Reklama

Aspekty

Głogów

Młodzi duchem integrują się

Parafialny Klub Seniora „U Mikołaja” przy parafii pw. św. Mikołaja w Głogowie działa od dwóch lat. Grono jego uczestników wciąż się poszerza, a pomysłów na wspólne spędzanie czasu nie brakuje

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 43/2019, str. 8

[ TEMATY ]

seniorzy

Emila Walczak

Parafialny Klub Seniora „U Mikołaja” działa od dwóch lat. Wkrótce organizuje Dzień Seniora dla 80 osób

Parafialny Klub Seniora „U Mikołaja” działa od dwóch lat. Wkrótce organizuje Dzień Seniora dla 80 osób

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Seniorzy spotykają się dwa razy w tygodniu. We wtorki na gimnastyce i w czwartki na zajęciach integracyjnych. – Gimnastyka to był pomysł samych uczestników. Zgłosili taką potrzebę i od września udało się uruchomić zajęcia ruchowe, które trwają około godziny – opowiada Krystyna Kuźmicka, kierownik Klubu Seniora. Czas swoim podopiecznym 60+ organizuje na miesiąc z wyprzedzeniem. – W czwartki spotykamy się nie tylko przy ciastku, herbacie czy kawie. Ostatnio robiliśmy anioły techniką papier-mache. Tydzień wcześniej było spotkanie z dietetykiem. Przyrządziliśmy zdrowe sałatki. Raz w miesiącu wyjeżdżamy na wycieczki. W październiku posłuchamy „Cyganerii” w Operze Wrocławskiej, a za miesiąc wybieramy się do filharmonii – opowiada organizatorka.

Na frekwencję nie może narzekać. Klub od początku ma swoich stałych bywalców. Obecnie jest ich blisko 40. Nie obowiązują zapisy czy listy obecności. Warunkiem uczestnictwa nie jest też przynależność do parafii św. Mikołaja. – Tworzymy zgraną grupę osób, które mimo że mieszkają w różnych częściach miasta, spotykają się na spacerach, wymieniają telefonami. Rozmawiamy o troskach i radościach. Liczy się to, że seniorzy wychodzą z domu. Ich życie jest urozmaicone – wyjaśnia p. Krystyna.

Po spotkaniu zawsze jest okazja do udziału w adoracji i Mszy św. Ksiądz kan. Stanisław Brasse, proboszcz parafii św. Mikołaja, potwierdza, że klub powstał, bo takiego miejsca do spotkań brakowało. – Ten klub to najpierw spotkanie z drugim człowiekiem, ale też czas na obcowanie z kulturą. Patronem jest św. Mikołaj, który był dobry i chciał dobra drugiej osoby. Chcemy, żeby Klub Seniora „U Mikołaja” był miejscem, gdzie jego członkowie mogą cieszyć się ze spotkania ze sobą i jednocześnie stawać się dobrymi dla innych – podkreśla ks. kan. Stanisław Brasse. Sami uczestnicy nie wyobrażają sobie, jak ich życie mogłoby wyglądać bez spotkań w klubie. – Odważyłam się, zobaczyłam, jak wyglądają zajęcia i teraz zachęcam innych do przychodzenia – mówi Barbara Toporyńska. – W klubie jestem już ponad rok. Bardzo lubię zajęcia plastyczne i kulinarne. Wcześniej nikogo z uczestników nie znałam, a teraz mam nowe znajomości. Atmosfera jest bardzo przyjemna – ocenia Maria Wasinkiewicz. – Podoba mi się różnorodność tych spotkań. Są wyjazdy, warsztaty, gramy w planszówki, śpiewamy. Jest wspólnota, zawsze coś się dzieje – dodaje Wioletta Nowicka. W najbliższym czasie członkowie klubu hucznie będą obchodzili Dzień Seniora. Szykuje się impreza na 80 osób. Do parafii św. Mikołaja przyjedzie zespół Przedmościanki i Teatr Aplauz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-10-22 13:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Godne życie dla seniora

Polityka senioralna to wiele obszarów – od działań służących zagwarantowaniu emerytom bezpieczeństwa finansowego po wspieranie aktywności osób starszych. – Na wszystkie działania na rzecz seniorów w 2023 r. przeznaczymy ok. 70 mld zł – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Co czwarty Polak ma dzisiaj więcej niż 60 lat – to ponad 9,8 mln osób. – Obowiązkiem państwa jest troska o osoby starsze. Z szacunku i wdzięczności za lata pracy i poświęcenie włożone w wychowanie kolejnych pokoleń Polaków wcielamy w życie pojęcie solidarności międzypokoleniowej. To nie są puste słowa – podkreśla min. Maląg.
CZYTAJ DALEJ

Jest wiele dróg, ale nie wiadomo, dokąd prowadzą

2025-04-06 15:49

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 14,6-14

Czytania liturgiczne na 6 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję