Reklama

Głos z Torunia

Piękno służby

Dzisiejszy człowiek boi się słowa służba. Kojarzy mu się ono z odebraniem wolności czy utratą godności. Tymczasem służba to piękna droga do szczęścia. Pokazuje to historia Maryi i mniej odległa brodnickich sióstr służebniczek.

Niedziela toruńska 42/2020, str. VII

[ TEMATY ]

posługa

Siostry Służebniczki Niepokalanego Poczęcia NMP

Ks. Paweł Borowski

Dzieci ze szkoły w Brodnicy wyraziły wdzięczność za posługę sióstr

Dzieci ze szkoły w Brodnicy wyraziły wdzięczność za posługę sióstr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok 2020 dla mieszkańców Brodnicy to czas wielkich rocznic. Sto lat temu, 18 stycznia, miasto powróciło do wolnej Polski. W wolnej już Brodnicy ówczesny proboszcz parafii farnej ks. Władysław Fischoeder rozpoczął starania o sprowadzenie do miasta Zgromadzenia Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny założonego przez bł. Edmunda Bojanowskiego.

Ofiarować siebie

Ich charyzmat pomocy ubogim, chorym i sierotom był w tym czasie bardzo potrzebny. Rozwój szpitala oraz wzrastająca liczba dzieci w sierocińcu sprawiły, że 1 października 1920 r. do Brodnicy przybyły pierwsze siostry, które na przestrzeni stu lat nigdy nie opuściły mieszkańców, nawet w czasie niemieckiej okupacji. Ich oddanie i fachowość ocaliły je przed odesłaniem do obozu koncentracyjnego, ponieważ szpital w Brodnicy został przemianowany na szpital wojskowy, w którym leczono rannych na froncie niemieckich żołnierzy. Gdy w 1945 r. załamał się front niemiecki, rozpoczęto likwidację szpitala. Siostry, by uniknąć wywiezienia, ukryły się przed niemieckim personelem w schronie oddziału zakaźnego i w ten sposób doczekały wyzwolenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siostry służebniczki posługują w Brodnicy już od 100 lat.

Podziel się cytatem

Ich burzliwa historia, pełna niebezpieczeństw, mogłaby posłużyć za scenariusz do filmu. Siostry jednak słowa swojego założyciela „trzeba ofiarować samego siebie tym wszystkim, którzy nas potrzebują” uczyniły duchowym testamentem i z oddaniem służą, nie oczekując oklasków i blasku fleszy. Dało się to zauważyć podczas obchodów 100-lecia obecności sióstr w Brodnicy.

Droga do szczęścia

Jubileuszowe obchody odbyły się 3 października w brodnickiej farze. Dziękczynnej Mszy św. przewodniczył bp Józef Szamocki. Obok kapłanów związanych z Brodnicą, licznie przybyłych sióstr z innych placówek i przedstawicieli władz w uroczystości uczestniczył także kapelan Prezydenta RP Andrzeja Dudy ks. Zbigniew Kras, który przekazał serdeczne pozdrowienia i życzenia od prezydenta oraz upominek będący wyrazem wdzięczności za oddaną służbę Kościołowi i lokalnej społeczności.

Reklama

Każdy na to zasługuje i każdy ma do tego prawo, aby go kochać od stóp do głów. Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński

Podziel się cytatem

– Służba jest piękną drogą do szczęścia – mówił ks. Kras, podkreślając wielkie zasługi sióstr, które często dobro wykonują w ukryciu.

Biskup Józef w homilii nawiązał do słów sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego: „Każdy na to zasługuje i każdy ma do tego prawo, aby go kochać od stóp do głów”. To jest tajemnica, która obecna jest w życiu osób konsekrowanych. – Powołanie sióstr pokazuje nam, że tam, gdzie świat chce skazać człowieka na przegraną, one stają i widzą całego człowieka – mówił ksiądz biskup.

Nawiązując do Księgi Hioba, podkreślił, że Bóg nie jest wielkim milczącym, ale jest zawsze obecny w życiu człowieka, posyłając do niego drugiego. – Bóg nie milczał w Brodnicy od stu lat. Patrząc na cierpienie, można było dostrzec obecność sióstr chodzących tymi uliczkami, dbających o chorych i dzieci, o sieroty – podkreślił. Taka posługa wymaga wielkiej pokory i zaufania, że wszystko jest w rękach Boga, że Jego potrzebujemy, by móc służyć.

Podczas uroczystości wprowadzono do świątyni relikwie bł. Bojanowskiego, które matka generalna zgromadzenia przekazała na ręce proboszcza parafii ks. kan. Mariusza Stasiaka.

2020-10-14 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Davis: posługa kapłańska to element akcji ratunkowej

[ TEMATY ]

umieranie

kapłaństwo

Wielka Brytania

posługa

Posługa kapłańska względem umierającego powinna zostać uznana jako za jeden z elementów akcji ratunkowej – uważa bp Mark Davis. Angielski biskup apeluje o wyciągnięcie wniosków z tragedii, która spotkała w ubiegłym tygodniu katolickiego parlamentarzystę sir Davida Amessa. Zmarł on na skutek ran zadanych mu nożem przez somalijskiego islamistę. Policjanci nie dopuścili jednak do umierającego przybyłego na miejsce zbrodni kapłana.

Bp Mark Davis zauważył, że każdy katolik ma nadzieję, że przed śmiercią otrzyma sakramenty i będzie mu towarzyszyła modlitwa Kościoła. Po raz ostatni chce w tej kryzysowej chwili naszego życia usłyszeć słowa Chrystusa, którymi udziela nam przebaczenia i odpuszczenia grzechów. Angielski biskup przyznaje, że w szpitalach powszechnie szanuje się ostatnią wolę umierających. Wydarzenia, które miały miejsce po morderczym zamachu na sir Davida Amessa, wskazują, że nie zawsze rozumie się to w sytuacjach kryzysowych – dodaje duchowny. Postuluje on, by ta tragedia stała się okazją do lepszego zrozumienia, jakie znaczenie ma dla chrześcijan godzina śmierci.

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję