Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

„Rodziny Woldenberskie” w Dziedzicach

Mija 75 lat, od kiedy żołnierze obozu Oflag II C Woldenberg (Dobiegniew) odzyskali wolność. Dokładnie 30 stycznia 1945 r., ewakuowany przez Niemców obóz, a konkretnie kolumna „Wschód” zatrzymała się w Dziedzicach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemcy przed ewakuacją podzielili żołnierzy w obozie Woldenberg na dwie kolumny – „Wschód” i „Zachód”. W Dziedzicach w czasie oswabadzania jeńców doszło do walki. Z czołgu Armii Czerwonej oddano strzał w kierunku stodoły, w której ulokowani zostali polscy oficerowie. W wyniku ostrzału zginęło 17 osób, a 30 zostało rannych. Na pamiątkę tych wydarzeń Dziedzice 25 stycznia 2020 r. były jak co roku miejscem spotkania „Rodzin Woldenberskich”.

Mogiła poległych

Uroczystość rozpoczęła się na cmentarzu przy mogile poległych w tamtych tragicznych wydarzeniach oficerów, jeńców. Złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze. Wieńce składały delegacje z Barlinka w osobach wiceburmistrza Krzysztofa Paszka, przewodniczącego Rady Miejskiej Mariusza Maciejewskiego oraz z Dobiegniewa burmistrza Sylwię Łaźniewską i dyrektor Muzeum Woldenberczyków Irenę Zmaczyńską. Wiązanki i znicze składali również sołtys sołectwa Dziedzice Kamila Zielińska, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Dziedzic Grażyna Leszkiewicz, prezes Stowarzyszenia Woldenberczyków Wiesław Dembek i wiceprezes Andrzej Pazda (synowie woldenberczyków) oraz uczestniczący w uroczystościach goście – rodziny woldenberczyków. Wartę przy mogile trzymał poczet sztandarowy ze Szkoły Podstawowej im. Żołnierzy Września – Woldenberczyków z Dobiegniewa. Modlitwę poprowadził ks. Adam Polanowski. 

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śladami żołnierzy

Reklama

W tych wydarzeniach po raz ósmy uczestniczyli harcerze z Dobiegniewa, którzy pokonali pieszo trasę marszu żołnierzy sprzed 75 lat. Trasa z Dobiegniewa do Dziedzic została rozłożona na trzy dni i 25 stycznia dotarli na miejsce. Wraz z nimi trudy marszu znosili harcerze z Harcerskiego Szczepu Puszczy Barlineckiej i harcerze z Żagania, a także kilkoro potomków woldenberczyków (szli synowie woldenberczyków), m.in. Andrzej Wiro-Kiro i Jarosław Palicki z Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie Delegatura w Gorzowie Wlkp.

Eucharystia

Po uroczystościach przy mogile w kościele Matki Bożej Częstochowskiej w Dziedzicach miała miejsce Msza św. w intencji poległych, którą celebrował ks. Adam Polanowski, proboszcz z Jesionowa. Kościół w Dziedzicach jest filią parafii Chrystusa Króla w Jesionowie. W kazaniu ksiądz proboszcz przypomniał o wartościach narodowych, o św. Janie Pawle II i kard. Stefanie Wyszyńskim.

W siedzibie stowarzyszenia

Następnie uroczystości rocznicowe odbywały się w siedzibie Stowarzyszenia Przyjaciół Dziedzic, gdzie również znajduje się Muzeum Woldenbergu, Wsi i Szkolnictwa. Mieszkańców Dziedzic i Barlinka oraz gości powitała prezes stowarzyszenia Grażyna Leszkiewicz. Program słowno-muzyczny zaprezentowali uczniowie z klas VIII, ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Barlinku. Uczniów i prezentację przygotowała p. Anna Mariańska, nauczycielka historii.

Prezes Fundacji Woldenberczyków prof. Wiesław Dembek przekazał do muzeum przedwojenną Kronikę Szkoły Podchorążych z Bydgoszczy, zawierającą nazwiska żołnierzy, którzy byli również więzieni w Oflagu II C Woldenberg, m.in. kpt. Władysława Sierko, natomiast Józef Krupa z Barlinka przekazał Wiesławowi Dembkowi zebrane materiały dotyczące miejsc pochówków woldenberczyków.

Każde takie spotkanie wnosi wiele nowych informacji o tych tragicznych wydarzeniach i oflagu. W tym roku m.in. udało się odnaleźć potomków woldenberczyka ppłk. Karola Strusiewicza poległego w Dziedzicach. Uroczystość zorganizowała Grażyna Leszkiewicz wraz z członkami Stowarzyszenia Przyjaciół Dziedzic, które tradycyjnie dla wszystkich przybyłych gości przygotowało poczęstunek.

2020-02-18 10:26

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbrodnie bez kary

Niedziela Ogólnopolska 36/2023, str. 38-39

[ TEMATY ]

II wojna światowa

pl.wikipedia.org

Warszawa w styczniu 1945 r.

Warszawa
w styczniu 1945 r.

Niemcy, sprzymierzone z sowiecką Rosją, rozpoczęły 1 września 1939 r. II wojnę światową od agresji na Polskę. Trwający blisko 6 lat konflikt zbrojny miał zasięg i charakter, jakiego dotychczas ludzkość nie znała.

Polacy, którzy w swym historycznym doświadczeniu wiele przeżyli, również nie zaznali wcześniej takiego okrucieństwa, takich – dokonywanych planowo i z premedytacją – grabieży, konfiskat mienia, zniszczeń, które miały miejsce od chwili wtargnięcia na nasze ziemie niemieckich wojsk. W porządku światowym, do którego dążył przywódca III Rzeszy Adolf Hitler, nazywając go Neue Ordnung, czyli „nowy ład”, nie było miejsca dla narodów uznanych za „podludzi”. Żydzi mieli zostać unicestwieni, natomiast Polacy – przekształceni w „masę niewolniczą” służącą „nadludziom”, czyli Niemcom. Niewolnicy nie mieli prawa mieć przywódców, dlatego podjęto wiele zbrodniczych akcji eksterminacyjnych wymierzonych w polskie elity. Niewolnicy nie mieli prawa szczycić się jakimikolwiek zabytkami kultury, dlatego z premedytacją je niszczono, a co cenniejsze grabiono. Niewolnicy nie mieli prawa mieć własnego szkolnictwa, przemysłu czy szczycących się przed wojną wspaniałych ośrodków miejskich, stąd – tak jak Warszawę – zrównywano je z ziemią. Taką wizję świata i takie działania popierała ochoczo zdecydowana większość Niemców.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie/ Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci mężczyzny, którego podpalone zwłoki znaleziono na drodze

2025-07-25 12:47

PAP/Marian Zubrzycki

Grójecka prokuratura i policja prowadzi śledztwo dotyczące śmierci mężczyzny, którego podpalone zwłoki znaleziono na drodze na terenie miejscowości Lasopole w powiecie grójeckim. Funkcjonariusze zatrzymali 60-letniego mężczyznę, który może mieć związek ze sprawą.

Jak przekazała w piątek oficer Prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grójcu asp. Agata Sławińska, w czwartek około godziny 22.20 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o palącym się mężczyźnie. - Zdarzenie miało miejsce na terenie miejscowości Lasopole w gminie Chynów. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie potwierdzili zgłoszenie, a na miejscu znaleźli zwłoki mężczyzny - poinformowała Sławińska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję