Troska o dobro kultury chrześcijańskiej jest obecna wśród parafian, którzy wprost mówili: – Przecież światynia to zabytek, trzeba o niego zadbać, bo jak nie my, to kto? A burmistrz Koziegłów Jacek Ślęczka skomentował uroczystość jako wyjątkową, tak dla mieszkańców gminy Koziegłowy, jak i dla władz samorządowych.
Dzięki unijnym dotacjom, a przede wszystkim wsparciu parafian, ludzi dobrej woli, samorządu, Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, przy wielkim zaangażowaniu ks. Kazimierza Świerdzy, proboszcza parafii i kustosza sanktuarium, zostały sfinalizowane prace związane z odnową sanktuarium Świętego Antoniego z Padwy i placu kościelnego w Koziegłówkach. Abp Wacław Depo 15 czerwca poświęcił odnowioną świątynię i plac kościelny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Finał rewitalizacji to owoc wielu poczynań, które trwały kilka lat. – Sami parafianie zapragnęli, aby ten kościół został odnowiony i tak też się stało – zaznaczył ks. Kazimierz Świerdza. Przyznał, że zobowiązująca nazwa – Jurajska Padwa dodatkowo zmobilizowała go do działania. I teraz, kiedy rewitalizacja sanktuarium została zrealizowana, jest wdzięczny Bogu, Matce Bożej Szkaplerznej, patronce miejsca i św. Antoniemu. Jest również wdzięczny ofiarodawcom z parafii i spoza niej, pielgrzymom z Polski i z zagranicy. Wyraził również podziękowania wobec Wernera Folkerta, głównego koordynatora projektu rewitalizacji. A sam koordynator powiedział, że czuje ogromną satysfakcję z dokonanego dzieła, bo zawsze uważał, że to miejsce powinno wyglądać godnie, jak przystało na sanktuarium św. Antoniego Padewskiego.
– Bardzo się cieszę, że możemy dzisiaj potwierdzić ustawiczny cud przemiany i odnowienia kościoła, bo przy zewnętrznej stronie tej odnowy chodzi przede wszystkim o przemianę człowieka, o budowanie prawdziwego Kościoła od wewnątrz – powiedział abp Wacław Depo.
W trakcie homilii metropolita częstochowski odniósł się do postaci patrona sanktuarium św. Antoniego Padewskiego. Jego pamięć przetrwała wieki i trwa dzięki potężnej sile miłości, którą miał w sobie, a którą czerpał z Chrystusa. Żył krótko, ale intensywnie, oddając młode życie na służbę zbawienia ludzi. I dzisiaj również jego przykład wzywa nas do świętości.
Nowy kościół parafialny pw. św. Antoniego w Koziegłówkach został zbudowany w stylu włoskiego renesansu w latach 1903-1908 według projektu Hugona Kudery i planów inż. Józefa Pomianowskiego. We wnętrzu zachowano elementy, które były wystrojem starszego, nie istniejącego już kościoła.
Relacja na: tv.niedziela.pl