Reklama

Kalendarium niepodległości

Jak budowała się wolna Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tydzień 32.
17-23 czerwca 1919 r.

Ciągle nierozwiązanym problemem była sprawa przynależności państwowej Śląska Cieszyńskiego, północnego Spiszu i Orawy. Czesi chcieli zająć cały Śląsk Cieszyński, Polacy chcieli plebiscytu na spornych terenach, a mocarstwa chciały dwustronnego porozumienia. Tymczasem w czerwcu 1919 r. Czechosłowacja została zaatakowana od południa przez komunistyczną węgierską Armię Czerwoną i szybko straciła większą część Słowacji. Mieszkańcy polskiej części Spiszu i Orawy domagali się ochrony od państwa polskiego przed bolszewikami.

Na pomoc przyszła Kompania Wysokogórska, zorganizowana w Zakopanem z inicjatywy członków Akademickiego Związku Sportowego. W połowie czerwca jej żołnierze przemaszerowali górskimi trasami aż do Matlar, Kieżmarku, Podolińca i Starej Lubowli, nie napotkawszy nigdzie ani celników, ani żołnierzy czechosłowackich. Jednak na skutek protestów Czechów i nacisków państw koalicji po kilku dniach polskie oddziały musiały się wycofać z zajętych terenów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

18 czerwca Zachodnioukraińska Republika Ludowa przegrała na arenie międzynarodowej. Rada Ministrów Spraw Zagranicznych Konferencji Pokojowej doszła do wniosku, że jedynie armia polska może uchronić Galicję Wschodnią przed rewolucją bolszewicką. Postulowano, by wyrazić zgodę na przesunięcie wojsk polskich aż po linię rzeki Zbrucz i zgodzić się na udział w tej operacji Armii Hallera. Kilka dni później odpowiednia decyzja została podjęta przez Radę Najwyższą Konferencji.

Tymczasem Ukraińska Armia Halicka zaatakowała Brzeżany – ważny, ufortyfikowany węzeł komunikacyjny z silnym polskim garnizonem, i po ciężkich walkach 21 czerwca zdobyła miasto. Ukraińcy zajęli jeszcze Złoczów, ale ich natarcie traciło już impet. Nie doprowadzono do przerwania polskiej linii frontu, nie udało się zniszczyć załóg wojskowych liczących kilkanaście batalionów w zajętych miastach, zaczęło też brakować amunicji.

Reklama

Niemieccy politycy i wojskowi nie mogli dojść do porozumienia w sprawie wojny z Polską. Dowódcy ze wschodnich garnizonów opowiadali się za natychmiastowym atakiem. Przedstawiciele Saksonii, Bawarii i Wirtembergii ostrzegali przed ofensywą Francuzów od zachodu, którą groził marszałek Ferdinand Foch, i ryzykiem rozpadu państwa. Kanclerz Niemiec Philipp Scheidemann, nie chcąc się splamić podpisaniem traktatu pokojowego, podał się do dymisji. Ostatecznie, na kilka godzin przed upływem ultimatum, 22 czerwca niemiecki parlament przyjął warunki pokoju.

Oficerowie i żołnierze niemieccy deklarowali jednak wolę walki. Lokalni politycy rozpoczęli przygotowania do formalnego powołania osobnego państwa we wschodnich Niemczech. 22 czerwca, w ramach operacji „Frühlingssonne”, niemieckie samoloty pojawiły się nad Częstochową. Od 23 czerwca trwały starcia w rejonie Bolesławca i pod Wieruszowem w Wielkopolsce.

Gen. Józef Haller, który 22 czerwca razem z częścią swych oddziałów pielgrzymował na Jasną Górę, wołał do żołnierzy: „Nie wiemy, co nam przyniesie jutro, lecz jedno wiemy, że serca żołnierzy naszych to są serca bohaterskie, że każdy nasz żołnierz to bohater. Złożyliście dowody waszego bohaterstwa na wschodzie, a obecnie, o ile zajdzie tego potrzeba, każdy z nas poświęci swe życie w obronie granic Ojczyzny”.

2019-06-12 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ

Śp. ks. Tadeusz Kasperek - proboszcz, jakich mało

2024-05-20 22:29

Katarzyna Dybeł

    Emerytowany proboszcz parafii pw. św. Piotra w Wadowicach i honorowy obywatel Miasta Wadowice ks. prałat Tadeusz Kasperek zmarł 17 maja br. w krakowskim szpitalu.

    Charyzmatyczny kapłan, ksiądz z powołania, ceniony i lubiany, obdarzony licznymi talentami, mocną osobowością i determinacją w posługiwaniu tym, których Bóg stawiał na jego drodze. Pełen niewyczerpanej energii i wciąż nowych pomysłów, zawsze otwarty i gościnny, rozmodlony i umiejący rozmodlić innych, gotowy rozmawiać z każdym niezależnie od jego poglądów, twórczy, kochający Kościół – proboszcz jakich mało. Wyjątkowy gospodarz i organizator, dla wielu przyjaciel, duchowy ojciec, spowiednik i mistrz ewangelicznego słowa. Serce i czas miał dla wszystkich, ale w centrum jego duszpasterskiej troski były dzieci i osoby chore, starsze, zmagające się z cierpieniem i niezrozumieniem. Przez ostatnie lata swego życia doświadczył krzyża ciężkiej choroby i kalectwa, który niósł w heroiczny sposób, ofiarując wiele z tego cierpienia w intencji swoich parafian.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję