Na okna w mieszkaniu, szczególnie w sypialni, warto założyć siatki ochronne o drobnych oczkach, a nad łóżkiem i wózkiem dziecka rozwiesić moskitierę. Komary chętnie gromadzą się na ścianach – można je usunąć odkurzaczem (choć jest to niełatwe zadanie).

Możemy także nasączyć nieużywaną gąbkę ulubionym olejkiem zapachowym (lawendowym, eukaliptusowym, miętowym lub cytrynowym), włożyć ją do słoika i zamknąć na dobę. Wieczorem uchylić wieczko i postawić na parapecie podczas wietrzenia pokoju.

W ogrodzie czy na tarasie skuteczna będzie podpalona w metalowej miseczce niewielka ilość zmielonej kawy naturalnej. Można wykorzystać wysuszone fusy kawy (bez mleka i innych dodatków).

Pewną ochronę przed komarami daje nam wiele roślin: plektrantus (zwany komarzycą), lawenda (jednak przyciąga pszczoły), pelargonia, geranium, krzaki pomidorów, orzech włoski, rącznik pospolity (rycynus) i różne gatunki mięty.

Na wycieczkę w rejony jezior i bagien warto wziąć ze sobą zaimpregnowane ubrania i namioty oraz moskitiery.