Reklama

Wiara

homilia

Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie

Niedziela Ogólnopolska 2/2019, str. 33

[ TEMATY ]

chrzest

Graziako

Simon Neisse, „Chrzest Chrystusa” (XX wiek)

Simon Neisse, „Chrzest Chrystusa” (XX wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W historii zbawienia przedstawionej na kartach Starego Testamentu istotne miejsce zajmuje wątek Mesjasza – Sługi, w którym Bóg ma upodobanie. Wielowiekowe oczekiwanie Izraelitów spełniło się w Jezusie Mesjaszu. Jego rysy maluje prorok Izajasz, zapowiadając, że na Nim spocznie Duch Pański, a Jego misja będzie miała zasięg powszechny, obejmujący całą ludzkość. Cechują go cichość, łagodność i wyrozumiałość, lecz także zdecydowanie i stanowczość. Taka również powinna być postawa wyznawców Jezusa Mesjasza, tj. Chrystusa. Nigdy nie zabraknie tych, którzy wyczekują Boga i Jego pomocy. Izajasz mówi o niewidomych, jeńcach i więźniach, czym nawiązuje do realiów życia, ale ma to też znaczenie symboliczne. Wśród cieszących się wzrokiem, wolnością i swobodą jest wielu potrzebujących wewnętrznego wyzwolenia, polegającego na zerwaniu ze złem i grzechem. Ewangelia Jezusa niesie im niezbędną pomoc i dlatego zawsze potrzebni są jej głosiciele i wiarygodni świadkowie.

Przemówienie Piotra w domu setnika Korneliusza w Cezarei Nadmorskiej rozpoczyna się od słów: „Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby”. O ile Stary Testament był skupiony na Izraelu jako ludzie Bożego wybrania, o tyle Nowy Testament wskazuje, że cel tego wybrania stanowi zbawienie wszystkich ludzi i każdego człowieka. Wejście do wspólnoty wyznawców jedynego Boga, spadkobierców wiary Abrahama, Izaaka i Jakuba, dokonywało się przez obrzezanie. Jednak w samych początkach istnienia Kościół, otwierając się na nawróconych z pogaństwa, wybrał inną drogę, a mianowicie chrzest. Pierwszym ochrzczonym poganinem był rzymski setnik Korneliusz i to zapoczątkowało drogę Ewangelii do pogan. Zawiązał się i umacniał nowy rodzaj wspólnoty, oparty nie na pochodzeniu etnicznym, lecz na solidarności w tej samej wierze, co stworzyło podstawy nowego porządku i ładu społecznego, który nie zna podziałów etnicznych. Spełniły się słowa psalmisty, śpiewane jako refren psalmu responsoryjnego wyrażającego powszechne uwielbienie Boga: „Pan ześle pokój swojemu ludowi”.

Wartość chrztu jako sakramentu zbawienia została zapowiedziana przez chrzest Jezusa w wodach Jordanu. Przyjął go od Jana, zwanego Chrzcicielem, który wyjaśnił, czym chrzest udzielany przez niego różni się od chrztu, który będzie udzielany w imię Jezusa Chrystusa: „On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem”. Jan używa wody, natomiast Jezus dokona doskonalszego oczyszczenia – mocą Ducha Świętego, której symbolem jest ogień. Po zmartwychwstaniu Jezusa doświadczyli go Żydzi zebrani w Jerozolimie w dzień Pięćdziesiątnicy, a w Cezarei – poganie zebrani w domu Korneliusza. Chrzest usunął dotychczasowy podział na dwie części ludzkości i zapoczątkował nową erę. Przyjąwszy chrzest Janowy, Jezus modlił się i właśnie podczas modlitwy zstąpił na Niego Duch Święty oraz została objawiona Jego prawdziwa tożsamość: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”. Bóg objawia się jako Trójjedyny – Ojciec, Syn i Duch Święty. W imię i mocą Trójcy Świętej przyjmujemy sakrament chrztu i stajemy się chrześcijanami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-01-08 11:58

Oceń: +22 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci prowadzą nas na Jasną Górę

Niedziela Ogólnopolska 30/2016, str. 16-18

[ TEMATY ]

chrzest

Chrzest Polski

Archiwum Instytutu Prymasa Wyszyńskiego

Kard. Stefan Wyszyński był legatem papieża Pawła VI na uroczystości milenijne w 1966 r. Władze komunistyczne nie wpuściły wtedy Ojca Świętego do Polski. Ksiądz Prymas podąża na Jasną Górę z biskupem częstochowskim Stefanem Barełą

Kard. Stefan Wyszyński był legatem papieża Pawła VI na uroczystości milenijne w 1966 r.
Władze komunistyczne nie wpuściły wtedy Ojca Świętego do Polski. Ksiądz Prymas podąża
na Jasną Górę z biskupem częstochowskim Stefanem Barełą

Święte polskie Millennium rozpoczęło się od Gniezna i Poznania i prowadziło do Krakowa, Wrocławia, Opola, Gorzowa, Torunia, Białegostoku, Warszawy, Sandomierza, Wiślicy – poprzez dziejowe szlaki naszej kultury narodowej i religijnej

Milenijne szlaki były usłane bardzo wielkimi przeciwnościami i zagrożeniami ze strony władz komunistycznych. Metody były różne: paszkwile prasowe rozsyłane także za granicę, bojówki skierowane przeciw wyznającym wiarę publicznie, zatrzymania i aresztowania. Ale Polacy się nie przestraszyli! W poszczególnych miastach było to dziękczynienie za chrześcijańską przeszłość. Obchody na Jasnej Górze 3 maja 1966 r. były wotum wdzięczności za chrzest całego narodu i narodowym zobowiązaniem. Królowa Polski przyjęła historyczny Milenijny Akt Oddania na nowe tysiąclecie wiary. Jest w nim rozpoznanie Bożych zamysłów i wsłuchanie się w dzieje narodu.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: uwięziony kapłan niesie pociechę duchową współwięźniom

2025-08-08 07:18

[ TEMATY ]

Białoruś

więzienie

uwięziony kapłan

pociecha duchowa

Karol Porwich/Niedziela

Wielu więźniów zwraca się do księdza Henryka o pomoc duchową - nie tylko katolicy, ale także prawosławni, a nawet muzułmanie, ludzie niewierzący. Niektórych ksiądz spowiada i stara się przygotować do sakramentów - podaje portal katolik.life. 65-letni ks. Henryk Okołotowicz odbywa w kolonii karnej w Bobrujsku karę 11 lat więzienia za rzekomą „zdradę stanu”.

Ks. Okołotowicz przypomina, że także kard. Kazimierz Świątek, który po II wojnie światowej przez 10 lat był więziony w łagrze w Workucie sprawował w tych strasznych warunkach sakramenty i podtrzymywał współwięźniów na duchu. Wyraził jemu wdzięczność za duchowe przygotowywanie do próby, którą przeżywa obecnie. Jednocześnie zaznacza, że w takim miejscu jak więzienie diabeł toczy zaciętą walkę z Bogiem o ludzkie dusze, a więźniowie nie mają tu praktycznie żadnej pomocy duchowej i religijnej.
CZYTAJ DALEJ

Argentyna: aplikacja-informator o dostępności Mszy św. na całym świecie

2025-08-08 19:00

[ TEMATY ]

Msza św.

Screen

Informatyk i programista argentyński Pablo Licheri stworzył aktualizowaną na bieżąco aplikację pozwalającą na znalezienie Mszy św. oraz możliwości spowiedzi i adoracji Najświętszego Sakramentu na całym świecie. Informator, zatytułowany po hiszpańsku "Horarios de Misa" lub po angielsku "Catholic Mass Times", zawiera wiadomości na ten temat, zebrane z ponad 125 tys. świątyń na wszystkich kontynentach, dostępne w 9 językach, w tym także po polsku. Tygodniowo korzysta z niego ponad 2 mln osób.

"Jeśli jest nas [katolików] przeszło 1,3 mld, to wyobraź sobie, jak wiele możemy zrobić, jeśli używamy swych komórek także po to, aby być bliżej Boga" - powiedział w rozmowie z latynoską katolicką agencją prasową ACI Prensa twórca aplikacji. Zaznaczył przy tym, że za jego projektem nie stały żadne koncerny, sponsorzy czy wielkie pieniądze, ale cały program przygotował na swoim komputerze, wykorzystując na to głównie kolejne weekendy. "Prawie 10 lat oboje z żoną finansowaliśmy to wszystko. Pracowaliśmy jak mrówki, za własne pieniądze, kradnąc czas przeznaczony na wypoczynek" - przyznał Licheri.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję