Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Odrodzeni do Nowego Życia

W parafii św. Jerzego i w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju odbyło się święto patronalne Ruchu Światło-Życie, podczas którego młodzi ludzie wstąpili na drogę deuterokatechumenatu.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 3/2021, str. IV

[ TEMATY ]

KSM

Biłgoraj

Joanna Ferens

Nowo przyjęci w sanktuarium św. Marii Magdaleny

Nowo przyjęci w sanktuarium św. Marii Magdaleny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po około rocznym czasie przyglądania się i podejmowania prób życia charyzmatem Ruchu Światło-Życie młodzi ludzie wkroczyli na drogę powtórnego doświadczenia podstawowych prawd wiary chrześcijańskiej. Obrzędy rozpoczęły się od przywitania kandydatów przez kapłana, decyzji wezwanych po imieniu oraz od modlitwy egzorcyzmem.

Formacja ochrzczonych

Czym właściwie jest deuterokatechumenat? – wyjaśniał opiekun oazy w biłgorajskim „Kościółku”, ks. Krzysztof Zgnilec. – Dotyczy on formacji ludzi już ochrzczonych, którzy mają dojść do odkrycia życia pełnią sakramentów, a także dojrzałego bycia we wspólnocie i świadectwa życia chrześcijańskiego. To codzienne odkrywanie w sobie wiary, nadziei i miłości, to chęć i pragnienie bycia blisko Boga oraz życie według Ewangelii. To przywiązanie i świadome uczestnictwo w życiu Kościoła, życie sakramentami oraz odrzucenie zobojętnienia i zniechęcenia w życiu duchowym. W ramach formacji Ruchu Światło-Życie etap deuterokatechumenatu trwa 3 lata, a może go zacząć osoba, która przeszła etap ewangelizacji, a także wyraziła pragnienie przystąpienia do niego i została do niego przyjęta – wyjaśniał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Dzisiejsza uroczystość to wezwanie i zaproszenie do tego, aby wejść głębiej w prawdy wiary. Od młodych ludzi zależy przyszłość Kościoła, św. Jan Paweł II określał ich przecież mianem: „Nadziei Kościoła”.

By jednak nią byli, muszą wiarę przyjąć osobiście, nie może być ona dla nich czymś jedynie związanym z tradycją, czy obowiązkiem. Wychowując młodych ludzi i ich formując, stawiamy na osobistą relację z Bogiem i życie w świetle Jego przykazań – dodał ks. Krzysztof.

Świadectwo życia

Swoim świadectwem wiary podzielił się Adam Bednarz, który w Ruchu Światło-Życie jest już od 6 lat. – Udział w Ruchu Światło-Życie zmienił mnie. Inaczej zacząłem postrzegać swą wiarę i Eucharystię. Dziś staram się patrzeć na samą istotę Mszy św., przeżywam ją głębiej. Wiem, że uświęca mnie i jest świadectwem głębokiej więzi człowieka z Bogiem. To kształtowanie się i formowanie relacji z Bogiem w drodze do zbawienia – tłumaczył.

Reklama

– Do przyjęcia deuterokatechumenatu trzeba się odpowiednio przygotować – podkreślała Patrycja Pietruczyk. – Do Ruchu Światło-Życie przyprowadziła mnie moja starsza siostra, było to ponad 6 lat temu. Zostałam, bo to jest moja droga odkrywania Boga i wspólnej formacji. Dzięki uczestnictwu w spotkaniach formacyjnych, buduję moją relację z Bogiem, stając się coraz bardziej świadomym chrześcijaninem. Zanim nadszedł dzień przyjęcia do deuterokatechumenatu, były spotkania formacyjne, rekolekcje podsumowujące kolejne etapy i działania na rzecz parafii i społeczności lokalnej. Ruch jest otwarty na ludzi młodych i pokazuje młodość Kościoła. My dajemy świadectwo ewangelizując w szkołach, czy w życiu codziennym – wyjaśniała.

Bliżej Boga

– Deuterokatechumenat wzmocnił moją wiarę w Boga i czuję się bliżej Niego – tłumaczyła Marta Hałasa.

– Nie można wiarą i łaską Bożą żyć tylko prywatnie w domu. Dajemy świadectwo na co dzień. Dotyczy to uczestnictwa we Mszach św. i nabożeństwach, dziełach miłosierdzia, ewangelizacji, byciem dobrym dla wszystkich, pomocą oraz radością. W szkole, na wakacjach, w czasie wolnym nie wstydzę się tego, że jestem chrześcijanką, że wierzę w Boga, że mam konkretne poglądy, którym jestem wierna. Po prostu żyję Bogiem, czyli Tym, w kogo wierzę – dodała.

Czas przygotowania

Animatorka grupy przy sanktuarium św. Marii Magdaleny, Patrycja Sprysak wyjaśniała, jak ważne jest przygotowanie do tej decyzji, którą nieustannie trzeba odnawiać. – Decyzja wstąpienia na drogę deuterokatechumenatu jest w formacji Ruchu Światło-Życie bardzo ważna i wymaga odpowiedniego przygotowania, więc tym bardziej jestem bardzo dumna z mojej grupy, że w tak młodym wieku chcą świadomie stawać się odważnymi świadkami Jezusa w świecie. Niewątpliwie jest to decyzja, którą należy odnawiać, aby móc walczyć z pokusami, czy zniechęceniem i wiernie trwać przy Panu Bogu – podkreślała.

Reklama

– Deuterokatechumenat jest dla mnie czymś nowym. Jestem świadoma, że wkraczam w etap dojrzałego chrześcijaństwa, jest to dla mnie nie do końca zrozumiałe, jak się znalazłam w tym miejscu, jednak czuję w sercu, że jest to właściwa decyzja i jest częścią Bożego planu na moje życie. Wiem, że czekają mnie nowe obowiązki i nie będzie lekko, ale ufam, że dam radę – tłumaczyła Katarzyna Łokaj. – Dla mnie wstąpienie na drogę deuterokatechumenatu jest drugim obok bierzmowania ważnym i świadomym krokiem ku pogłębieniu mojej wiary. Ta decyzja motywuje mnie do stawania się świadkiem wiary i do nieustannego rozwoju życia w pełni Ducha Świętego – dodała Amelia Rybak.

Podczas drugiej części obrzędu kapłan uczynił znak krzyża na czole każdego z kandydatów, którzy znak krzyża nakreślili również na oczach, uszach, na sercu i na ustach, co oznacza dostrzeżenie światła Bożego, usłyszenie głosu Pana, świadectwo chęci, aby Chrystus zamieszkał w ich sercach oraz by odpowiedzieli słowu Bożemu. Na zakończenie każdy z nowo przyjętych otrzymał egzemplarz Ewangelii Chrystusa oraz „foskę” – znak Ruchu Światło-Życie, który tworzą greckie słowa „światło” i „życie”, krzyżujące się na literze omega, ułożone w kształt krzyża, będącą znakiem przynależności do ruchu i wyrazem świadectwa wiary.

Za wzór Nowego Człowieka stawiana jest również Niepokalana, jako całkowicie oddana Chrystusowi w Duchu Świętym.

Podziel się cytatem

Drogowskazy na drogę

Nowo przyjęci otrzymali również drogowskazy, czyli zbiór zasad życia wspólnot Ruchu Światło-Życie, zwanymi inaczej krokami ku dojrzałości chrześcijańskiej, w których na pierwszym miejscu znajduje się Jezus Chrystus, jako Światło, Życie i Droga do Ojca. Dzięki Chrystusowi otrzymują Ducha Świętego, który na nowo odradza człowieka do życia dziecka Bożego. Za wzór Nowego Człowieka stawiana jest również Niepokalana, jako całkowicie oddana Chrystusowi w Duchu Świętym. Kolejnym drogowskazem jest Kościół jako wspólnota pielgrzymującego ludu Bożego, w którym może rozwijać się Nowy Człowiek. Światłem życia jest słowo Boże, oddechem Nowego Życia staje się modlitwa, która jest wielkim przywilejem, radością, źródłem mocy i dziełem Ducha Świętego. Jednym z najważniejszych drogowskazów jest liturgia eucharystyczna, jako uprzywilejowane miejscem spotkania z Chrystusem w Duchu Świętym, znakiem objawiającym i urzeczywistniającym tajemnicę Kościoła – wspólnoty oraz źródłem i szczytem jego życia. Nowy Człowiek ma również dawać świadectwo słowa i życia, wyznając Chrystusa jako Pana i Zbawiciela. Dwa ostatnie drogowskazy to nowa kultura, polegająca na uwolnieniu człowieka od wszystkiego, co poniża jego godność oraz na rozwijaniu wartości osoby i wspólnoty we wszystkich dziedzinach życia oraz agape, czyli piękna miłość, którą Duch Święty rozlewa w sercu, dzięki której osoba może odnaleźć się w pełni przez bezinteresowny dar z siebie dla Boga i bliźnich.

Nowo przyjętym członkom deuterokatechumenatu życzymy pełnego owoców Ducha Świętego i potrzebnych łask, czasu zagłębiania się w poznanie życia i sakramentów Jezusa Chrystusa oraz Jego Kościoła.

2021-01-12 18:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dla piękna ziemi

Niedziela zamojsko-lubaczowska 42/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Konferencja ekologiczna

Joanna Ferens

Wśród prelegentów był m.in. ks. prof. Tadeusz Guz

Wśród prelegentów był m.in. ks. prof. Tadeusz Guz

W sali konferencyjnej przy parafii św. Jana Pawła II w Biłgoraju odbyła się ogólnopolska konferencja naukowa nt. „Kościół wobec rolnictwa ekologicznego” z cyklu „Piękno tej ziemi skłania mnie do wołania o jej zachowanie dla przyszłych pokoleń”.

Konferencja zgromadziła prelegentów z całej Polski oraz lokalnych samorządowców, rolników, przedstawicieli szkół branży rolniczej i leśnej a także rolniczej „Solidarności”. – Inspiracją do organizacji takiego wydarzenia były słowa wypowiedziane przez papieża Jana Pawła II podczas wizyty w Zamościu – tłumaczył organizator konferencji ks. Krystian Bordzań. – Pomysł zrodził się rok temu, kiedy usłyszeliśmy cykl wykładów będących echem wystąpienia św. Jana Pawła II w Zamościu. Dwadzieścia jeden lat temu papież powiedział m.in.: „Piękno tej ziemi woła o zachowanie jej dla przyszłych pokoleń”. Ten apel skłonił nas do podjęcia temu ekologii w rolnictwie i przedstawienia podstaw nauczania Kościoła w tej materii. Bardzo dużo mówi się o rolnictwie ekologicznym, ale zbyt mało w tym jest odwołania się do nauki Kościoła i moralności człowieka. Stąd obok podejmowanych konkretnych działań warto wiedzieć, czym jest grzech ekologiczny, jak Kościół postrzega i definiuje rolnictwo. Z jednej strony mamy więc – nauczanie Kościoła, a z drugiej strony część praktyczną naszej konferencji, a więc konkretne przykłady produkcji ekologicznych, opłacalność, to że są one alternatywą dla rodzinnych gospodarstw, by konkurować w dzisiejszym świecie oraz ma rolnictwo ekologiczne wpływ na przyrodę i zdrowie człowieka – mówił.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Spotkanie z okazji 10-lecia kanonizacji Jana Pawła II oraz promocja Jego biografii „Święty Prorok”

2024-04-24 08:41

[ TEMATY ]

spotkanie

Biały Kruk

Zdzisław Sowiński

Jego Eminencja Ks. Kardynał Stanisław Dziwisz oraz Wydawnictwo Biały Kruk zapraszają 27 kwietnia 2024 r. o godz. 17.00 do Sali „Sokoła” w Krakowie (ul. Marszałka J. Piłsudskiego 27) na uroczyste spotkanie z okazji 10-lecia kanonizacji Jana Pawła II oraz promocję Jego biografii „Święty Prorok. Karol Wojtyła – Jan Paweł II” autorstwa Jolanty Sosnowskiej.

Od godz. 16:00 oraz po wystąpieniach autorskich będzie miał miejsce kiermasz publikacji Białego Kruka (ok. 200 tytułów), co jest niepowtarzalną okazją do zakupu książek w promocyjnych cenach, z dużymi rabatami. Swoje dzieła będą podpisywać wszyscy prelegenci. Wstęp wolny. Zapraszamy serdecznie!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję