Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Góralski rap

O muzycznym projekcie #hot16challenge2, tradycjach góralskich i wierze z Władysławem Motyką z Milówki, autorem góralskiego rapu, rozmawia Monika Jaworska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Jaworska: Skąd pomysł na wzięcie udziału w akcji?

Władysław Motyka: Do udziału w akcji nominował mnie wójt gminy Ujsoły Tadeusz Piętka. Zadzwonił, że mnie tym uszczęśliwił i oczekuje, że będzie to zrobione po góralsku. Po takim dictum musiałem podjąć wyzwanie. Całość tekstu przygotowałem więc w gwarze. Wykorzystałem też tradycyjne motywy góralskiej muzyki z Żywiecczyzny. Jedynie w podkładzie muzycznym, oprócz tradycyjnych instrumentów jak dudy, skrzypce i dzwonki, dodano instrumenty klawiszowe, aby podkreślić mocny, rytmiczny bit rapu.

We wstępie do utworu mówi Pan, że pierwszymi raperami byli górale. Skąd takie skojarzenie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zainspirowałem się słowami ks. prof. Józefa Tischnera. W swoich opowieściach pt. „historia filozofii po góralsku” napisał: „Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero potem porobiyli się Turcy i Zydzi. Górole byli tyz piyrsymi filozofami”. Ja to przeniosłem na raperów i we wstępie zaczynam: „Na pocóntku wsyndy byli ino górole. I górole byli tyz piyrsymi raperami. Dopiyro potym porobili sie rapery corni, bioli i inksi kolorowi”. Dalej wstęp traktuje o czymś radosnym, kiedy kobiety słyszały mocny góralski męski rap, to odpowiadały wesołym „wyskaniem”, które niosło się po górach, halach i dziedzinach. Można powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju puszczenie oka do odbiorcy.

O czym Pan rapuje?


Zaczynam o tym, że gdy u nas pojawił się koronawirus, to zamknięto góralskie karczmy, uniemożliwiając ludziom spotkania na imprezach: „Kie koronawirusa tu cosi przywlekło/zdało sie, ze w górak bydzie niezłe piekło./Karcmy nom zawarli, dozory sprawili/coby w poście po karcmak ludzie sie nie gzili./Cisa jako downiyj, muzyka nie grała/zaś wsyndy dokoła pandemia salała”. Chciałem przez to powiedzieć, że choć nastał Wielki Post – a pamiętamy, że COVID-19 pojawił się u nas właśnie w poście – to na początku życie toczyło się tak, jakby nic się nie zmieniło. Nagle przychodzi koronawirus i nastaje cisza – jak za dawniejszych czasów.
W naszej tradycji góralskiej Wielki Post jest czasem wyciszenia. Nie powinno się w tym czasie uczestniczyć w zabawach przy muzyce w karczmach.
A muzykanci na ten czas powinni odstawić swoje instrumenty w kąt. Kiedyś przywiązanie do tradycji było bardziej widoczne. Obecnie wiele się pozmieniało i niestety w poście słychać muzykę po karczmach, ludzie się bawią, nie zważając na pokutny wymiar tego czasu. Rapuję dalej, że cała ta trudna sytuacja z koronawirusem mimo wszystko wyzwoliła w ludziach wielką ofiarność wobec potrzebujących, coś dobrego, więc za to oddajemy Panu Bogu chwałę: „Skwardniała w norodzie ofiarnoś jak skała/kwałaz Ponu Bogu, Ponu Bogu kwała!”. Na teledysku w tym momencie oddajemy hołd Panu Bogu, tradycyjnie zdejmując kapelusze z głów. Była wtedy wietrzna pogoda, więc podwiało nam włosy. Efekt był ciekawy i później znajomi pisali: „Jest moc, jest moc”. Można więc to odebrać jako powiew Bożej mocy, który wzmocnił przekaz utworu.

Reklama

W następnych wersach udziela Pan rad nie tylko góralom?

Jako że mam siwe włosy, a u górali ktoś taki może dawać innym rady – więc skorzystałem z tego przywileju i przekazuję góralskie wskazania dla każdego, kto będzie utworu słuchał: „Pilnujcie swyk zwyków bez Boskiyj obrazy/wtedy wos ominom nojgorse zarazy”. To oznacza, że jeżeli swoją tradycję chcemy szanować, to nie możemy obrażać Pana Boga: „Pamiyntoj se bratku chocioz mos dyplomy/nie poprawioj Boga kie kces być zbawiony”. Tu rapuję o tym, że ludzie nieraz czują się ważniejsi od Boga, myślą, że jeśli mają stanowiska, wykształcenie, powodzenie w życiu, to mogą Boga poprawiać, ustanawiać swoje prawa. A chodzi o to, że jeśli chcemy być zbawieni, to ważne jest, abyśmy słuchali słowa Bożego, tego, co mówi nam Pan Bóg.

Rapowanie kończy się przyśpiewką?

Śpiewamy znaną przyśpiewkę góralską jako puentę rapowania: „Boze nas Boze nas/nie opuscojze nos/bo jak nos opuścis/to juz bydzie po nos”. Odwołujemy się do Bożej pomocy ze świadomością, że jeśli Pan Bóg nas opuści, to będzie po nas i daremny nasz trud i zmaganie.

Wyzwanie zostało przygotowane w formie teledysku?

Tak, chcieliśmy stworzyć spójny góralski przekaz i myślę, że nasze nagranie jest inne od tych, które dotychczas mieliśmy okazję obejrzeć. Znaleźliśmy profesjonalne Studio Isep w Żywcu, w którym nagraliśmy podkłady muzyczne i śpiew. Potem nakręciliśmy teledysk, który jest spójny z przytaczaną treścią. Na początku odwołujemy się do pasterstwa, które jest materialną podstawą góralszczyzny. Jest pokazana bacówka z bacą, owce, oscypki. To ujęcie nakręciliśmy na bacówce „Za kościołem” u bacy Grzegorza Chmiela w Przybędzy. Nasza grupa Oddziału Górali Żywieckich Związku Podhalan – wszyscy ubrani po góralsku – wykonujemy utwór. Ja rapuję, a śpiewy wykonujemy wspólnie. Razem ze mną utwór tworzą Małgorzata Kosiec, Jolanta Trzeciak, Tadeusz Fiedor, Stanisław Kubica, Tadeusz Wróbel i Piotr Zeman. Podkład muzyczny nagrali Marcin Blachura i Grzegorz Studencki. Obrazy do klipu zrealizował Mariusz Jasek. W momencie podziękowania Panu Bogu pojawia się krzyż na Matysce i panoramy Beskidów, naszej pięknej ziemi, daru dla nas od Pana Boga.

Czy tylko w ten sposób Związek Podhalan włączył się pomoc w walce z koronawirusem?


Nie tylko. Członkowie Oddziału Górali Żywieckich reagowali szybko i spontanicznie na zaistniałą sytuację. Stanisław Lizak koordynował akcję szycia maseczek, w którą włączyło się 25 osób. Przekazaliśmy je do różnych instytucji na Żywiecczyźnie. Nasz oddział przekazał też znaczącą darowiznę pieniężną na potrzeby szpitala powiatowego w Żywcu. Złożyły się na nią datki kilkudziesięciu członków. Potem przyszła kolej na nasze rapowanie. Przyszliśmy do studia niejako z ulicy i pokazaliśmy, że wspólnie możemy stworzyć coś ciekawego. Kiedyś twórczość artystyczna była częścią codziennego życia – ludzie spotykali się, śpiewali o tym, czym się zajmowali. Nie była pokazywana na scenach. My w tym wspólnym występie chcieliśmy też przekazać, że konsumpcyjny styl życia ma jakieś granice, że nie może stać się głównym celem naszej egzystencji i przysłaniać nam Pana Boga. Wydajemy, kupujemy, oddajemy się przyjemnościom, a tu nagle przychodzi taki moment w życiu, jak np. koronawirus, że trzeba jednak pomyśleć o czymś ważniejszym.
Stara prawda góralska mówi, że jeśli Pan Bóg na pierwszym miejscu, to wtedy wszystko na swoim miejscu. I chodzi o to, żeby w naszym życiu było więcej czasu dla Pana Boga, więcej modlitwy i więcej harmonii między ludźmi. Tak więc cały tekst, który napisałem, oddaje ducha góralszczyzny.

Utwór pt.: „Górolski rap #Hot16Challenge2” jest dostępny na kanale YouTube: Beskidzkie Towarzystwo Oświatowe Milówka.

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszymi raperami byli górale! Góralskie przesłanie w czasach kryzysu i zwątpienia

Takiego rapu w naszej diecezji jeszcze nie było! Władysław Motyka z Oddziału Górali Żywieckich Związku Podhalan wraz z Góralami Żywieckimi podjął wyzwanie w ramach ogólnopolskiej akcji muzycznej #hot16challenge2, zainicjowanej przez rapera Karola „Solara” Poziemskiego. Jej integralną częścią jest zbiórka charytatywna na pomoc lekarzom i szpitalom w walce z koronawirusem, organizowana wraz z fundacją Siepomaga.pl.

Władysław Motyka, mając świadomość, że w góralskiej kulturze pomoc bliźniemu jest jedną z ważniejszych wartości, niezwłocznie napisał 16-wersową zwrotkę rapowanego utworu z przesłaniem i nominował następne osoby. Co więcej, wpadł na pomysł, aby również nagrać teledysk. Utwór pt.: „Górolski rap #Hot16Challenge2” jest dostępny na kanale YouTube: Beskidzkie Towarzystwo Oświatowe Milówka.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję