Reklama

Niedziela Łódzka

Parafię tworzą ludzie

Najważniejszy świadek historii parafii to ta 90-letnia monstrancja, to najcenniejsza rzecz, jaką mamy – mówi ks. Mariusz Kuligowski, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Żeroniach i pokazuje pięknie odnowioną strzelistą monstrancję

Niedziela łódzka 37/2019, str. 1, 6-7

[ TEMATY ]

jubileusz

Maria Niedziela

Drewniany neobarokowy ołtarz główny w kościele w Żeroniach

Drewniany neobarokowy ołtarz główny w kościele w Żeroniach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To przed umieszczoną w niej Hostią modlili się okoliczni mieszkańcy, to przed Najświętszym Sakramentem wypowiadali swoje troski, intencje, radości. To wreszcie tę monstrancję podnosiły święte ręce – trzech proboszczów i dwóch wikariuszy, którzy zginęli w Dachau, czy ręce zakatowanego przez UB ks. Rocha Łaskiego. Niewielka, bo licząca niespełna 500 osób wspólnota, w swoich dziejach ma pracę i spotkania z tymi, o których zapomnieć nie można. Ma piękną postawę księży, wiarę i zaangażowanie ludzi. Ma ślady wielkiej ofiarności i dobrego serca. Ma ciszę, spokój, okalające lasy i rozciągające się wzdłuż i wszerz pola.

Skraj lasu

Żeronie to taki koniec świata. Piękny. Choć niedaleko od Łodzi, ale otoczenie, krajobraz, rozsiane gospodarstwa, drewniane chałupy, sprawiają, że tak właśnie można się poczuć. Niewielki kościół na skraju lasu. Choć wybudowany w latach osiemdziesiątych, to jeszcze wciąż nosi ślady tej pierwszej, drewnianej świątyni. Stoi przecież na jej fundamentach, a drewniany neobarokowy ołtarz główny jest tym, który istnieje od początku parafii. W 1929 r. został wykonany w Poznaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ślady, które przetrwały

Reklama

Historię parafii już wkrótce będzie można przeczytać w specjalnym opracowaniu, które powstaje z racji jubileuszu. Nas bardziej interesują ślady. Początków i ludzi, którzy przeszli przez to miejsce. Bo choć teraz podłoga nie drewniana, a wyposażenie trochę inne, to przecież została jeszcze – wspomniana monstrancja, którą 15 sierpnia 1929 r. ufundowali Elżbieta i Stanisław Kociołek. Jest znajdujący się w bocznej zakrystii ołtarz czy drewniane stalle. Są też wpisy w parafialne księgi chrztów i ślubów. Teraz to bezcenne pamiątki po pierwszym proboszczu ks. Czesławie Patrycym, i kolejnych: ks. Władysławie Chojnackim czy Janie Kasprowiczu. Męczennikach Dachau. Proboszczem był tu także ks. Roch Łaski – on również przeszedł gehennę Dachau. Aresztowany tu w 1941 r., zdołał przetrwać obóz i powrócił na kilka miesięcy w 1945 r. do Żeroni. Potem proboszcz w Witowie. To stamtąd kapelan Wojska Polskiego na Zachodzie był wyciągany na przesłuchania i okrutnie torturowany przez UB. W wyniku obrażeń zmarł w maju 1949 r.

Ludzka życzliwość

Reklama

Po 90 latach Żeronie pamiętają. W kościele wiszą pamiątkowe tablice, na małym wiejskim cmentarzu grób nauczycielki, która zginęła w czasie II wojny światowej i zostanie odnowiony nagrobek Zygmunta Stefańskiego, konsula III RP. Ale jest też teraźniejszość. I o niej opowiada proboszcz. – Niesamowite jest to, że asystę stanowią głównie młodzi ludzie – podkreśla ks. Mariusz Kuligowski. – Oprócz ministrantów i lektorek, którymi są tu dziewczyny, są jeszcze młodzi, którzy noszą chorągwie, obrazy na procesjach, i pomagają przy uroczystościach. A mieszkańcy, choć mają pracę w polu, często ciężką, są zaangażowani w życie parafii. Każdego roku organizowane są pielgrzymki – krajowe i zagraniczne (Ziemia Święta, Rzym). Z ostatniej do Rzymu i na Gargano wierni przywieźli figurę Michała Archanioła – stoi teraz przy ołtarzu i strzeże ich wszystkich. Została poświęcona w pierwszą niedzielę adwentu ub.r. na rozpoczęcie jubileuszowej nowenny przez bp. Marka Marczaka, z zawierzeniem parafian. Są też integracyjne wyjazdy choćby z okazji Dnia Kobiet (Łódź, Toruń, Wrocław). A młodzi i dzieci jadą w wakacje w góry. W kościele odbywają się nabożeństwa fatimskie, adoracje Najświętszego Sakramentu czy nabożeństwa wynagradzające Najświętszemu Sercu Jezusowemu, ale też wspólne kolędowania z kapelą góralską czy na placu parafialnym ogniska, koncerty, spotkania. Niedawno parafia przeżywała misje miłosierdzia, wcześniej odbyły się dożynki i odpust. A od kilku lat, w styczniu w liturgiczne wspomnienie św. Antoniego opata, sprawowana jest Msza św. w intencji hodowców trzody chlewnej – to inicjatywna poprzedniego proboszcza ks. Dariusza Chlebowskiego.

Znak krzyża

Ksiądz wskazuje na ufundowane przez rodziny parafii witraże na jubileusz 90-lecia. Wykonane w pracowni witrażu Katarzyny Żychlińskiej-Łoginowicz, nawiązują do przeżywanych ostatnio w Kościele katolickim ważnych wydarzeń, jakimi są: 1050. rocznica chrztu Polski, Rok Miłosierdzia, 100-lecie objawień fatimskich, 70. rocznica urodzin ks. Popiełuszki i Rok św. Brata Alberta. W Niedzielę Miłosierdzia poświęcił je abp senior Władysław Ziółek. Proboszcz podkreśla zaangażowanie wiernych w organizację Bożego Ciała czy dożynek. O tym, jak pracują przy tym całe wioski. – To bardzo ofiarni i dobrzy ludzie – mówi. – A rada parafialna jest kluczowym wsparciem dla inicjatyw i podejmowanych decyzji – dodaje. I dlatego dziękuję im za wszystko, co razem robią. Owocem ostatnich starań wiernych jest odnowiona świątynia i jej dach, elewacja zewnętrzna i wewnętrzne malowanie. – Jesteśmy dumni z naszej perełki – podkreśla.

W tle naszej rozmowy od czasu do czasu przemknie jakiś ciągnik, ktoś przejedzie rowerem, widać pracujących jeszcze – choć to już po żniwach – w polu. Jednak to, co uderza i zachwyca – cisza, taka błoga, spokojna i Boża, bo przecież ci ludzie przed wyjściem w pole kreślą znak krzyża.

Jubileusz parafii Matki Bożej Częstochowskiej – 21 września (sobota) godz. 11.00.
Uroczystości przewodniczyć będzie abp senior Władysław Ziółek.

2019-09-10 13:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podwójny jubileusz

Osiemnaście lat temu mieliśmy szczęście gościć wśród nas wielkiego świętego – Papieża Polaka – Jana Pawła II. Ten człowiek głęboko zanurzony w kontakcie z Panem Bogiem to prawdziwy świadek wiary i Ewangelii. Możemy sami potwierdzić, że jego słowa i modlitwa potrafiły przemieniać oblicze naszej ziemi. Chętnie wracamy do tamtych wydarzeń, a ufając w prawdę o świętych obcowaniu, wciąż prosimy św. Jana Pawła II o wstawiennictwo i pomoc dla nas i naszych rodzin. Tegoroczne obchody rocznicy papieskiej wizyty w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego miały szczególny wymiar i charakter. Złożył się na nie podwójny jubileusz, jakby podwójne urodziny.
CZYTAJ DALEJ

86 lat temu wojska niemieckie zaatakowały RP – początek II wojny światowej

86 lat temu, 1 września 1939 r., niemieckie wojska bez wypowiedzenia wojny o świcie przekroczyły na całej długości granice RP. Osamotniona Polska mimo bohaterskiego oporu trwającego ponad pięć tygodni nie mogła skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji przeprowadzonej 17 września.

„Zniszczenie Polski jest naszym pierwszym zadaniem. Celem musi być nie dotarcie do jakiejś oznaczonej linii, lecz zniszczenie żywej siły. Nawet gdyby wojna miała wybuchnąć na Zachodzie, zniszczenie Polski musi być pierwszym naszym zadaniem. Decyzja musi być natychmiastowa ze względu na porę roku. Podam dla celów propagandowych jakąś przyczynę wybuchu wojny. Mniejsza z tym, czy będzie ona wiarygodna, czy nie. Zwycięzcy nikt nie pyta, czy powiedział prawdę, czy też nie. W sprawach związanych z rozpoczęciem i prowadzeniem wojny nie decyduje prawo, lecz zwycięstwo. Bądźcie bez litości, bądźcie brutalni” - słowa te wypowiedział Adolf Hitler na naradzie dowódców w przededniu podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Planowany atak miał nastąpić 26 sierpnia, ale pod wrażeniem zawarcia 25 sierpnia sojuszu polsko-brytyjskiego Hitler zdecydował się na jego odwołanie. W ciągu kilku następnych dni Niemcy kontynuowali przygotowania do ataku i spreparowali pretekst do wojny w postaci prowokacji w radiostacji gliwickiej.
CZYTAJ DALEJ

Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów: nasza posługa jest darmowa

2025-09-01 18:25

[ TEMATY ]

egzorcyzmy

egzorcysta

egzorcyści

Adobe Stock

„Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” - tym cytatem z Ewangelii według św. Mateusza Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów (AIE) w ogłoszonej dziś nocie podkreśla darmowy charakter posługi egzorcystów. Odpowiada w ten sposób na rozpowszechnianą od 2017 r. nieprawdziwą informację, jakoby niektórzy egzorcyści zarabiali na swej posłudze do 12 tys. euro miesięcznie, licząc 500 euro za jedną sesję.

„Mit o taryfowanym i lukratywnym egzorcyzmie utrwaliła się zarówno za granicą, jak i we Włoszech, a nawet nasze stowarzyszenie było fałszywie cytowane jako źródło” - ubolewa AIE. Tymczasem egzorcyzmy w Kościele katolickim mogą być wykonywane jedynie przez upoważnionych przez własnego biskupa, o czym mówi kanon 1172 Kodeksu Prawa Kanonicznego, bez żądania jakichkolwiek pieniędzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję