Dzieci łatwo znalazły odpowiedź: koronę cierniową, i także szybko odgadły, jakie było berło Chrystusa. Była nim trzcina, którą żołnierze włożyli w ręce Jezusa po Jego ubiczowaniu. Kiedy jednak katecheta pytał o płaszcz, otrzymał inną odpowiedź niż się spodziewał. Dzieci proponowały jako płaszcz królewski nie szatę, którą włożyli żołnierze, ale mówili, że była to krew, która pokryła całe ciało Chrystusa.
Taki właśnie jest Chrystus, nasz Król. Przelał swą krew, by nas odkupić. Królowie tego świata zdobywają swoje królestwa przez krew innych, Chrystus daje swoją własną krew, aby pozyskać swoje królestwo, które nie jest „z tego świata”. Władcy tego świata demonstrują moc i panowanie kosztem innych ludzi, a najwięcej muszą płacić mali, słabi i biedni. Dostrzegamy to w ostatnim czasie, gdy najbardziej bezbronni stali się powodem manifestacji na ulicach naszych miast. Chrystus postępuje zupełnie inaczej. Nie zrozumie tego logika pogańskiego świata, że Chrystus Król płaci za odkupienie swojej trzody własną krwią, którą daje przede wszystkim biednym, strapionym i chorym, osłabiając samego siebie, aby oni mogli zyskać nowe siły. Chrystus wybiera śmierć, aby dać życie. Przyjmuje nienawiść, aby darzyć miłością. Wszystko to możemy podsumować obrazem i rzeczywistością krwi Chrystusa, która jest krwią naszego Pasterza i Króla. Taki obraz pomoże nam zrozumieć wydarzenia ostatnich tygodni: miłość Chrystusa i odrzucenie jej przez niektórych ludzi.
Jedno jest pewne: w Chrystusie Królu każdy znajdzie dziś przykład życia i działania, bo przecież trzeba wyjść z miłością do tych, którzy w ostatnich tygodniach wzgardzili Chrystusem i Jego Ewangelią. Mamy wielkie pole działania, by pójść i razem z Chrystusem odszukać zagubioną owcę, zbłąkaną sprowadzić, skaleczoną opatrzeć... trzeba uczynić wszystko, by Chrystus królował w sercach ludzkich.
Bp Andrzej Czaja, występując na Chrześcijańskim Kongresie Społecznym w Krakowie podkreślił, że Akt przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana jest szansą i zobowiązaniem dla nas wszystkich: szansą na nawrócenie i odnowę naszej wiary oraz zobowiązaniem do przepojenia duchem Chrystusa całej otaczającej nas rzeczywistości.
Przewodniczący Zespołu KEP ds. Ruchów Intronizacyjnych wyjaśnił, że „Akt przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana jest szansą, ale tylko pod warunkiem, że podejmiemy zawarte w Akcie zobowiązania”.
Podobnie jak od siedmiu wieków Matka Boża Częstochowska na Jasnej Górze, tak Pani Ostrobramska, Matka Wschodu i Zachodu, od ponad trzystu lat króluje z wysokości swojego nadbramnego
wzniesienia całej ziemi litewskiej, białoruskiej i polskiej. „Świeci” blaskiem wspaniałych szat przez okna kaplicy nad Ostrą Bramą, widoczna z daleka.
IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi
- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.
W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.