Eucharystii z okazji jubileuszu koronacji Matki Bożej Pocieszenia przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Koncelebrowali: ks. Roman Janiec, kanclerz kurii, ks. Lesław Biłas, proboszcz parafii, ks. kan. Szczepan Janas, dziekan dekanatu staszowskiego, ks. kan. Andrzej Wierzbicki oraz przybyli kapłani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli również przedstawiciele władz samorządowych, harcerze, strażacy, parafianie oraz pielgrzymi z okolicznych miejscowości.
Bp Nitkiewicz mówił w kazaniu o instrumentalnym traktowaniu Chrystusa, Maryi i świętych. Chodzi o sytuacje, gdy przypominamy sobie o Bogu, będąc w potrzebie. To kształtuje również podejście do sanktuarium. Jeśli są cuda albo przynajmniej krąży taka fama, są i ludzie. Tymczasem sanktuarium jest miejscem, w którym działanie Boga jest o wiele szersze, ogarniające dosłownie wszystko. Tutaj Jego głos rozlega się wyjątkowo donośnie. Dzięki temu człowiek wchodzi w przestrzeń zbawienia, może wsłuchać się w Boże słowo, pójść za nim i doświadczyć nawrócenia, które powinno doprowadzić do konfesjonału i do nowego życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kaznodzieja zachęcił, aby duszpasterze zatroszczyli się o uroczyste i zgodne z reformą Soboru Watykańskiego II celebrowanie Eucharystii. Aby nie zabrakło również wystawienia Najświętszego Sakramentu i adoracji. Ordynariusz sandomierski zwrócił jednocześnie uwagę na to, że Bóg chce dotrzeć ze swoim zbawieniem do wszystkich. On kocha każdego i nie ma dla Niego lepszych czy gorszych. Dlatego sanktuarium powinno być miejscem łatwo dostępnym, otwartym, oferować gościnę i tętnić życiem. Tym bardziej, że taka właśnie jest Maryja, której cudowny wizerunek odbiera cześć w bogoryjskim sanktuarium. Na zakończenie Mszy św. odbyło się wystawienie Najświętszego Sakramentu oraz uroczyście odśpiewany został hymn „Te Deum”.
Bogoryjski obraz przedstawiający Matkę Bożą trzymającą na ręku Dzieciątko Jezus został namalowany w latach 20. XVII wieku w Krakowie przez Jana Sochera.
Bogoryjski obraz przedstawiający Matkę Bożą trzymającą na ręku Dzieciątko Jezus został namalowany w latach 20. XVII wieku w Krakowie przez Jana Sochera. Został wykonany na zamówienie kanoników regularnych i przywieziony w 1626 r. z kościoła św. Marka w Krakowie do kościoła w Kiełczynie, skąd w uroczystej procesji przeniesiono go do Bogorii.
Pierwsze wzmianki o cudach przez wstawiennictwo Matki Bożej z Bogorii pojawiają się w 1646 r. Wywołały one wielkie wrażenie i sławę w tej części ziemi sandomierskiej. Zakonnicy założyli księgę cudów, w której jest zapisanych kilkaset niezwykłych zdarzeń. Od początku przy obrazie Matki Bożej składane były wota za otrzymane łaski. Dzieje się tak do dnia dzisiejszego. Od roku 2009 w Bogorii znajduje się sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a obraz został koronowany przez bp. Krzysztofa Nitkiewicza 29 sierpnia 2010 r.