Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Doskonały pedagog

Ewa Hrobaczewska – założycielka pierwszej szkoły muzycznej w stolicy Zagłębia doczekała się filmu dokumentalnego ukazującego historię jej życia.

Niedziela sosnowiecka 7/2021, str. VII

[ TEMATY ]

film

Sosnowiec

UM Sosnowiec

Ewa Hrobaczewska

Ewa Hrobaczewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Film Matka z portretu. Historia Ewy Horbaczewskiej jest dostępny w sieci na profilu Element Kultury. Przybliża losy pani profesor i jej prywatnej Szkoły Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Sosnowcu. To także opowieść o historii muzycznej miasta, który był miejscem czterech kultur.

– Możliwość realizacji filmu dokumentalnego o mojej prababci Ormiance, prof. Ewie Horbaczewskiej i jej szkole, to wielkie wyzwanie dla mnie jako twórcy i prawnuczki – mówi Barbara Bielecka, reżyserka dokumentu. – Jej droga z Krymu wraz z 9-letnią córką to historia pełna miłości, strachu, muzyki i walki o życie. To opowieść o kobiecie oraz polskiej scenie muzycznej lat 30. i 40. XX wieku – powiedział Rafał Łysy z UM w Sosnowcu. W filmie dokumentalnym występują członkowie rodziny śpiewaczki: wnuczka Barbara Bielecka-Woźniczko i wnuk Krzysztof Bielecki oraz prawnuczka i reżyserka obrazu Barbara Bielecka. Ich wspomnienia są skarbnicą informacji o prof. Ewie Horbaczewskiej.

Profesor Ewa Horbaczewska, a właściwie Ewa Mogdesjanc była śpiewaczką operową, profesorem wokalistyki, założycielką i pierwszą dyrektorką Szkoły Muzycznej im. S. Moniuszki w Sosnowcu. Urodziła się w 1884 r. na Krymie. Konserwatorium w klasie śpiewu i fortepianu, a także studia medyczne ukończyła w Petersburgu. Tam zresztą przeprowadziła się po śmierci pierwszego męża i tam poznała drugiego męża – Polaka, inżyniera Antoniego Horbaczewskiego. W czasie rewolucji Horbaczewscy zdołali przedostać się do Polski. Nie wiadomo dokładnie w jakich okolicznościach, ale na początku lat 30. Horbaczewska dostała propozycję zorganizowania w Sosnowcu szkoły muzycznej. I tak też się stało. Szkoła wychowała wielu światowej sławy śpiewaków operowych, m.in. Natalię Stokowacką, Mariana Woźniczko, Alfreda Jarosza-Korczyńskiego, Mariana Porębskiego czy Franciszka Bawoła, czyli słynnego Franco Bevala. Horbaczewska zmarła w 1948 r. w Warszawie. Pochowana została na Powązkach. Kamienica, w której mieściła się szkoła przy ul. Dęblińskiej 11, zachowała się do dziś, a także liczne dokumenty o działalności placówki i profesor Ewie Horbaczewskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-02-10 08:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjął zaproszenie od Boga

Niedziela sosnowiecka 24/2025, str. I

[ TEMATY ]

Sosnowiec

Piotr Lorenc/Niedziela

Ks. Jabub Glinka z bp. Arturem Ważnym, rodzicami, wychowawcami seminaryjnymi i czeladzkim proboszczem ks. Józefem Handerkiem

Ks. Jabub Glinka z bp. Arturem Ważnym, rodzicami, wychowawcami seminaryjnymi i czeladzkim proboszczem ks. Józefem Handerkiem

To jeden z najważniejszych dni w jego życiu. 7 czerwca, w bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu, bp Artur Ważny udzielił święceń kapłańskich dk. Jakubowi Glince. Ks. Jakub Glinka pochodzi z parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi-Piaskach.

Wraz z uczniami Chrystusa zaproszeni jesteśmy do Wieczernika, który jest miejscem narodzin wielu darów Bożych – kapłaństwa, Zesłania Ducha Świętego i innych spotkań ze Zmartwychwstałym. Dziękujemy za to, że możemy uczestniczyć w tym ciągu wydarzeń w historii Zbawienia, że Jezus nawiązuje relację z następnymi uczniami, po to by ich gromadzić wokół siebie i posyłać do innych. Dziękujemy jako wspólnota Kościoła za dar powołania dk. Jakuba. Dziękujemy za to zaproszenie, które przyjął od Jezusa i pragniemy wspierać go naszymi modlitwami, w tej drodze, którą dziś podejmuje – powiedział bp Artur Ważny.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

W Nigerii trwa wojna religijna przeciw chrześcijanom

2025-09-23 19:48

[ TEMATY ]

Nigeria

chrześcijanie

wojna religijna

Vatican Media

Świątynia w Nigerii

Świątynia w Nigerii

W południowej Nigerii prowadzona jest nie wprost wojna religijna przeciw chrześcijanom – powiedział Radiu Watykańskiemu prezes stowarzyszenia SIGNIS Afryka, komentując zabójstwo kolejnego kapłana w tym kraju. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że zamach ten miał motywy religijne. Islamiści przemocą szerzą swoją religię. Chcą przejęć kontrolę na regionami, które w większości są zamieszkiwane przez chrześcijan – dodaje ks. Walter Ihejiriki.

Przewodniczący afrykańskiej gałęzi Międzynarodowego Stowarzyszenia Mediów Katolickich SIGNIS przypomina, że zamordowany w ubiegły piątek ks. Matthew Eya dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii. Jego zdaniem chodzi tu o dobrze zaplanowaną strategię islamskich terrorystów. Nasilenie porwań i zabójstw w południowej części kraju, ma na celu szerzenie religii poprzez terror – dodaje ks. Ihejiriki, podkreślając, że to właśnie w tym kontekście należy postrzegać również ostatni zamach na kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję