W niedzielę 20 września, obchodzona była 679. rocznica poświęcenia kościoła katedralnego. Uroczystości przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski, z udziałem biskupa seniora Stefan Cichego, księży oraz kapituły katedralnej.
Obchodzimy 679. rocznicę poświęcenia tego kościoła, który od prawie 30 lat jest katedrą biskupią. Gromadzimy się, by słuchać słowa Bożego, dziękować Bogu za wszystko, co dokonał i stale dokonuje w nas, jako wspólnocie. Byśmy umieli właściwie przeżywać nasze życie, jako ci, co są oparci, budowani na tym solidnym fundamencie, jakim jest Jezus Chrystus – mówił ksiądz biskup.
Poświęcenie świątyni
Doroczna uroczystość nawiązuje do wydarzenia z 1341 r., kiedy to kościół został poświęcony przez biskupa wrocławskiego Nankiera, chociaż ukończenie budowy dokonało się w latach 90. XIV w. W kolejnych latach dobudowywano do niego kaplice, których fundatorami byli mieszczanie i cechy rzemieślnicze. Kościół ulegał zmianom i modyfikacjom także w kolejnych latach, aż do XIX w., kiedy zdecydowano o neogotyckiej przebudowie kościoła. To właśnie latach 1892-94 oblicowano elewację kościoła czerwoną cegłą, dobudowano drugą wieżę, zmieniono układ dachów i wprowadzono nową aranżację wnętrza. I takim go widzimy dzisiaj.
W homilii bp Zbigniew Kiernikowski, nawiązując do czytań mszalnych, stwierdził: – Gromadzimy się w tym kościele, w rocznicę jego konsekracji, jako ci, którzy chcą uzyskać światło na wszystko to, co dzieje się w naszym życiu, które też jest budowane, ale, oby nie było budowane na naszej stałości, na naszych przekonaniach, ale stale umiało korzystać z tego, co jest jakimś doświadczeniem, z którym się zwracamy do Boga, Jezusa Chrystusa, i wyznajemy: Ty jesteś Panem, Mesjaszem, Prorokiem. Gromadzimy się, aby słuchać tego Mesjasza, Proroka, Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego i oddawać Bogu cześć w duchu i prawdzie. Prośmy, by Maryja była dla nas Matką, wzorem, żeby święci patronowie, apostołowie Piotr i Paweł też nas w tym umacniali, jako ci, którzy głęboko przeżyli swoją przemianę życia – apelował ksiądz biskup.
Obecna katedra początkami sięga XIV w.
Podziel się cytatem
Nowy Wikariusz Generalny
Obchodzona uroczystość była też okazją do ogłoszenia i wręczenia ks. prał. Robertowi Kristmanowi, proboszczowi katedry, a także prepozytowi kapituły katedralnej, nominacji biskupa legnickiego na Wikariusza Generalnego.
– Dziękuję że ksiądz prałat zgodził się przyjąć tę posługę, która jest potrzebna w diecezji. Wikariusz Generalny, to ten, który wspomaga biskupa i generalnie to wszystko, co mieści się w dobru diecezji. Życzę, żeby sam ksiądz prałat przeżywał w tym jak najwięcej dobra – mówił ksiądz biskup podczas wręczenia nominacji.
Przed wieloma laty na drzwiach pokoju młodego seminarzysty Karola Wojtyły koledzy umieścili kartkę z napisem: „przyszły święty”. Ten sympatyczny klerycki żart stał się proroctwem. Na pogrzebie Jana Pawła II, podobnie jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, wołano: „santo subito”. 27 kwietna 2014 r., w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, Papież Polak został wyniesiony na ołtarze, ukazany całemu światu jako wzór chrześcijańskiego życia. Jan Paweł II pozostaje jednocześnie przy nas tak bliski jako ukochany święty, który mówi: „Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście do mnie”
Karolina postanowiła wyruszyć do Rzymu wraz z grupą przyjaciół studentów. Jeden z kolegów miał duży, stary samochód, który wciąż się psuł. Można więc powiedzieć, że ta podróż była pielgrzymką zaufania. Studenci doświadczali podczas podróży Bożej opieki i bez większych przeszkód po kilku dnach dotarli do Rzymu. Najtrudniejszym doświadczeniem jednak, jak opowiada Karolina, było dojście na Plac św. Piotra. Polacy, którzy pamiętają papieskie pielgrzymki, przyzwyczajeni są do porządku. Zawsze wyznaczone były konkretne sektory, służby porządkowe wskazywały drogę. Włosi nie przejmują się aż tak bardzo organizacją. Karolina wraz z innymi studentkami postanowiła wyruszyć wcześniej, już w środku nocy, aby bez problemów dotrzeć na Plac św. Piotra i zająć jakieś odpowiednie miejsce. Po kilku godzinach marszu wszyscy pielgrzymi, tysiące ludzi, utknęli w jednym miejscu. Wejście na plac było jeszcze zamknięte, a z tyłu pojawiały się nowe osoby. W pewnym momencie ścisk był tak wielki, że Karolina przestała dotykać stopami ziemi. Wszystko, co pamięta z tamtych chwil, to niesamowity dyskomfort i ból. W ciągu kilkadziesiąt minut trwania w tym „imadle” przez jej głowę przechodziły rozmaite myśli. I nagle Karolina poczuła w sercu jakieś tajemnicze wezwanie do modlitwy. Zaczęła modlić się własnymi słowami, modlić się na Różańcu i ofiarowała swoje cierpienie w intencjach, z jakimi przyjechała do Rzymu. Jednocześnie w jej myślach przewijały się wspomnienia związane z cierpieniem Ojca Świętego, który w ostatnich latach swojego życia bohatersko zmagał się z wieloma chorobami. Wszystko to trwało kilka godzin i w końcu, nad ranem otworzono wejścia na plac. Karolina była bardzo zmęczona, obolała, ale właśnie to doświadczenie cierpienia okazało się w tajemniczy sposób duchowym centrum jej pielgrzymowania. W końcu studenci dotarli na Plac św. Piotra. Po nocy oczekiwania i bólu nadszedł przepiękny dzień, dzień chwały Bożej. Wschód słońca odsłaniał w majestatyczny sposób figury Apostołów nad fasadą Bazyliki św. Piotra. Pielgrzymi, setki tysięcy ludzi z całego świata, oczekiwali na Mszę św., jedyne w swoim rodzaju święto czterech papieży: Jana XXIII, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Wydarzenie kanonizacji było wielkim, historycznym wydarzeniem, ale najwspanialsze są indywidualne historie i przeżycia ludzi, którzy doświadczyli „świętych obcowania”. Kanonizacja jest zawsze darem dla całego Kościoła. Osoba świętego jest jakby no nowo podarowana wierzącym. Wszystko to dokonuje się w świetle Zmartwychwstania Pańskiego. Pan Bóg otworzył tego dnia niebo dla wielu osób, które kochają Ojca Świętego.
Nowennę można rozpocząć w dowolnym czasie. Uroczyście jest odprawiana w klasztorze w Annai jako przygotowanie do trzeciej niedzieli lipca, głównej uroczystości poświęconej świętemu Szarbelowi, na pamiątkę jego święceń kapłańskich 23 lipca 1859 roku.
Przedstawiajmy swe intencje miłosiernemu Bogu za wstawiennictwem świętego Szarbela. Odprawiających ją zachęca się do codziennej Komunii Świętej.
Rzecznik GIS: są wstępne wyniki badań pacjentki w Stargardzie
2025-07-25 15:05
PAP
Adobe Stock
Wstępne wyniki pacjentki ze Stargardu wskazują na to, że nie jest to szczep toksynotwórczy. Na pewno nie jest to cholera – przekazał PAP rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski, odnosząc się do przypadku kobiety, która z podejrzeniem cholery trafiła w sobotę do szpitala wojewódzkiego w Szczecinie.
- Wstępne wyniki, którymi dysponujemy wskazują na to, że nie jest to szczep toksynotwórczy. Na pewno nie jest to cholera, ostateczne wyniki zostaną potwierdzone w poniedziałek – przekazał PAP w piątek rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.