Reklama

Do Aleksandry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sens życia

Szanowna Pani Aleksandro!

Piszę do Pani pierwszy raz, ponieważ chcę się usprawiedliwić z pewnej kwestii. Nie pamiętam już, w którym numerze „Niedzieli” był wydrukowany wiersz p. Józefa z Biadaszek pt. „Unia i Polska”. Ten wiersz bardzo mi się spodobał, więc nauczyłam się go na pamięć. Miałam okazję już dwa razy go wygłosić z okazji gminnych uroczystości (wszystkim się podobał – były brawa). Zaznaczam, że zawsze podkreślałam wyraźnie, iż nie jestem autorką tego wiersza, tylko p. Józef l. 92 (tak było napisane w „Niedzieli”). Chciałam przez to podkreślić, że my, starzy, nie wszyscy (Bogu dzięki!) mamy alzheimera i nie jesteśmy tak całkiem do niczego (jak młodzi nieraz o nas mówią). Bo ja też już w tym roku kończę 80 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bardzo bym chciała nawiązać kontakt listowy z p. Józefem i poznać więcej jego mądrych wierszy.

Bardzo proszę o umieszczenie mego listu w tygodniku „Niedziela”, może p. Józef przeczyta i się ucieszy, i zmobilizuje go to do dalszego tworzenia. Choć domyślam się, że ma już niemałą kolekcję swych wierszy.

Korzystając z okazji, serdecznie pozdrawiam p. Józefa, życzę zdrowia i Bożego błogosławieństwa na dalsze lata.

Łączę wyrazy uznania i szacunku dla Pani pracy w rubryce „Chcą korespondować”. Życzę zdrowia i Bożej pomocy w dalszej pracy.

Stefania

Reklama

To bardzo miła wiadomość dla p. Józefa, ale też dla nas, że byliśmy jakby pośrednikami w tej sprawie. Wiersze p. Józefa drukowaliśmy wielokrotnie i bardzo je cenimy. Poważnie traktowane są w nich duch patriotyzmu oraz uczucia religijne, w tym szczególnie miłość do Matki Bożej.

Przyzwyczailiśmy się do tego codziennego języka, którym się posługujemy przy załatwianiu powszednich spraw. Nie ma w nim miejsca na rzeczy poważne i ostateczne. Ale to one są solą naszego życia. To tak jak dzień bez modlitwy, bez zwrócenia się do Boga, wydaje się pusty i bezsensowny.

Zasłyszany wiersz też może głęboko poruszyć serce zanurzone w codziennej udręce, wśród spraw bytowych, przypomnieć nam, że życie ma głęboki sens.

2018-12-05 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Monika Sajkowska: Kościół i Fundację Dajemy Dzieciom Siłę łączy troska o dziecko

2025-10-20 09:56

[ TEMATY ]

Kościół

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę

partnerstwo

troska o dziecko

Adobe Stock

Partnerstwo Kościoła i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, jest bardzo cenne, nawet jeśli nie we wszystkim myślimy i działamy tak samo. Ważne, że potrafimy się spotkać tam, gdzie różnic nie ma - w trosce o dziecko, które jest naczelną wartością - powiedziała Monika Sajkowska przewodnicząca Krajowej Koalicji na Rzecz Ochrony Dzieci, liderka ogólnopolskiej kampanii „Dzieciństwo bez Przemocy”, była prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, z którą wciąż jest związana. W rozmowie z KAI opowiedziała o współpracy z Kościołem w ramach kampanii „Dzieciństwo bez przemocy”. Wskazała na rosnącą świadomość społeczną, potrzebę edukacji rodziców i wspólną troskę o dobro dziecka.

Anna Rasińska (KAI): Już po raz drugi Konferencja Episkopatu Polski oficjalnie włączyła się w ogólnopolską kampanię „Dzieciństwo bez przemocy”. Jak Pani ocenia tę współpracę?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję