Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa.
Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: „Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła”.
A Pan jej odpowiedział: „Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona”.
W przeznaczonym na dzisiejszą niedzielę drugim czytaniu, zaczerpniętym z Drugiego Listu do Koryntian (por. 12, 7-10), Paweł Apostoł wspomina o swoich widzeniach i objawieniach, ale by nie były one przyczyną jego dumy, a może nawet pychy, informuje, że otrzymał „oścień dla ciała”. Niestety, nie wiemy dokładnie, o co chodzi św. Pawłowi. Różnie próbuje się to określenie wyjaśniać. Niektórzy uważają, że chodzi o wyrzuty sumienia, które wciąż dręczyły Apostoła Narodów – wcześniej przecież, czyli przed nawróceniem u wrót Damaszku, prześladował chrześcijan, w swojej gorliwości wtrącał ich do więzienia oraz przyprawiał o śmierć. Inni natomiast chcą tu widzieć jakąś słabość fizyczną, co nie dziwi, zważywszy na fakt, że był on wielokrotnie poddawany biczowaniu, a nawet został ukamienowany. Być może chodzi więc o jakiś stan chorobowy lub skutek odniesionych ran. Tradycja chrześcijańska chce widzieć w owym ościeniu nawet stygmaty. Taką interpretację sugerują słowa samego Apostoła zamieszczone w Liście do Galatów: „noszę w swoim ciele ślady (????µ??? – stygmaty, blizny) przynależności do Chrystusa” (por. 6, 17), choć Paweł ma tu na myśli raczej blizny nabyte w służbie Ewangelii, które świadczą o wyjątkowej przynależności do Pana (jak piętno).
Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.
W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.
W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.