Reklama

Zdrowie

Nasze zdrowie

Odporność w czasie korony

Co jest podstawą naszej odporności? Jak wzmocnić układ immunologiczny? Trwająca pandemia COVID-19 przypomina, że jednym z najważniejszych systemów w organizmie jest właśnie układ immunologiczny. Pytanie o to, w jaki sposób wzmocnić naszą odporność, jest teraz szczególnie aktualne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Filarami odporności są m.in.: racjonalna dieta, higiena, zdrowy sen i aktywność fizyczna. W dobie pandemii prawidłowe odżywianie to istotny element dający organizmowi broń do walki o zdrowie. Tę prawdę przypomina Zofia Ciecierska w książce Jak wzmocnić odporność w czasie pandemii COVID-19?. Zwraca uwagę, że w celu wzmocnienia odporności lepiej zrezygnować w tym czasie z niskokalorycznych diet, ponieważ za mała podaż energii może spowodować osłabienie organizmu. Nie należy spożywać zbyt wiele mięsa i wyrobów mięsnych, wystarczy ok. 0,5 kg tygodniowo. Dobrym źródłem białka są ryby, jaja i nasiona roślin strączkowych, np. fasoli, soczewicy. Warto wprowadzić do codziennego jadłospisu bombę witaminową, czyli ok. 500 g warzyw i 300 g owoców. Kolejne, obowiązkowe w diecie „na odporność” składniki to fermentowane produkty mleczne, np. jogurt, kefir, maślanka oraz kiszonki. Warto zwrócić uwagę na produkty o wysokim poziomie magnezu, np.: pestki dyni, otręby pszenne, kakao, płatki owsiane. Szczególnie polecane są stosowane od dawna naturalne produkty mobilizujące układ odpornościowy: cebula, czosnek, miód i inne pszczele wyroby oraz imbir.

Planując sposoby wzmocnienia swojej odporności, warto zastosować starą zasadę: „Sen to zdrowie”. Zofia Ciecierska pisze, że układ immunologiczny zaczyna słabnąć już po 24 godzinach bez snu, i przypomina, że odpoczynek nocny osoby dorosłej powinien trwać nieprzerwanie 7-8 godzin, najlepiej od godz. 22. Spać trzeba w cichym, dobrze wywietrzonym pomieszczeniu, w całkowitej ciemności. Ostatni posiłek powinniśmy zjeść najpóźniej 3 godziny przed snem. W trakcie snu nie wolno ładować telefonu komórkowego położonego blisko głowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zamknięcie siłowni czy obiektów sportowych nie wyklucza aktywności fizycznej. Przeciwnie. „Nie od dzisiaj wiadomo, że ruch usprawnia pracę układu odpornościowego i jest doskonałą receptą na zwiększenie odporności” – podkreśla Zofia Ciecierska.

Reklama

Istnieje niewiele przeciwwskazań do fizycznej aktywności. Zachęcani są do niej także pacjenci ze schorzeniami kardiologicznymi, onkologicznymi i innymi. Kluczem do sukcesu jest dostosowanie rodzaju aktywności, czasu jej trwania i natężenia wysiłku do naszej sytuacji zdrowotnej i kondycji. Najcenniejsza jest aktywność na świeżym powietrzu: energiczny marsz, nordic walking, jazda na rowerze, jogging. Jeżeli musimy ograniczyć przebywanie na powietrzu, trzeba skoncentrować się na ćwiczeniach w domu, np. gimnastyce, pilatesie, treningu izometrycznym. Aktywność fizyczna działa korzystnie na cały organizm, ma dobry wpływ na sferę psychiczną i pomaga pozbyć się stresu. Uprawiana systematycznie poprawia samopoczucie, a jednocześnie redukuje zagrożenie, którym dla układu odpornościowego jest przewlekły stres. „Przedłużające się napięcie powoduje znaczne osłabienie odporności organizmu, dlatego też osoby je przeżywające częściej cierpią z powodu chorób zakaźnych” – czytamy w książce.

Negatywny wpływ na układ immunologiczny ma dieta bogata w cukier – wyjątkiem jest miód, który działa przeciwzapalnie. Pokonanie apetytu na słodycze i ograniczenie cukru, także tego ukrytego w różnych produktach, np. napojach gazowanych, jest ważnym elementem diety wzmacniającej odporność.

O własnej odporności trzeba pamiętać nie tylko w czasie pandemii, bo silnego układu immunologicznego nie wytworzymy z dnia na dzień, jest on bowiem wynikiem naszych codziennych wyborów w sferach odżywiania, aktywności, wynikiem unikania tego, co obniża, i stosowania tego, co dobrze służy naszej odporności.

2020-11-04 10:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klucz do odporności

Przeziębienie jest bardzo „demokratyczną” chorobą. Co prawda najczęściej chorują dzieci, ale nie omija ono dorosłych i seniorów.

Kataru, bólu gardła czy chrypki doświadczył każdy. W czasie pandemii takie objawy mogą sygnalizować zainfekowanie koronawirusem, jednak często okazują się „tylko” przeziębieniem. Infekcji dróg oddechowych można w wielu przypadkach uniknąć, dbając o odporność, kondycję fizyczną i higienę, właściwą dietę i technikę oddychania. Chociaż lista rzeczy, które możemy zrobić, by uniknąć przeziębienia, wydaje się znana, warto na progu jesieni przypomnieć niektóre z nich.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję