. oraz pełnego udziału w Eucharystii. Ważne jest ujednolicenie formy przygotowania, ale przede wszystkim ewangelizacja, aby nie traktować Kościoła jako instytucji handlowej, w której nabywa się produkt zwany sakramentem.

Dostrzegamy obecnie problem z katechezą młodzieży. Jakie przesłanie chciałby Ksiądz Biskup skierować do młodych ludzi?

To jest pytanie, które jako duszpasterze często sobie zadajemy: co zrobić, by tego młodego człowieka przygotować na nowo do powrotu? Co zrobić, aby nie zdezerterował? Być może słowo „pandemia” to klucz, który wszystko usprawiedliwia. Mam jedno przesłanie, które pragnę wypowiedzieć wobec młodych: nie bójcie się pójść za Jezusem! On nigdy nie obiecywał łatwej drogi, zawsze mówił: jeśli chcesz! Ale jeśli idziesz, to pamiętaj o tym, że „kto chce iść za mną, musi się zaprzeć samego siebie, brać krzyż na ramiona i naśladować”. Dla mnie takim idealnym przykładem dla młodych jest i będzie św. Jan Paweł II, który zawsze mówił, że droga pójścia za Jezusem jest trudna, ale jest to jedyna droga, która prowadzi do wolności, pokoju i pełnej radości. „Wymagajcie od siebie, nawet gdy inni nie wymagają niczego od was” – te słynne papieskie słowa powinny być natchnieniem dla młodych. Nie bójcie się, zaufajcie Jezusowi, a zobaczycie, że wyprowadzi was na piękne przestrzenie życia. Proszę także, nie dajcie się zwieść różnym kuglarzom, którzy obiecują łatwe i wygodne życie. Zaufajcie dorosłym, zaufajcie autorytetom. Miejcie też radość w sobie, która jest znakiem wolności od grzechu.

Jesteśmy w sanktuarium Dzieci Fatimskich. Jakie orędzie dla dzieci i młodzieży płynie od portugalskich pastuszków?

To, czego uczą nas Dzieci Fatimskie dzisiaj, to pewnego rodzaju prostota, miłość, zaufanie Bogu, Maryi, a także – dostrzeżmy to szczególnie w tym roku – zaufanie św. Józefowi. To nie jest przypadek, że mamy tak przemożnego orędownika, który dany nam został na dzisiejsze trudne czasy, aby nas wspomagać. Orędzie z Fatimy przekazane prostym dzieciom jest właśnie tą natchnioną katechezą, która ma owocować nawróceniem i przylgnięciem do Boga. Pastuszkowie są wzorem szczerej modlitwy, która ma również dominować w sercach naszych dzieci i młodego pokolenia.

2021-03-02 14:06

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Osial: Kościół oczekuje jeszcze na rozpatrzenie swojej petycji skierowanej do TK

[ TEMATY ]

katecheza

bp Wojciech Osial

BP KEP

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego uznający za niekonstytucyjne nieuwzględnianie oceny z religii w średniej ocen jest ważny i potrzebny - ocenił bp Wojciech Osial. Jak dodał, Kościół oczekuje jeszcze na rozpatrzenie swojej petycji skierowanej do TK.

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis rozporządzenia MEN z 22 marca 2024 r., przewidujący nieuwzględnianie oceny uzyskanej z religii w średniej ocen ucznia jest niekonstytucyjny. Przepis zaskarżyła do TK w sierpniu zeszłego roku grupa posłów PiS. „Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest ważny. Pokazał bowiem bezprawne działania Ministerstwa Edukacji Narodowej, jeśli chodzi o tryb procedowania zmian” - powiedział PAP przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: figura Matki Bożej pojedzie do Rzymu

2025-09-25 08:50

[ TEMATY ]

Fatima

Figura Matki Bożej Fatimskiej

Karol Porwich/Niedziela

Oryginalna figura Matki Bożej Fatimskiej w dniach 10- 12 października zostanie przewieziona do Rzymu z okazji Jubileuszu Duchowości Maryjnej. W Wiecznym Mieście pozostanie ona przez cały dzień 11 października w kościele Santa Maria in Traspontina, przy Via della Conciliazione gdzie „wierni będą mieli okazję czcić i być blisko wizerunku Matki Bożej”. Tego dnia rektor sanktuarium w Fatimie, ksiądz Carlos Cabecinhas, odprawi Mszę św. o godz. 9:00 w kościele Santa Maria in Traspontina. O godz. 12:00 zostanie odmówiony różaniec, a o godz. 17:00 odbędzie się procesja z kościoła Santa Maria in Traspontina na Plac św. Piotra, gdzie odbędzie się czuwanie z modlitwą różańcową w intencji pokoju.

Papież Leon XIV ogłosił, że 11 października na Placu św. Piotra odmówi różaniec w intencji pokoju. Podczas tej modlitwy obecna będzie figura Matki Bożej Fatimskiej.
CZYTAJ DALEJ

Norwegia: Zatrzymano mężczyznę, który pilotował drona w okolicy głównego lotniska kraju

2025-09-25 13:03

[ TEMATY ]

Norwegia

dron

Adobe Stock

Norweska policja ujęła mężczyznę, który kierował dronem poruszających się w obszarze zakazanym nad lotniskiem Oslo-Gardermoen - poinformował dziennik „Romerikes Blad”. W poniedziałek port lotniczy zamknięto na kilka godzin, gdy w strefę bezpieczeństwa wleciały niezidentyfikowane obiekty.

Zatrzymany w środę wieczorem 50-latek miał kierować dronem w bezpośrednim sąsiedztwie jednego z pasów startowych w północnej części terenu lotniska. Znajduje się tam baza Norweskich Sił Powietrznych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 13 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję