Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Po co małżonkom teologia?

Niedziela sosnowiecka 44/2019, str. 3

[ TEMATY ]

małżeństwo

teologia

Archiwum DAR-u

Gościem ostatniego DAR-u był ks. dr Paweł Pielka

Gościem ostatniego DAR-u był ks. dr Paweł Pielka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawać by się mogło, że teologia jest potrzebna jedynie biskupom, klerykom, kapłanom, katechetom czy siostrom zakonnym. Potrzebna jest natomiast każdemu z nas, a zwłaszcza małżonkom. Przekonywał o tym podczas ostatniego spotkania w ramach Diecezjalnej Akademii Rodziny ks. dr Paweł Pielka, wykładowca w Katedrze Eklezjologii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Październikowe zajęcia odbyły się w trzecią sobotę miesiąca, jak zwykle w auli konferencyjnej Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu.

Reklama

Na pytanie: „Po co małżonkom teologia?” ks. Paweł odpowiedział, że ma ona również ukierunkowywać pary małżeńskie na niebo, a zatem na Boga i życie dla Jego chwały. – Bywa, że teologia wydaje się jakby po nic. Tak się dzieje, gdy nie jest ona kościelna, zwłaszcza gdy nie czerpie najpierw ze źródeł Objawienia. Gdy jednak staje się służbą w Kościele, wtedy może wpływać na życie w ogóle, a na współżycie małżeńskie w szczególności – przekonywał kapłan. W opinii prelegenta współczesne myślenie uznaje zasadniczo, że to sam człowiek ma nadawać sens swojemu życiu. – Tymczasem chrześcijanin ten sens winien najpierw odczytywać i przyjmować od Boga, właśnie z pomocą teologii i dla zbawienia własnego i bliźnich, a współmałżonka przede wszystkim. Skoro, jak uczy św. Ireneusz, chwałą Boga jest żyjący człowiek, można twierdzić, że chwałą Boga mogą być współżyjący małżonkowie. „Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, na chwałę Bożą czyńcie” (1 Kor 10,31). Tak się dzieje, gdy akt małżeński jest przeżywany dla Boga, poprzez prawdziwe dobro współmałżonka. Prawdziwe jest wtedy, gdy odpowiada Bożemu wezwaniu, a nie zaś od Boga oddala. Wtedy małżonkowie w akcie małżeńskim ukazują, jaka jest miłość Boga do Kościoła. Stają się więc i oni teologami, na miarę tego, ile w ich pożyciu jest zapomnianego dziś i wypaczonego posłuszeństwa oraz gotowości na ofiarę. Nawet na śmierć dla żony, bo Chrystus umiera za Kościół – wyjaśniał ks. Paweł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Takie postawienie sprawy musiało wzbudzać pytania. Czy wspomniane posłuszeństwo w ogóle da się zrealizować, a opisana ofiara jest możliwa do podjęcia? – Nie jest bez pomocy Boga – odpowiedział prelegent – bez obecności Boga na drodze małżeńskiej nie jest możliwe, jak powszechnie widać, nawet proste „wytrzymywanie” z drugą osobą. Staje się zaś możliwe, gdy jest przeżywane w łasce Boga i dla Niego. A co z troską o dzieci? – Te otrzymują najwięcej, gdy wzrasta miłość rodziców. Zyskują, nie będąc na pierwszym miejscu! W tym sensie trzeba się przejmować, ale współmałżonkiem najbardziej. I dopiero będąc w stałej jedności z nim, kierować się ku dzieciom. Odnajdują one w obrazie rodziców, autentyczną miłość Boga do nas – podkreślił teolog.

A co z przyjemnością. Czy nie jawi się jako podejrzana? – Jeśli jest ona owocem ukierunkowania na Boga i prawdziwe dobro współmałżonka, to nie należy obawiać się jej intensywności. Ma być poszukiwana i przyjmowana z wdzięcznością jako Boży dar udzielany przez pośrednictwo współmałżonka. Ale nie jest tak, jak obwieszczają reklamy: czujesz się dobrze, czynisz dobrze. Odczuwanie nie jest najważniejsze, a bywa zwodnicze. Najważniejsze jest posługiwanie współmałżonkowi na drodze jego zbawienia. Boli, ale radość prawdziwa jaśnieje w prawdziwym dobru współmałżonka. Tak chce Bóg – klarował temat kapłan. Zaznaczył także, iż miłość Boga do nas wszystkich ma rys oblubieńczy. – Boże pragnienie naszego szczęścia jest nieustannym płomieniem. Nasze winno być ukierunkowane właściwie. Co w przypadku, gdy nie ma już pragnienia? Prośmy: Daj nam, Boże, pragnienia, które ostatecznie wiodą ku Tobie, przebacz, gdy schodzą ku nam samym jedynie, a w końcu wiodą na manowce – zakończył modlitwą ks. Paweł.

2019-10-29 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakie studia wybrać? Może teologię?

Niedziela częstochowska 26/2021, str. IV

[ TEMATY ]

teologia

Archiwum Magdaleny Stodółki

Na uczelni odnajdą się zarówno świeccy, jak i osoby życia konsekrowanego

Na uczelni odnajdą się zarówno świeccy, jak i osoby życia konsekrowanego

Wyróżnia nas indywidualne podejście do studenta, rzadko spotykane gdzie indziej – mówi ks. dr Mikołaj Węgrzyn, dyrektor Wyższego Instytutu Teologicznego w Częstochowie.

Jolanta Marszałek: Dlaczego dziś warto studiować teologię? Ks. dr Mikołaj Węgrzyn: W świecie są rzeczy, które się opłacają i są rzeczy, które robić warto. Jeśli chodzi o studiowanie kierunków, które się opłacają, uczelnie prowadzą tzw. rankingi stopy zwrotu, czyli po ilu latach zwracają się środki zainwestowane w studiowanie danego przedmiotu. Biorąc pod uwagę takie kryterium, teologia jest na bardzo odległym miejscu. Studiowanie teologii nie za bardzo się opłaca, bo nie jest to zawód, który będzie przynosił duże korzyści materialne. Ale są rzeczy, które robić warto, i teologię warto studiować.
CZYTAJ DALEJ

Giro d'Italia – po raz pierwszy w historii wyścigu kolarze objechali Watykan

2025-06-01 20:31

[ TEMATY ]

Giro d'Italia

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Giro d'Italia czyli wyścig dookoła Włoch to wieloetapowy wyścig kolarski, który odbywa się co roku. Był to pomysł kilku włoskich dziennikarzy, dzięki którym w 1909 r. rozegrano pierwszy wyścig. Giro d’Italia jest jednym z trzech najważniejszych wyścigów etapowych w kalendarzu kolarskim, obok Tour de France i Vuelta a España. Międzynarodowa Unia Kolarska włączyła go do profesjonalnego cyklu World Tour. Tradycyjnie jest uważany za drugi najbardziej prestiżowy wyścig etapowy po francuskim.

Od pierwszej edycji, z wyjątkiem przerw spowodowanych I i II wojną światową, Giro d’Italia odbywało się zawsze i trwało trzy tygodnie w okresie od maja do czerwca.
CZYTAJ DALEJ

Nowa ustawa w Wielkiej Brytanii budzi sprzeciw Kościołów

2025-06-02 08:04

[ TEMATY ]

eutanazja

Wielka Brytania

ustawa

Adobe Stock

Brytyjski projekt Ustawy o wspomaganym samobójstwie krytykuje nie tylko Kościół katolicki i anglikański. Sprzeciw wyraziło Królewskie Kolegium Psychiatrów. Istnieje bowiem uzasadniona obawa, że na eutanazję zdecydują się osoby cierpiące na depresję, których liczba rośnie.

Nie ma wystarczającej liczby psychiatrów, aby przeprowadzić oceny wymagane przez ustawodawstwo, doniósł londyński Times. Krytyka ze strony psychiatrów jest „ciosem w fundamenty” kontrowersyjnego i głęboko niepopularnego projektu ustawy, ale nadal jest prawdopodobne, że zostanie on przyjęty. Kluczowe – trzecie czytanie w czerwcu. Parlamentarzyści zdecydują, czy pchnąć projekt ustawy do przodu, czy też go odrzucić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję