Informując o tym tradycjonalistyczny blog Rorate Caeli podkreśla, że bp. Williamsonowi nie udało się pociągnąć za sobą zbyt wielu duchownych i świeckich lefebrystów, sprzeciwiających się próbom zbliżenia ze Stolicą Apostolską, jakie podejmował przełożony generalny Bractwa, bp Bernard Fellay.

Nielegalna z punktu widzenia prawa kościelnego ceremonia święceń ma się odbyć w klasztorze Świętego Krzyża (który także zerwał więzi z Bractwem w 2012 r.) w mieście Nova Friburgo koło Rio de Janeiro. Według niepotwierdzonych informacji święcenia biskupie ma otrzymać także ks. Innocent Marie, założyciel klasztoru w Avrillé w Francji, który niedawno zerwał z Bractwem.

Byłyby to drugie nielegalne święcenia biskupów-lefebrystów w historii, W czasie pierwszych, w 1988 r. abp Marcel Lefebvre bez zgody papieża konsekrował czterech duchownych (w tym bp. Fellaya i bp. Richardsona), czym ściągnęli oni na siebie ekskomunikę, odwołaną w 2009 r. przez Benedykta XVI. Gdyby rzeczywiście doszło do zapowiadanych święceń, bp Williamson ponownie zostałby ekskomunikowany (wraz ze współkonsekratorami i wyświęconymi duchownymi) na mocy kanonów 1013 i 1382 Kodeksu Prawa Kanonicznego.

75-letni obecnie Richard Nelson Williamson pochodzi z Wielkiej Brytanii. Studiował literaturę angielską, której potem uczył w szkołach w Ghanie i Londynie. Był anglikaninem, jednak w 1971 r. przeszedł do Kościoła katolickiego, wstępując do Bractwa Kapłańskiego św. Piusa, w którym pięć lat później przyjął święcenia kapłańskie. W latach 1983-2003 był rektorem seminarium duchownego lefebrystów w USA, a przez kolejne sześć w Argentynie. W 2006 r. wyświęcił w Warszawie 2 księży i 6 diakonów dla tradycjonalistycznego greckokatolickiego Bractwa Kapłańskiego św. Jozafata, założonego przez ks. Wasyla Kowpaka. Współpracuje ono ściśle z Bractwem Świętego Piusa X i działa na terenie zachodniej Ukrainy.

Bp Williamson udzielił też kontrowersyjnego wywiadu, opublikowanego w styczniu 2009 r., w którym zaprzeczał istnieniu komór gazowych w obozach koncentracyjnych w czasie II wojny światowej i podważał liczbę zamordowanych w nich Żydów. Za negacjonizm został skazany w Niemczech na karę grzywny.