Reklama

Propozycje dla najmłodszych

Na wakacje do Rudki

Jest takie miejsce, gdzie dzień wygląda inaczej niż zwykle. Miejsce radosne, niecodzienne. Usłyszeć tam można dzięcioła, szum wiatru i śmiech beztroski, niewinny. Stanica Młodzieżowa znajdująca się w Rudce Starościańskiej k. Ostrowa Lubelskiego to wakacyjne miejsce spotkania młodych ludzi. 17 domków mieszkalnych, kaplica, las oraz przepiękne jezioro Kleszczów tworzą kompozycję graniczącą z wizją ziemskiego raju. Stanica Młodzieżowa to nie tylko pięknie zagospodarowana przestrzeń, ale również, a może przede wszystkim miejsce nadziei pokładanej w młodym człowieku, który czasami nie ma "ciepłego" domu, który przeżywa trudności i nie ma łatwego startu w dorosłość i w swoje życie. "To dom na czas wakacji dla tych, którzy poszukują prawdziwego domu" - mówi ks. Robert Bednarski, salezjanin, dyrektor zeszłorocznych kolonii.

Niedziela lubelska 15/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stanica Młodzieżowa powstawała sukcesywnie przez okres trzynastu lat. "Do życia powołał ją śp. ks. Roman Pomianowski, salezjanin, prof. KUL, psycholog - z pomocą Wiktora Adamczyka i mieszkańców Rudki. Postawili pierwszy domek "Sofię", który miał służyć jako dom do przechowywania sprzętu harcerzom, którzy przyjeżdżali na obozy pod namioty. A potem co roku przybywały nowe domki. No i tak się zdarzyło, że dzięki jego wysiłkowi, staraniom, zabiegom i pracy, powstała Salezjańska Stanica" - wspomina Ksiądz Dyrektor. Ten długi okres zaowocował wypracowaniem oryginalnego systemu wychowawczego, który - jak się okazuje - bardzo dobrze się sprawdza. Podstawą tego systemu jest przekonanie, że najważniejszym celem jest kształtowanie dojrzałej osobowości w oparciu o wartości chrześcijańskie. Ważny element w tym systemie stanowi obecność wychowawcy, który pełni rolę animatora życia w grupie. Czyli dokładnie tak, jak chciał św. Jan Bosko.
Kolonie w Stanicy mają swoją niepowtarzalną specyfikę, ponieważ "są obliczane na dobro człowieka, rozumiane w kategoriach «tu i teraz». Chłopak, dziewczyna ma przede wszystkim dobrze się bawić, ma być najedzony, ma doświadczyć dobrej atmosfery wypoczynku i rekreacji. Ma się czegoś nauczyć, coś ciekawego zobaczyć i poznać coś, co jest mu potrzebne do życia. Ten czas ma być wykorzystany dla kształtowania prawdziwego człowieczeństwa i rozwoju ducha. Ma tam przede wszystkim przeżyć bliskość Pana Boga, bliskość z przyrodą i z ludźmi - w zabawie, w śpiewie, modlitwie, podczas gry w piłkę. Ma być to zatem czas, w którym będzie wesoło, radośnie, ale i jednocześnie ze świadomością Pana Boga - tak jak chciał ks. Bosko" - mówi ks. Robert Bednarski. I tak rzeczywiście jest. Co roku spędza tam wakacje ponad tysiąc młodych ludzi. Niejednokrotnie zdarza się, że zafascynowani miejscem i atmosferą odwiedzają je regularnie od kilku lat. Niecodzienne zabawy, warsztaty muzyczne i plastyczne sprawiają, że dzieci nie tylko dobrze się bawią, ale i jednocześnie rozwijają swoje zdolności. Nad bezpieczeństwem czuwają kompetentni i dobrze przygotowani do tego fachowcy. Kadrę wychowawczą stanowi zespół pedagogów, psychologów, studentów KUL, UMCS oraz kleryków z Salezjańskiego Seminarium Duchownego w Łodzi.
W tym roku opiekę nad koloniami przejęło Gospodarstwo Pomocnicze przy parafii pw. Opatrzności Bożej w Parczewie. Planowane są trzy turnusy w terminach: 27 czerwca -10 lipca, 12-25 lipca 01-14 sierpnia. Wciąż jeszcze trwają zapisy. Więcej informacji o letnich koloniach w Stanicy Młodzieżowej w Rudce Starościańskiej można uzyskać pod nr. tel. (0-83) 354-14-11 lub 505-098-724.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościoły zaniepokojone planami ministerstwa odnośnie do lekcji religii

2024-06-28 19:01

[ TEMATY ]

kościoły

Ministerstwo Edukacji

nauczanie religii

Karol Porwich/Niedziela

Zapowiedzi minister edukacji narodowej o ograniczeniu lekcji religii do jednej godziny tygodniowo wzbudziły sprzeciw i zaniepokojenie Kościołów i związków wyznaniowych w Polsce. Podobnie jak zamiar organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach w grupach międzyklasowych oraz niewliczanie oceny z lekcji religii do średniej ocen na świadectwie. “Poza wartością katechetyczną związaną z wiarą podkreślamy, że nauczanie religii katolickiej i innych wyznań wspiera wychowawczą rolę szkoły” - zwraca uwagę bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Prawo do religii w szkole

CZYTAJ DALEJ

"A nie mówiłem" czyli Trump

2024-06-28 14:53

[ TEMATY ]

felieton

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Kilka tygodni temu na okładce jednego z tygodników politycznych ukazało się duże zdjęcie Donalda Trumpa i mniejsze moje wraz z zajawką wywiadu, którego główna teza była bardzo prosta: polska prawice powinna postawić na byłego prezydenta, bo ma on bowiem wielkie szanse wygrać listopadowy wyścig do Białego Domu!

Mówiłem to w czasie, gdy urzędujący premier mojego kraju, a także dwóch wicepremierów atakowało Donalda J. Trumpa. Uznałem to wówczas publicznie za karygodne. Mogę sobie bowiem wyobrazić sytuację, w której obóz rządowy „gra” na Bidena, utrzymuje z jego formacją dobre relacje (ale nie tylko na zdjęciach!) – i w cichym porozumieniu z prawicową opozycją w Polsce zostawia nam kontakty z Republikanami. Jednak atakowanie bardzo poważnego kandydata na prezydenta i prawdopodobnej Głowy Państwa – i to najbardziej znaczącego państwa na świecie! – uważałem za polityczne szaleństwo. Podkreślałem, że trzeba nie znać Trumpa, żeby coś takiego robić. Oto bowiem każdy polityk ma własną ambicję – bo inaczej nie mógłby być politykiem, jednak Trump ma niesłychanie rozbudowane ego, które każe mu – nie oceniam, stwierdzam fakt – zapamiętywać personalne ataki na niego i na tej podstawie określać stosunek do takich osób. Tymczasem większość polityków jest bardzo pragmatyczna, ma grubą skórę i potrafi "nie chcieć pamiętać", przejść do porządku dziennego, a nawet podejmować współpracę dzisiaj z tymi, którzy wczoraj danego polityka atakowali. Wiem, co mówię – bo wiem to po sobie. Trump przy wszystkich swoich wielu zaletach, jest jednak strasznym egotykiem i zamiast grubej skóry, mówiąc metaforycznie, zapisuje wszystkie ataki na niego na skórze wołu.

CZYTAJ DALEJ

29 czerwca: Kto dziś gra i o której godzinie? 1/8 finału Euro 2024

2024-06-29 06:13

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO

Włosi w 1/8 finału Euro 2024 zmierzą się ze Szwajcarią

Włosi w 1/8 finału Euro 2024 zmierzą się ze Szwajcarią

29 czerwca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra? 1/8 finału Euro 2024.

Poznaliśmy wszystkie pary 1/8 finału. Faza pucharowa, w której przegrywający odpada, rozpocznie się dziś meczami Szwajcaria - Włochy i Niemcy - Dania. Broniący tytułu mistrzów Europy piłkarze Włoch zremisowali w Lipsku z Chorwacją 1:1 i awansowali do fazy pucharowej Euro 2024. W 1/8 finału ich rywalami będą Szwajcarzy. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się wygraną Chorwacji, Włosi, w ósmej i ostatniej doliczonej przez sędziego minucie przeprowadzili wreszcie skuteczną akcję. Riccardo Calafiori wyłożył piłkę, a Mattia Zaccagni bez przyjęcia uderzył precyzyjnie z narożnika pola karnego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję