Reklama

Niedziela Sandomierska

Z odwiedzinami u kleryków

Doroczne spotkanie małych i dużych przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu odbyło się tradycyjnie na rozpoczęcie miesiąca maja. Były to już dziewiętnaste Dni Otwartej Furty

Niedziela sandomierska 20/2019, str. 1-3

[ TEMATY ]

seminarium duchowne

Ks. Adam Stachowicz

Zabawę podczas Dnia Otwartej Furty tradycyjnie poprowadzili wodzireje z Trio z Rio

Zabawę podczas Dnia Otwartej Furty tradycyjnie poprowadzili wodzireje z Trio z Rio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku uczelnię kształcącą przyszłych kapłanów odwiedziło ponad 3 tys. osób. – Po raz dziewiętnasty sandomierskie seminarium otwarło swoje podwoje dla młodych, którzy przybyli z wielu parafii diecezji wraz ze swoimi duszpasterzami. Seminarium odwiedziły osoby działające w parafialnych kołach przyjaciół, a także mieszkańcy miasta i turyści.

Moc atrakcji

Reklama

Dzień Otwartej Furty wpisał się na trwałe w kalendarz diecezjalny i ci, którzy już raz „spróbowali”, ciągną innych. – W seminaryjnych ogrodach dla każdego przygotowano moc niespodzianek, zaś w gmachu uczelni można było obejrzeć wystawę misyjną i odwiedzić Centrum Powołaniowe. Tegoroczne spotkanie rozpoczęła Msza św. na seminaryjnym dolnym wirydarzu, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrowali księża wykładowcy seminaryjni oraz duszpasterze przybyli wraz z grupami z parafii. Oprawę muzyczną Mszy św. oraz krótki koncert zapewniła Parafialna Orkiestra Dęta z Komorowa. Po wspólnej modlitwie rozpoczął się na wirydarzu i w seminaryjnych ogrodach przyjacielski piknik. Każdy mógł spróbować seminaryjnej kuchni, która serwowała niecodzienne smakołyki oraz kiełbaski z grilla pieczone przez kleryków. Przez cały czas imprezy trwała loteria, w której każdy mógł wygrać ciekawe nagrody. W seminaryjnych ogrodach można było pogimnastykować się na trampolinie, na dmuchanym zamku czy rywalizować w różnych konkursach sprawnościowych. Siostry zakonne z kilku zgromadzeń oraz klerycy przygotowali specjalne stoisko – Centrum Powołaniowe, gdzie każdy mógł zasięgnąć rady i posłuchać indywidualnych świadectw osób powołanych. Na seminaryjnym wirydarzu odbył się koncert zespołu Exodus15, zaś zabawy prowadzili wodzireje z zespołu Trio z Rio. Podsumowaniem seminaryjnego spotkania było nabożeństwo majowe – relacjonuje ks. Tomasz Lis, rzecznik Kurii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słowo pasterskie

Bp Krzysztof Nitkiewicz nawiązał w kazaniu do kontaktów międzyludzkich w mediach społecznościowych, które odgrywają coraz większą rolę nie tylko w przekazywaniu informacji, ale kształtują sposób myślenia i postępowania współczesnego człowieka. Ordynariusz sandomierski zauważył, że św. Józef był również osobą w pełni tego słowa znaczenia „kontaktową”, lecz jego relacje z Bogiem, w rodzinie i społeczne cechowała odpowiedzialność.

Reklama

– Kiedy umieszczasz w sieci swoje zdjęcie albo wiadomość, często chcesz powiedzieć: „Jeszcze żyję, zobaczcie, co robię, jak wyglądam, jestem taki sam jak wy, a może nawet lepszy”. To może być sympatyczne – pod warunkiem, że nikogo nie zranimy, albo nie będziemy rozsiewali plotek czy „fejków”. Jednak – co z tego naprawdę wynika? Św. Józef wchodzi natomiast w bardzo osobistą relację z Bogiem, który powierza mu Jezusa Chrystusa i Maryję, angażuje się w to zadanie na całego, z miłością i w sposób bardzo odpowiedzialny. Broni ich przed zagrożeniami, zapewnia środki materialne, wprowadza Pana Jezusa w życie religijne Izraela, a także i w życie zawodowe. Nie wystarczy o sobie wszystko wiedzieć, mailować czy tweetować, powinniśmy czuć się za siebie nawzajem odpowiedzialni, być blisko jeden drugiego. Inni muszą wiedzieć, że mogą na mnie liczyć, a ja na nich. Chrystus nazywa Kościół, czyli nas wszystkich, swoim ciałem i to powinno wyrażać się we wzajemnych relacjach. Niech więc świat wirtualny będzie takim dobrym początkiem, tylko punktem wyjścia. Mamy iść dalej, razem z Bogiem, razem z innymi. Ten Dzień Otwartej Furty jest przykładem, że można i trzeba inaczej – mówił biskup ordynariusz.

Otwarci jak co roku

Całość przedsięwzięcia powołaniowego i integracyjnego koordynuje ks. Rafał Kułaga, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, wraz z księżmi z zarządu seminaryjnego i profesorami z uczelni. Wszelkie przygotowania, które trwają na długo przed rozpoczęciem przedsięwzięcia, leżą w gestii kleryków.

– Dla wspólnoty seminaryjnej Dzień Otwartej Furty to święto radości, które przeżywamy już po raz dziewiętnasty. Otwieramy nasze drzwi, żeby pokazać, jak przygotowują się przyszli kapłani, ale także, aby się spotkać z naszymi przyjaciółmi. Dla młodych, którzy przybywają z wielu parafii przygotowaliśmy moc atrakcji. Najważniejsze jest jednak wspólne spotkanie, podziękowanie za duchowe wsparcie oraz podzielenie się wzajemnymi doświadczeniami. Cieszę się, że każdego roku naszą wspólnotę odwiedza tak wiele osób – podkreślał ks. Rafał Kułaga.

2019-05-15 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włocławek: uroczystości 450-lecia Wyższego Seminarium Duchownego

[ TEMATY ]

seminarium

seminarium duchowne

diecezja.wloclawek.pl

Msza św. pod przewodnictwem abp. Salvatore Pennacchio, nuncjusza apostolskiego w Polsce i uroczysta inauguracja nowego roku akademickiego, to główne punkty obchodów jubileuszu 450-lecia Wyższego Seminarium Duchownego, jakie odbyły się 12 października we Włocławku. Wszystkich powitał biskup włocławski Wiesław Mering. Na jubileusz specjalne błogosławieństwo przekazał papież Franciszek.

„Dziękując Bogu Wszechmogącemu za 450 lat istnienia i posługi Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku za opiekę i dary Ducha Świętego, którymi wspiera pokolenia Moderatorów, Profesorów i powołanych do kapłaństwa Seminarzystów, zawierzam Bożej Opatrzności teraźniejszość i przyszłość Seminarium oraz Wszystkich, którzy go stanowią, i z serca udzielam Apostolskiego Błogosławieństwa” – napisał Ojciec Święty. Papieskie błogosławieństwo, na zakończenie Mszy św. w katedrze włocławskiej, na ręce biskupa włocławskiego Wiesława Meringa i rektora uczelni ks. prał. Jacka Szymańskiego przekazał abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

Ze św. Andrzejem Bobolą w służbie prawdzie

2025-05-15 20:30

[ TEMATY ]

Warszawa

abp Wacław Depo

relikwie

św. Andrzej Bobola

Łukasz Krzysztofka

Instytut i Tygodnik „Niedziela” zyskały wyjątkowego orędownika. W czasie uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie relikwie męczennika w wigilię jego liturgicznej uroczystości przekazał o. Paweł Bucki SJ, proboszcz parafii.

Relikwie będą umieszczone w redakcyjnej kaplicy w Częstochowie, w której znajdują się także relikwie św. Franciszka Salezego, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję