Reklama

Wiadomości

Sądowa cenzura

Sądowy zakaz pisania o prezesie PZPN Zbigniewie Bońku w Gazecie Polskiej Codziennie został odebrany przez środowisko dziennikarskie jako powrót cenzury. Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z oburzeniem przyjmuje postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spór pomiędzy prezesem PZPN i Gazetą Polską Codziennie rozpoczął się podczas kampanii prezydenckiej. Punktem zapalnym był wpis Zbigniewa Bońka naśmiewający się z wyborców Andrzeja Dudy. – Prezydent Polski dzisiaj może być wybrany głosami ludzi środowiska wiejskiego, głosami emerytów i ludzi z podstawowym wykształceniem. To chyba trochę dziwne w tak pięknym i rozwijającym się kraju jak nasza Polska – napisał Boniek.

Prezes PZPN po swoim politycznym manifeście skupił uwagę wielu mediów. Sprawą zajął się także dziennikarz śledczy Piotr Nisztor, który zaczął się przyglądać działalności PZPN i ludziom wokół Bońka. Odkrył, że pracujący od lat dla PZPN Andrzej Placzyński jest byłym oficerem SB, który w latach 80. rozpracowywał Jana Pana II. Według Gazety Polskiej Codziennie, podwykonawcą firmy Placzyńskiego była także spółka Romualda Bońka, czyli brata prezesa PZPN. Ich współpraca zaczęła się ok. 2000 r., gdy Zbigniew Boniek był wiceprezesem PZPN ds. marketingu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Największy patriota Jaruzelski

Piotr Nisztor w swoich tekstach opierał się na informatorach z PZPN i aktach odnalezionych w IPN. W jednej z publikacji przytoczył także historyczną wypowiedź byłego piłkarza. „Jaruzelski był największym z Polaków patriotów jacy żyli w PRL” – powiedział w marcu 1991 r. Zbigniew Boniek.

Reklama

Właśnie ten autentyczny cytat przechylił szalę goryczy, bo wpływowy prezes PZPN wytoczył proces dziennikarzowi. – Jutro szukam dobrego, twardego adwokata – napisał na Twitterze 28 lipca Boniek. W pozwie prawnicy zażądali praktycznie całkowitego zakazu publikacji artykułów nt. Bońka, jego przeszłości i decyzji kadrowych oraz finansowych w PZPN. – Zbigniew Boniek stał się ofiarą swoich prawników, bo tak daleko idący zakaz musiał się spotkać z powszechną krytyką całego środowiska dziennikarskiego – powiedział Niedzieli mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

Równie kontrowersyjna okazała się decyzja warszawskiego sędziego Rafała Wagnera, który wydał postanowienie ograniczające wolność słowa. Piotr Nisztor i cała redakcja Gazety Polskiej Codziennie przez rok nie mogą pisać o prezesie PZPN artykułów, w których zawarte będą twierdzenia dotyczące powiązania (w przeszłości lub obecnie) z władzami komunistycznej Polski, Służbą Bezpieczeństwa, sprawowania funkcji prezesa PZPN w sposób nieetyczny i nietransparentny. – Zapewne to postanowienie zostanie zmienione w sądzie odwoławczym, ale może to potrwać długie miesiące, przez które zakaz będzie obowiązywał – stwierdził mec. Kwaśniewski.

Łamanie konstytucji

Decyzja sądu krytykowana jest przez dziennikarzy ze wszystkich stron. Zbigniew Boniek, podczas wywiadu w Radiu RMF FM, próbował się tłumaczyć, że prawie nie zna kapitana Placzyńskiego, a o gen. Jaruzelskim wypowiadał się dawno. Odniósł się także do swojego wpisu na Twitterze sprzed kilku tygodni mówiąc, że był to „lekki hejt (...) przepisany z gazety”, a cała sprawa nie jest warta „mielenia”. Prezes PZPN w rozmowie z Robertem Mazurkiem nie odniósł się jednak do głównych wątków opisanych w GPC.

W sprawę kontrowersyjnego postanowienia zaangażowała się już prokuratura, a także ministerstwo sprawiedliwości, które ten niesprawiedliwy precedens planuje wykorzystać na forum Unii Europejskiej. Do sprawy odniósł sie także prezes PiS. – To w pewnych aspektach przebija komunistyczną cenzurę. Ta decyzja jest wręcz niebywała, sprzeczna z Konstytucją i ze zdrowym rozsądkiem. Trudno nie odnieść wrażenia, że sąd decydując tak a nie inaczej, wysługuje się jakimś interesom – podkreślił Jarosław Kaczyński.

Oświadczenie w obronie red. Nisztora i innych dziennikarzy GPC wydało także Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich: „Jest to cenzura prewencyjna, ponieważ sąd zakazuje publikacji materiałów dziennikarskich red. Nisztorowi i wydawcy GPC na konkretny temat przed ich powstaniem, przed ich redakcją i przed ich oddaniem do druku. W ten sposób Sąd Okręgowy w Warszawie łamie art. 54 Konstytucji RP, który w pkt. 2 mówi jednoznacznie: «Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane». W skandaliczny sposób narusza to zasadę wolności słowa demokratycznego państwa” – czytamy w oświadczeniu Zarządu Głównego SDP.

2020-09-16 11:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd skazał Mariusza Kamińskiego

[ TEMATY ]

sąd

wyrok

wikipedia.org

Trzy lata więzienia oraz 10-letni zakaz zajmowania stanowisk - taki wyrok orzekł w poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia wobec Mariusza Kamińskiego, którego uznał za winnego przekroczenia uprawnień szefa CBA przy „aferze gruntowej” w 2007 r.
CZYTAJ DALEJ

Sejm zajmie się obywatelskim projektem ustawy o dwóch obowiązkowych godzinach religii lub etyki

2025-09-26 07:33

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkołach

Adobe Stock

W piątek posłowie zajmą się obywatelskim projektem ustawy o dwóch obowiązkowych godzinach religii lub etyki. Zakłada on także, że ocena z nich będzie umieszczana na świadectwie szkolnym, uwzględniana przy promocji do następnej klasy i wliczana do średniej ocen.

W Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy – Prawo oświatowe, czyli tzw. projektu „Tak dla religii i etyki w szkole”.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Ks. Kazimierz Kordek pożegnał swojego tatę

2025-09-26 17:38

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

pogrzeb taty kapłana

ks. Kazimierz Kordek

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.

W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję