„Być może to właśnie najgłębszy nurt mojego życia i najważniejszy temat mojej teologii” – pisze ks. prof. Jerzy Szymik we wstępie do swojej najnowszej książki pt. „Zachwyt i inne skutki wiary. Od wiersza do traktatu”, której promocja miała miejsce w auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach
Ks.prof. Jerzy Szymik, kapłan archidiecezji katowickiej, to znany i ceniony wykładowca akademicki, wybitny dogmatyk i teolog, m.in. znawca twórczości Benedykta XVI, oraz znakomity poeta. Dlatego też na autorskie spotkanie 26 listopada br. przybyło kilkaset osób na czele z arcybiskupem seniorem archidiecezji katowickiej Damianem Zimoniem. Spotkanie moderował ks. prof. Arkadiusz Wuwer z Uniwersytetu Śląskiego, a obok autora promowanej książki w panelu dyskusyjnym wzięli udział red. Alina Petrowa-Wasilewicz z Katolickiej Agencji Informacyjnej oraz ks. dr Tomasz Jaklewicz, proboszcz parafii pw. Najświętszych Imion Jezusa i Maryi w Katowicach-Brynowie.
Książkę ks. Szymika wydały Fundacja Świętego Mikołaja i Redakcja „Teologii Politycznej”. W jej skład wchodzą różne formy literackie, m.in.: eseje na temat współczesnej kultury i duchowości, wywiady, wiersze oraz modlitewne rozważania. Autor pisze we Wstępie, że zależało mu na „utrzymaniu większości tych tekstów w tonacji bezwzględnie ortodoksyjnej”. Dlaczego? Bo – jak podkreśla – „tylko prawda jest ciekawa, reszta to bzdury”. Wątpliwości zaś nie są „nigdy materią wiary, a właśnie o niej i jej skutkach jest ta książka”. Dlatego też ksiądz profesor na prawie pięciuset stronach głęboko wnika we współczesność i – można powiedzieć – literacko eksperymentuje od wiersza do teologicznego traktatu.
Cel książki to „pewien kształt duchowości” odnoszący się do doświadczenia „łaski wiary” i nawiązujący do „poezji uprawianej w polszczyźnie oraz życia w pierwszych dekadach XXI wieku”.
I dokładnie taką książką jest „Zachwyt i inne skutki wiary” ks. prof. Jerzego Szymika. Jego doświadczenie wiary i obecności Zmartwychwstałego ma prowadzić czytelników do niej i do Niego.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach
Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy, która odbywała się w sobotę w Wałbrzychu. Wylegitymowano uczestników tego zgromadzenia; będą wobec nich kierowane wnioski do sądu – powiedziała PAP asp. szt. Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Pikieta, której przewodniczył Robert Bąkiewicz, odbywała się na Placu Magistrackim w Wałbrzychu. W zgromadzeniu brało udział kilkadziesiąt osób.
Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?
W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.