Obok różnych ruchów i stowarzyszeń w naszych parafiach coraz częściej powstają kręgi biblijne. Skupiają one wiernych, którzy chcą lepiej poznać Pismo Święte.
Rozumienie Pisma Świętego i stały z nim kontakt ubogacają duchowo człowieka – mówi w rozmowie z Niedzielą ks. dr Robert Nemś, biblista i proboszcz parafii św. Marii Magdaleny w Koziegłowach. – Krąg biblijny w parafii pomaga wiernym lepiej poznać słowo Boże, ale także przeżywać liturgię i w ogóle wiarę. Do kręgu biblijnego tak naprawdę należą ludzie, którzy pragną czegoś więcej w swoim życiu. To bardzo konkretna wspólnota osób, które się nawzajem poznają i wspólnie wchodzą w głębię tekstów biblijnych – podkreśla ks. Nemś.
Krąg biblijny w parafii istnieje od sześciu lat. Na stałe na spotkania przychodzi od 10 do 15 osób. – W naszym kręgu poznajemy również te trudniejsze fragmenty Pisma Świętego. Udało się nam omówić całą Apokalipsę św. Jana, a jest to księga, która należy do tych trudnych w zrozumieniu. Ludziom coraz bardziej otwierają się oczy, są też głodni słowa Bożego – mówi ks. Nemś. – Spotykamy się każdego tygodnia. Oczywiście, w czasie narodowej kwarantanny te spotkania nie mogły się odbywać, ale już powoli wracamy do naszych spotkań – zaznacza i dodaje: – Narodziła się także myśl, aby rozważania nad tekstami Pisma Świętego połączyć ze znajomością Katechizmu Kościoła Katolickiego. Chodzi o zakorzenienie Biblii w wyznawaniu wiary. Na spotkaniach omawiamy główne prawdy wiary, sięgając równocześnie do tekstów biblijnych.
Jako biblista nasz rozmówca zauważa, że „wiara dojrzewa przez poznawanie słowa Bożego”. – Często ludzi zachwyca taki czy inny fragment Pisma Świętego, ale ważne jest, żeby stale do słowa Bożego sięgać. Warto odnawiać przyjaźń ze słowem Bożym. Czytając Biblię, trzeba stawiać pytania. Wtedy to spotkanie ze słowem Bożym jest żywe – podkreśla. – Bardzo ciekawe jest to, że na naszych spotkaniach porównujemy różne tłumaczenia Pisma Świętego. Wtedy można też odkryć bogactwo Biblii. Cieszy mnie również, że członkowie naszego kręgu biblijnego angażują się w liturgię Mszy św. – zaznacza.
Ks. Nemś wspomina, że wielkim przeżyciem była dla grupy osób z kręgu biblijnego pielgrzymka do Ziemi Świętej. – Mogli zobaczyć i dotknąć miejsc, o których czytali w Biblii. Od tamtej pory inaczej też patrzą na Pismo Święte i je rozumieją – zauważa i zachęca: – Warto, aby kręgi biblijne powstawały w parafiach. Oczywiście, kapłan prowadzący takie spotkania musi się przygotować, ale to zawsze jest wielkie dobro.
Przypowieść o siewcy z dzisiejszej niedzieli (Mt 13,1-23) bierze za przykład pracę rolnika. W Biblii protoplastą tego zawodu jest Kain: o nim mówi się jako o „uprawiającym rolę” (Rdz 4,2). Kain traktowany jest jako przeciwieństwo brata Abla, który był pasterzem trzód. Imię Kain oznacza „istotę nabytą lub stworzoną przez Boga”. Zabójstwo brata było tragicznym wydarzeniem, które na zawsze naznaczyło życie Kaina-rolnika, będącego odtąd symbolem przemocy, która opanowała najbardziej rozwinięte i złożone struktury społeczne. Głos Boga pomieszany z wołaniem krwi Abla dopadł sumienie Kaina: „Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi!”. Ciąży nad nim sąd Boga, który wyrywa go z jego ziemi, czyniąc tułaczem i zbiegiem. A oto skrucha winowajcy: „Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść”. To jest właśnie moment, w którym Bóg bierze grzesznika pod swoją władzę: „O nie! Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotnej pomsty doświadczy. Dał też Pan znamię Kainowi, aby go nie zabił nikt, kto go spotka”. Być może ten znak odwołuje się do tatuaży i fryzur, bądź innych symboli, które na starożytnym Bliskim Wschodzie wyróżniały różne plemiona i klany. W tym przypadku odnosiłby się do symbolu, który właściwy był Kenitom, plemieniu uznawanym za potomków Kaina. Oczywiście, dla autora biblijnego znak Kaina ma wartość religijną. Jest oznaką Bożej troski także o grzeszników. Po osądzeniu zabójcy Bóg nie zostawia go na łasce losu, lecz przyjmuje pod swoją opiekę, gdyż do Niego należy pomsta. Prorok Ezechiel odnosi następujące słowa do Boga: „Czyż tak bardzo miałoby mi zależeć na śmierci występnego – wyrocznia Pana Boga – a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył? Ja nie mam żadnego upodobania w śmierci – wyrocznia Pana Boga. Zatem nawróćcie się, a żyć będziecie” (Ez 18,23.32).
Nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi poświęcił i wręczył krzyże misyjne księżom, siostrom zakonnym i świeckim, którzy wkrótce wyjadą na misje. Obrzęd miał miejsce pod koniec uroczystej Mszy św. sprawowanej w katedrze gnieźnieńskiej z okazji 1000-lecia koronacji królewskich i odpustu św. Wojciecha - biskupa, misjonarza, głównego Patrona Polski.
„Święty Wojciech był wielkim misjonarzem, który opuścił swoją Ojczyznę, aby nieść Ewangelię na tereny dzisiejszej Polski. Zarówno nasz święty, jak i wy drodzy misjonarze i misjonarki, wypełniacie wielkie zadanie Kościoła - misję. To zadania nie należy jednak tylko do nielicznych, ale powierzone jest przez Chrystusa Pana wszystkim Jego uczniom” - przypomniał nuncjusz apostolski w Polsce, podkreślając potrzebę synodalności, o którą tylekroć prosił papież Franciszek.
Jest rzeczą oczywistą, że każdy papież ma wpływ na wybór następnego Biskupa Rzymu poprzez oczywisty fakt, że kreuje kardynałów uczestniczących w następnym konklawe. W nadchodzącym konklawe weźmie udział 108 kardynałów mianowanych przez Franciszka (109, jeśli weźmiemy pod uwagę kard. Angelo Becciu, byłego prefekta Dykasterii spraw Kanonizacyjnych, który z racji wieku ma prawo wstępu do Kaplicy Sykstyńskiej, ale który został skazany przez watykański sąd pierwszej instancji).
Najliczniej reprezentowanym krajem na nowym konklawe są Włochy, które mają 19 kardynałów elektorów. Wśród nich jest dwóch purpuratów narodowości włoskiej, którzy pełnią swoją posługę poza krajem - Pierbattista Pizzaballa, patriarcha Jerozolimy Łacińskiej, jeden z najczęściej wymienianych w tych dniach jako papabile, oraz Giorgio Marengo, prefekt apostolski Ułan Bator (Mongolia).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.