Reklama

Niedziela Rzeszowska

Parafia katedralna pożegnała swojego pierwszego proboszcza

W uroczystość Wszystkich Świętych, w słoneczny poranek odszedł do wieczności ks. inf. Stanisław Mac, pierwszy proboszcz parafii katedralnej i budowniczy świątyni.

Niedziela rzeszowska 49/2020, str. VI

[ TEMATY ]

pogrzeb kapłana

Ks. T. Nowak

Ks. inf. Stanisław Mac

Ks. inf. Stanisław Mac

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otoczony serdeczną opieką kapłanów i sióstr pracujących w parafii, a także troskliwą opieką medyczną, przyjął sakramenty święte, udzielił zebranym przy nim domownikom błogosławieństwa, pożegnał się i wyruszył w ostatnią drogę, tam, gdzie wszyscy Święci królują w niebie.

Parafia katedralna

Reklama

Z parafią katedralną w obecnym kształcie Ksiądz Infułat związany był od 1972 r., kiedy to jako wikariusz parafii w Słocinie rozpoczął duszpasterstwo na osiedlu Drabinianka. W 4 lata później został pierwszym proboszczem nowo utworzonej parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Rzeszowie i budowniczym świątyni. Organizowanie parafii i budowa świątyni wymagała wiele trudu, starań u władz na różnym szczeblu, ale przy swojej kapłańskiej gorliwości i cierpliwości, przy wielkim nade wszystko zawierzeniu wszystkich spraw Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, a także z życzliwą pomocą parafian i innych ludzi dobrej woli, udało się osiągnąć zamierzony cel. Świątynia została ukończona w 1991 r., kiedy to Ojciec Święty Jan Paweł II nawiedzając Rzeszów podczas pielgrzymki do Ojczyzny, świątynię tę konsekrował. Wielką radością Księdza Infułata był fakt, że dane mu było przyjmować Ojca Świętego Jana Pawła II. Od marca 1992 r. świątynia jest katedrą diecezji rzeszowskiej. Z parafią katedralną Ksiądz Infułat związany był przez 48 lat, w tym 39 lat pełnił funkcję proboszcza. Lata duszpasterzowania bogate były w bardzo różnorodne doświadczenia i w wielkie wydarzenia w życiu Kościoła i naszej umiłowanej Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Współpraca z ludźmi

Od początku zjednał sobie wielką życzliwość parafian. W 1975 r. w maju powstał Komitet Budowy Kościoła Serca Jezusowego. Było to 99 osób. Warto podkreślić, że podczas konsekracji świątyni spotkało się w niej z Ojcem Świętym Janem Pawłem II pięciuset budowniczych. W jednym z kazań zachęcał: „Zjednoczcie się zatem pomiędzy sobą na życie i na śmierć”. O taką jedność, współpracę przy budowie, w parafii, a także we wspólnocie domu Ksiądz Infułat troszczył się przez wszystkie lata swojej kapłańskiej służby.

Równocześnie z budową świątyni dbał o życie duchowe parafian. Od początku postawił na dwa charakterystyczne filary pobożności parafii: kult Najświętszego Serca Pana Jezusa i kult Niepokalanego Serca Maryi. Mówił: to nadaje ton życiu duchowemu parafii. Kult Matki Bożej Fatimskiej przyczynił się do rozwoju kultu Niepokalanego Serca Maryi na bazie objawień fatimskich, zwłaszcza od chwili, kiedy Fatimska Pani, w pewnym sensie, niespodziewanie przybyła do parafii.

Powstawanie grup duszpasterskich

Reklama

Parafia katedralna pod opieką ks. inf. Stanisława Maca to nie tylko budowa świątyni, ale i formacja duchowa. I tak, w październiku 1982 r. powstało Duszpasterstwo Ludzi Pracy i Duszpasterstwo Rolników. Kolejną wspólnotą była Odnowa w Duchu Świętym i równocześnie z nią powstający Kościół Domowy, który przez lata rozwijał się i był dobrym fundamentem wspólnoty parafialnej. Prawdziwe korzenie parafii, jak mówił Ksiądz Infułat, stanowiły Korony Różańcowe, które miały duży wkład w tworzenie parafii i przez lata aktywnie służą w parafii. Kolejną grupą w parafii katedralnej czyniącą wiele dobra jest Apostolat Trzeźwości św. Maksymiliana. Ważną rolę, jak w każdej parafii, odgrywała Rada Duszpasterska oraz Grupa Charytatywna. Grupa Misyjna Dorosłych wspierała bardzo ofiarnie kapłanów na misjach. Parafianie sami organizowali wiele transportów do krajów misyjnych.

W parafii katedralnej powstało duszpasterstwo dzieci niepełnosprawnych oraz Towarzystwo św. Brata Alberta. Młodzież spotykała się w ośrodku duszpasterstwa akademickiego. W tej wielorakiej działalności wspierali Księdza Infułata księża wikariusze, którzy z wielkim zapałem przewodniczyli powstającym wspólnotom w parafii. W parafii katedralnej z pomocą Księdza Infułata, a pod przewodnictwem maestro Marka Stefańskiego został zainicjowany Podkarpacki Festiwal Organowy, który trwa już 28 lat.

Człowiek wielkiego serca

Ks. inf. Stanisław Mac przy szerokiej działalności duszpasterskiej w parafii, którą inicjował w coraz to nowych grupach, był dla wszystkich człowiekiem wielkiego serca, zawsze życzliwy, gotowy rozmawiać, chętny do pomocy i zawsze szeroko otwierający drzwi plebanii dla gości i ludzi będących w potrzebie.

Otwarte dla ludzi serce Księdza Infułata przestało bić, ale bije Dzwon Wolności przypomina Budowniczego świątyni i organizatora życia parafialnego. Jego doczesne szczątki spoczęły na cmentarzu Wikowyja w Rzeszowie.

2020-12-02 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dać się prowadzić Duchowi Świętemu

Niedziela rzeszowska 6/2025, str. IV

[ TEMATY ]

pogrzeb kapłana

Ks. Jakub Oczkowicz

W dwudniowych uroczystościach pogrzebowych ks. inf. Wiesława Szurka uczestniczyło 6 biskupów i ok. 300 kapłanów

W dwudniowych uroczystościach pogrzebowych ks. inf. Wiesława Szurka uczestniczyło 6 biskupów i ok. 300 kapłanów

O powołaniu, wolności i formacji kapłanów mówi w archiwalnym wywiadzie śp. ks. inf. Wiesław Szurek, który w latach 1993-99 r. był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie.

Mówi Ksiądz Rektor o wolności, na punkcie której dzisiejszy człowiek jest bardzo wrażliwy. Jak to jest z powołaniem: wybiera Pan Bóg, czy wybiera człowiek? Rzeczywistość powołania jest rzeczywistością na wskroś teologiczną, a więc rzeczywistością, w której działa Pan Bóg. Inicjatywa należy do Pana Boga, jakkolwiek posługuje się On różnymi środkami, także ludzkimi, naturalnymi. Powołanie kapłańskie staje przed człowiekiem jako propozycja. Budzi w nim upodobanie, wyposażając go w potrzebne predyspozycje. Dzieje się to ciągle na fundamencie wezwania: „Jeśli kto chce” (por. Łk 9, 23). „Kto chce”, czyli wolność – atrybut ludzkiej natury, zawsze ceniona, a czasem wykrzywiana i absolutyzowana. Wydaje się, że czasy obecne są naznaczone wręcz kultem wolności, ale rozumianej liberalnie. To jest pewnego rodzaju wyzwanie, zarazem szansa do konfrontacji i ukazania prawdziwej wolności przez pełną współpracę z powołującym Bogiem w takich wymiarach, jak ją proponuje Ewangelia. Wolność, jaką proponuje świat, jest wolnością frustrującą i zniewalającą. Ona, niestety, w ostatecznym efekcie napawa nie-pokojem. Tylko Chrystus daje taki pokój, którego świat dać nie może (por. J 14, 27).
CZYTAJ DALEJ

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

Ataki na Kijów coraz częstsze. Uszkodzenia także w nuncjaturze

2025-07-10 15:12

[ TEMATY ]

Nuncjatura

ataki na Kijów

uszkodzenia

PAP/EPA

Straty po ataku rosyjskiego drona w Kijowie

Straty po ataku rosyjskiego drona w Kijowie

Nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Visvaldas Kulbokas komentuje sytuację w stolicy, gdzie spadły dziesiątki rosyjskich rakiet, również w dzielnicy, w której znajduje się przedstawicielstwo papieskie: „Słyszeliśmy kilka eksplozji, dwie z nich były bardzo blisko. Nasza siedziba została uszkodzona - dach, garaż i pomieszczenia gospodarcze”. Nuncjusz prosi wszystkich o modlitwę.

Siedziba nuncjatury apostolskiej w Kijowie znalazła się wśród wielu budynków uszkodzonych w wyniku masowego ataku rosyjskimi dronami i rakietami balistycznymi na ukraińską stolicę w nocy z 9 na 10 lipca. Słychać było silne eksplozje, wybuchły pożary, są ofiary śmiertelne. Uszkodzony został także budynek przedstawicielstwa papieskiego w dzielnicy Szewczenkowskiej. O sytuacji na miejscu poinformował media watykańskie nuncjusz apostolski, arcybiskup Visvaldas Kulbokas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję