Reklama

Edytorial

Edytorial

Rodzina miłości pełna

To Bóg jest dawcą siły, byśmy mogli sprostać codziennym obowiązkom i zadaniom

Niedziela Ogólnopolska 27/2019, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodzina to zupełnie wyjątkowa wspólnota. To w niej kształtuje się charakter człowieka, przygotowuje się dzieci do życia, wpaja się im wiarę, uczy odpowiedzialności. Dlatego współczesne kosmopolityczne elity z taką determinacją dążą do rozmontowania tradycyjnej rodziny, uważając ją za przeżytek. Proponują w zamian model rodziny przystosowany do rzeczywistości, w której nic nie jest trwałe ani pewne. A w takim modelu człowiek nie znajdzie szczęścia.

Istnieje wiele prac naukowych na temat tego, jak miłość rodziców wpływa na rozwój mózgu dziecka, jak jest ona ważna na każdym etapie jego rozwoju, także w łonie matki. Jeśli żyjemy na co dzień wiarą i uznajemy Boga za dawcę życia, to każde dziecko traktowane będzie jak wielki dar. Oczywiście, liczba posiadanych dzieci to kwestia indywidualna i zależna od wielu uwarunkowań. Łatwo z radością planować kolejne dzieciątko, jeśli poprzednie urodziły się zdrowe; znacznie trudniej, gdy rodzinę dotyka dramat choroby czy niepełnosprawności dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie tylko miłość jest konieczna, lecz także odpowiedzialność i chęć współpracy z łaską Bożą – dopiero to gwarantuje bezpieczeństwo. Pan Bóg jest nieskończenie dobry i tym dobrem pragnie obdarzać każdego człowieka – i dziecko w rodzinie wielodzietnej, i jedynaka, i każdego rodzica. To Bóg jest dawcą siły, byśmy mogli sprostać codziennym obowiązkom i zadaniom.

W najnowszym numerze „Niedzieli” piszemy o szczęśliwej 7-osobowej familii, powtarzając za bohaterami reportażu, że „szczęśliwa rodzina to duża rodzina”. Przekonujemy też, że posiadanie sporej gromadki dzieci może się stać szansą rozwoju duchowego, intelektualnego i emocjonalnego dla wszystkich domowników, a także szansą pogłębiania relacji na wielu płaszczyznach, np. dzięki rezygnacji z własnego egoizmu, dostrzeganiu drugiego człowieka... Szansą, ale nie gwarancją, bo Bóg daje nam wolną wolę i ostatecznie to my zdecydujemy, na ile zobaczymy Jego samego w naszych bliskich, na ile będziemy chcieli być dla nich tymi, których potrzebują.

We współczesnym świecie trzeba stanowczo i konsekwentnie bronić rodziny i wspierać rodziców, bo przecież wychowywanie dzieci wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Podstawową siłą pedagogiczną zawsze był i pozostanie dom rodzinny. A silna rodzina zawsze stanowi szkołę bogatszego człowieczeństwa.

2019-07-03 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Światłość świata

Czterdziestego dnia po narodzeniu Jezus został przyniesiony do świątyni jerozolimskiej i ofiarowany Bogu na własność, był przecież pierworodnym synem. Maryja i Józef jako ofiarę złożyli synogarlicę, byli bowiem bardzo biedni. Tradycja tego obrzędu wiązała się z pamiątką ocalenia pierworodnych synów Izraela podczas niewoli egipskiej. W świątyni spotkali starca Symeona, który wziął Jezusa na ręce i powiedział o Nim, że jest „Światłością na oświecenie pogan i na chwałę Izraela” (Łk 2,32).
CZYTAJ DALEJ

Ks. Okołotowicz z więzienia w Mińsku: chcą uciszyć Kościół

2025-04-09 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

prześladowania

Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”

Ks. Henryk Okołotowicz, duchowny Kościoła katolickiego na Białorusi, skazany na 11 lat więzienia pod zarzutem „zdrady stanu”, wysłał wiadomość do wiernych „zza krat”. Stało się to w przeddzień jego 65. urodzin, które ksiądz obchodził 8 kwietnia w areszcie śledczym w Mińsku, donosi portal katolik.life. Jak poinformowano, proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych i nie ma żadnych informacji na temat sprawy księdza z Wołczyna.

Podziel się cytatem Odnosząc się do słów kard. Kazimierza Świątka, który również był przetrzymywany w areszcie śledczym sowieckich służb KGB, duchowny zauważył, że „księża są prześladowani, aby nas uciszyć, aby uniemożliwić Kościołowi katolickiemu mówienie prawdy”.
CZYTAJ DALEJ

Biograf papieża: Franciszek postrzega powrót do zdrowia jako znak od Boga

2025-04-10 13:36

[ TEMATY ]

Franciszek

biograf papieża

znak od Boga

Karol Porwich/Niedziela

Brytyjski biograf papieża Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje. „Postrzega on swoje wyzdrowienie jako znak, że Bóg wierzy, iż ma on jeszcze pracę do wykonania jako papież”, powiedział Ivereigh w wywiadzie dla portugalskiego portalu internetowego „Observador”. Rezygnacja nie jest jednak zasadniczo wykluczona, co sam Franciszek wielokrotnie podkreślał. Ivereigh zwrócił uwagę, że dla papieża Franciszka w tej decyzji najważniejsza jest wola Boża i dobro Kościoła.

Jego zdaniem papiestwo również ulegnie teraz zmianie. „Można by go nazwać papiestwem rekonwalescentów” - wyjaśnił. Z fizycznego punktu widzenia pontyfikat będzie teraz z pewnością ograniczony. „Dla mnie interesujące jest to, jakie będą konkretne owoce - i jestem pewien, że będą owoce - tego szczególnego i zaskakującego ostatniego rozdziału jego pontyfikatu” - powiedział Ivereigh.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję