Teologię ksiądz profesor uważa za fascynującą przygodę życiową i intelektualną. Podkreśla: „Nie jest sprzeczna z nauką, bo też jest nauką, ma własny przedmiot, cel i metody badawcze. Nauka we współczesnym rozumieniu zaczęła się od teologii, która była najważniejszą dziedziną wykładaną od początku na uniwersytetach”.
W badaniach naukowych ks. prof. Kantyka zajmuje się teologią poreformacyjną obszaru języka angielskiego, problematyką dialogów ekumenicznych i recepcji ich wyników, antropologią teologiczną, eklezjologią, mariologią, działalnością doktrynalną i społeczną Światowej Rady Kościołów oraz innych organizacji ekumenicznych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie tylko dla księży
Zdaniem ks. Kantyki teologia to źródło inspiracji dla każdego otwartego umysłu. – Ona potrafi dawać odpowiedzi głębsze niż dziedziny wiedzy empirycznej, a nawet filozofia. Odpowiada na pytania o Boga, o wiarę, o sens istnienia człowieka, o jego relację do Boga, ale też uzasadnia, dlaczego mam kochać i być dobrym, dlaczego mam dokonywać takich wyborów moralnych, a nie innych, jaki sens ma ofiara na rzecz bliźnich, a nawet cierpienie – tłumaczy ksiądz profesor.
Reklama
Nie jest prawdą, że na te pytania znaleziono już odpowiedzi. – Sęk w tym, że człowiek w każdym pokoleniu musi odnajdywać je na nowo, bo zmienia się kontekst jego życia. Teologia tłumaczy prawdę o Bogu, o człowieku i o świecie w ciągle nowy sposób, bo musi to robić językiem ludzi żyjących współcześnie – podkreśla ksiądz dziekan.
Teologia posługuje się osiągnięciami różnych nauk, ale sama stawia inne pytania niż np. chemia, matematyka, filozofia itd. Ksiądz Kantyka tak to tłumaczy: – Nauki ścisłe, a także humanistyka, odpowiedzą na pytania: jak świat jest urządzony i jakie prawa nim rządzą; opiszą go w jego złożoności i pięknie. Filozofia znajdzie odpowiedź na pytanie: dlaczego świat i dlaczego taki? Teologia pójdzie najdalej i znajdzie odpowiedź na pytanie: po co? W ten sposób określi najgłębszy sens i cel istnienia, który jest w samym Bogu.
Nauki ścisłe potrzebują teologii, aby nie zachłysnąć się swoimi możliwościami, lecz aby uznać nad człowiekiem Kogoś więcej, Kogoś komu zda on sprawę ze swych czynów. To zabezpiecza człowieka przed uznaniem siebie za absolutnego władcę stworzenia.
Sylwetka nowego dziekana
Reklama
Przemysław Kantyka urodził się 14 czerwca 1968 r. w Kielcach. Ojciec, Kazimierz Kantyka, magister anglistyki, z niemile widzianym w PRL rodowodem (syn sanacyjnego oficera, zbiegły w 16. roku życia do Armii Krajowej, żołnierz zgrupowania „Ponury”-„Nurt”, ranny w 1944 r., po wojnie awansowany do stopnia kapitana), długo imał się różnych zajęć, aż rozpoczął pracę nauczyciela języka angielskiego w kieleckim V Liceum Ogólnokształcącym. Przemysław i jego starszy o 2 lata brat Paweł dorastali w etosie „ludzi z lasu” i w nienagannej angielszczyźnie. Chłopców, po przedwczesnej śmierci mamy (Przemek miał zaledwie 10 lat), wychowywała babcia. Zapewniła im ciepło i bezpieczeństwo. To babcia była opoką, szczególnie, gdy ubowcy aresztowali ojca w środku nocy, kiedy zakładał nauczycielską Solidarność... Dzieciństwo to też pasja kolekcjonowania znaczków i rozmowy ze stryjem – śp. ks. prał. Jerzym Kantyką. Przyszły ksiądz profesor uczył się od stryja, czym jest godnie przeżywane kapłaństwo, i kto wie, czy to nie jego przykład, oraz lata ministrantury w kościele św. Wojciecha zdecydowały o wyborze seminarium, choć przecież miał już w kieszeni indeks anglistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego (był olimpijczykiem). W Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach studiował w latach 1986-88 oraz 1990-93. W międzyczasie był wyjazd do Francji.
Pasja: odkrywanie świata
Cel wyprawy był przede wszystkim naukowy – w 1988 r. alumn Kantyka został skierowany na dalsze studia do Seminarium Polskiego w Paryżu. W latach 1988-90 studiował w Instytucie Katolickim w Paryżu oraz w Instytucie Języka i Kultury Francuskiej.
Spotkał inną Europę, niewiarygodnie barwną i radosną, w zestawieniu z „okrutnie szarą, skutą stanem wojennym ojczyzną”. Cóż to było za zwiedzanie Francji – autostopem, z plecakiem, w pracy wolontaryjnej, m.in. w Lourdes, z poznawaniem ludzi z różnych stron świata, smaków i kolorytów kraju basenu Morza Śródziemnego, z poznawaniem kuchni innych kultur. Od tego czasu sam nieźle kucharzy (sprawnie przyrządzi np. quiche czy ślimaki), „bo tak jak kobieta powinna jeździć samochodem, tak mężczyzna powinien umieć gotować”. Zamiłowanie do podróży pozostało, tym bardziej że wymagają tego praca naukowa i kontakty ekumeniczne.
Ksiądz Kantyka mówi o dwóch rodzajach turystyki naukowo-ekumenicznej: w ramach Międzynarodowej Wspólnoty Ekumenicznej i uczestnictwa w konferencjach naukowych. Naukowiec siedzący za biurkiem niczego dzisiaj nie osiągnie, należy w sposób konsekwentny prezentować dorobek polskiej myśli teologicznej na świecie.
Reklama
Jego osobisty dorobek naukowy obejmuje ponad 100 publikacji, w tym 9 książek (4 autorskie i 5 redagowanych), 80 artykułów naukowych, kilkanaście opracowań biograficznych, bibliograficznych oraz recenzji, nie licząc wielu tekstów popularno-naukowych.
W 2019 r. ks. Przemysław Kantyka otrzymał tytuł profesora nauk teologicznych.
Warto studiować teologię!
– A jeszcze bardziej warto studiować ją na największym i najlepszym wydziale teologii, który od ponad 100 lat jest na KUL – uważa ksiądz dziekan. Można później być katechetą, pracować w mediach katolickich lub w różnych kościelnych instytucjach. – Doświadczenia naszych absolwentów pokazują, że znajdują oni interesującą pracę w wielu dziedzinach – nawet w bankowości... Często pracodawcy bardziej sobie cenią wizję świata i moralny kręgosłup kandydata do pracy niż szczegółowe umiejętności, których i tak muszą go nauczyć – mówi.
I zachęca: – Zapraszam do studiowania teologii na KUL, najpierw na studia magisterskie, a potem na dalszą przygodę i zdobywanie doktoratu. Studentom teologii przysługują wszystkie socjalne udogodnienia – jak wszystkim studentom, np. stypendia, akademiki... Atmosfera studiów na KUL jest nie do podrobienia, zaś na Wydziale Teologii – fantastyczna!
Za duże osiągnięcie naukowe poczytuje sobie realizację wraz z zespołem ze swej katedry dwóch dużych projektów naukowych, których efektem była publikacja dwóch serii wydawniczych: Chrześcijańska alterglobalizacja oraz Ekumeniczna myśl społeczna.
Ksiądz Kantyka za najważniejsze w duszpasterstwie uważa głoszenie kerygmatu, czyli prawdy o Jezusie, który żyje i zbawia nas przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, oraz osobiste świadectwo wiary.