Po raz piąty z inicjatywy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie oraz parafii św. Ojca Pio w Węgrowie zorganizowano Festyn Rodzin Zastępczych Powiatu Węgrowskiego
Na tegoroczne spotkanie, które odbyło się 2 czerwca, przybyło wiele osób, aby wziąć udział w tym swoistym święcie rodzin. Festyn zainaugurowała Msza św. celebrowana w parafialnej kaplicy pod przewodnictwem ks. Wiesława Niemyjskiego. W homilii nawiązał on do obchodzonej uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego. Wyraził radość i wdzięczność, że tego typu dzieło, jakim jest festyn, na stałe wpisało się w kalendarz wiosennych wydarzeń parafii i cieszy się coraz większą popularnością. Po Eucharystii dokonano uroczystego otwarcia kompleksu sportowego, który powstał przy parafii św. Ojca Pio. Po blisko dwóch latach prac udało się ukończyć dzieło, które ma służyć lokalnej społeczności. Jego poświęcenia tego samego dnia dokonał bp Tadeusz Pikus. Część festynową spotkania stanowił występ zespołu muzyczno-wokalnego SP im. Jana Kochanowskiego w Węgrowie, finał akcji „Kilometry Dobra – SPONIA”, mecz piłki nożnej policjanci – strażacy, występ zespołu I LO w Węgrowie Zawierucha, występ wokalny Pauliny Ładosz, rozstrzygnięcie konkursu KRUS. Dodatkowo na uczestników czekało wiele atrakcji w postaci m.in. gier i zabaw proekologicznych, przejażdżek konnych, zabaw tanecznych, prezentacji motocykli oraz wozów sportowych i strażackich. Rodzice mogli skorzystać z konsultacji specjalistycznych: psychologicznych, logopedycznych czy terapeutycznych. Nad przebiegiem czuwała Jadwiga Snopkiewicz – dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Węgrowie, która już zaprosiła na przyszłoroczne spotkanie. Imprezę patronatem honorowym objął bp Tadeusz Pikus oraz wicemarszałek Senatu RP Maria Koc, jak również starosta węgrowski. Patronat medialny zapewniła „Niedziela Podlaska” oraz Centrum Informacji Diecezji Drohiczyńskiej.
W dzisiejszym skomercjalizowanym świecie nadchodzące święta dla wielu kojarzą się ze śniegiem, błyszczącą choinką, prezentami, górą pachnącego jedzenia i pięknymi ozdobami. Tak sugerują m.in. mainstreamowe media. Czy jednak dla wszystkich?
Zapytałam młodych z diecezji tarnowskiej, czym w ich życiu są święta Bożego Narodzenia, co jest dla nich prawdziwym symbolem tego czasu? Oto ich odpowiedzi: Magdalena Kusibab z parafii w Pustyni: – Poprzedzający Boże Narodzenie Adwent był dla mnie zawsze czasem oczekiwania. Miał się narodzić Chrystus i już jako mała dziewczynka czułam, że to jeden z ważniejszych momentów w roku. Chodziłam na Roraty, robiłam piękne serduszka z papieru i wrzucałam je do koszyka na wieczornej Mszy św. Gdy zostawałam wylosowana, rozpierała mnie duma i nieopisane szczęście. Wracałam do domu, niosąc w dłoniach figurkę małego Jezusa, przekonana, że sam Chrystus chciał spędzić ze mną jeden dzień. Dziś wiem, że On wracał każdego dnia, że był ze mną od zawsze. Gdy myślę o świętach Bożego Narodzenia, słyszę w głowie kolędę „Bóg się rodzi”. Zawsze tak samo wzrusza, bo wiem, że On narodził się dla mnie. Dla nas wszystkich.
Jasna Góra stała się ostatnim przystankiem na drodze Papieskiego Pociągu „Totus Tuus”. Pokonał on trasę Katowice-Częstochowa, aby 8 kwietnia, w dzień pogrzebu św. Jana Pawła II, przyjechać do jasnogórskiego sanktuarium. W Kaplicy Matki Bożej jego pasażerowie dziękowali za pontyfikat i życie papieża Polaka w 20. rocznicę śmierci.
- Ten specjalny pociąg został skonstruowany przez polskich kolejarzy, jako wyraz hołdu dla św. Jana Pawła II. Zatrzymywaliśmy się na 14 stacjach, w różnych miastach regionu śląskiego. Ten przejazd połączył pokolenia. Są wśród nas harcerze, uczniowie, seniorzy i włodarze miast. Wielu z pasażerów 20 lat temu, właśnie 8 kwietnia jechało na pogrzeb papieża Polaka - podkreślił ks. Piotr Larysz duszpasterz środowisk harcerskich, ale także wikariusz parafii św. Jadwigi w Chorzowie, która jest odpowiedzialna za organizację przejazdu. Zauważył, że ludzie choć na kilka minut przychodzili na stacje, aby zobaczyć pociąg, mieli w rękach papieskie flagi, transparenty, zagrały także lokalne orkiestry np. w Radzionkowie, aby również oddać cześć Ojcu Świętemu.
W przeddzień 15. rocznicy katastrofy smoleńskiej aktywista klimatyczny wszedł na pomnik jej ofiar na placu Piłsudskiego. Wcześniej oblał monument farbą.
Rzecznik śródmiejskiej policji mł. asp. Jakub Pacyniak powiedział PAP, że około godz. 10.30 mężczyzna wszedł na pomnik ofiar katastrofy smoleński na placu Piłsudskiego. "Oblał go nieznana substancją" - dodał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.