W Gorzowie odbyły się diecezjalne uroczystości 34. rocznicy śmierci sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty, biskupa gorzowskiego. Wspólnie modliliśmy się o jego rychłą beatyfikację.
Rocznicowe obchody rozpoczęły się już w sobotę 25 stycznia w Domu Biskupim w Gorzowie. Odbyło się tam spotkanie bp. Tadeusza Lityńskiego z rodziną bp. Pluty. Są one już doroczną tradycją. Rodzina przyjechała w Górnego Śląska i z Wrocławia.
Główne zaś obchody rozpoczęły się w niedzielę 26 stycznia przy grobie bp. Pluty w katedrze gorzowskiej. Chociaż katedra nadal jest w remoncie, to jednak miejsce, gdzie spoczywają doczesne szczątki zmarłego pasterza, zgromadziło na modlitwie wiele osób. O godz. 11.30 w kościele Pierwszych Męczenników Polskich w Gorzowie zaprezentowano inscenizację o bp. Plucie w wykonaniu uczniów Katolickiej Szkoły Podstawowej w Gorzowie. Po niej rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył bp. Tadeusz Lityński wraz z biskupami Adamem Dyczkowskim, Stefanem Regmuntem i Pawłem Sochą oraz licznie zgromadzonymi kapłanami. W swoim słowie wprowadzającym do liturgii bp Lityński powiedział: – Wierząc słowu Bożemu, że Bóg nawet z bolesnego doświadczenia pragnie wyprowadzić dobro, ufamy, że ze świątobliwego życia sługi Bożego, co zostało potwierdzone przez proces beatyfikacyjny na etapie diecezjalnym, chce ofiarować nam dar świętości i ukazać dobrego i świętego pasterza na trudne czasy, orędownika i wspomożyciela – wyjaśnił biskup Tadeusz.
Kazanie podczas Mszy św. wygłosił ks. dr Dariusz Mazurkiewicz, rektor seminarium duchownego w Paradyżu. W swoim słowie przypomniał postać zmarłego bp. Pluty oraz Prymasa Tysiąclecia. – Chcę mówić o tych osobach nie tyle przez pryzmat ich nauk, ale przez świadectwo ich życia. Bo z tego świadectwa możemy czerpać siłę. Może dopiero wtedy, gdy będziemy mieli takie zaufanie do Boga jak bp Pluta i kard. Wyszyński, to dopiero wówczas zapełni się nasze seminarium duchowne czy też młodzi ludzie zdecydują się na zawarcie stałego związku – powiedział ksiądz rektor.
10. rocznica śmierci abp. Józefa Życińskiego, kapłana naszej archidiecezji i metropolity lubelskiego, skłoniła do zaświadczenia o jego wierze i o tym, czemu poświęcił swoje życie.
Ojciec Święty Franciszek zaprosił wszystkich wierzących, aby w tym roku nawiązali bliższą relację ze św. Józefem, któremu Bóg powierzył największy skarb: Jezusa i Maryję. Ksiądz Jan Twardowski tak pisał o Opiekunie Świętej Rodziny: „Bóg dał Józefowi możność obcowania z Jezusem bez cudów, jedynie z wiedzą, że jest to Mesjasz. Dlatego święty Józef potrafił tylko dziwić się i chyba też umarł ze zdziwienia. W jego zdziwieniu były wiara, zachwyt i podziw nad tajemnicą Boga” (J. Twardowski, Kilka myśli o świętym Józefie, s. 45).
W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.
Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
Nowo mianowany nuncjusz apostolski w Iraku, ks. prałat Mirosław Wachowski, w rozmowie z mediami watykańskimi podzielił się osobistymi refleksjami o powołaniu, misji w ziemi Abrahama, służbie Kościołowi oraz duchowej sile, która pozwala iść naprzód. „Nuncjusz apostolski jest przedstawicielem Ojca Świętego wobec władz cywilnych, promując godność osoby ludzkiej, uniwersalne prawa człowieka, pracując na rzecz pokoju, tak w kraju, w którym spełnia swoją posługę, jak i na całym świecie” - wskazał.
W czwartek, 18 września Papież Leon XIV mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku ks. prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego Podsekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej. Wyniósł go jednocześnie do stolicy tytularnej Villamagna di Proconsolare, z godnością arcybiskupa. Ks. Wachowski w wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił, że każda nowa nominacja traktowana jest przez niego jako akt Bożego miłosierdzia i zaufania, na który - jak sam mówi - nie zasłużył. „Z jakiegoś dla mnie tajemniczego, nieznanego powodu z wioski na Mazurach Pan Bóg powołał do kapłaństwa chłopaka, który według mnie nie miał jakichś szczególnych talentów”. To głębokie poczucie niewystarczalności nie przeszkadzało mu jednak zaufać: „Odpowiedziałem wtedy tak na to powołanie, ufając bardziej Jego łasce niż moim własnym ograniczonym zdolnościom”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.