Reklama

Niepodległa zawsze wierna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki listopad zdarza się raz na 100 lat! To bowiem właśnie od tylu lat Polacy cieszą się swoją niepodległą Ojczyzną, odzyskaną dokładnie 11 listopada 1918 r. po ponad 120 latach rozbiorów i niewoli. Nie byłoby tego pamiętnego dnia bez wydarzeń historii powszechnej (o nich opowiada w artykule „Drogi do niepodległości” prof. Grzegorz Kucharczyk), ale nie byłoby go również, gdyby nie historia narodu i konkretnych ludzi, którzy w codziennym trudzie pracowali dla swojej Ojczyzny i prosili Boga o jej wskrzeszenie, co uświadamia nam na nowo ks. Paweł Siedlanowski w tekście „Wolność upragniona i wymodlona”. O tych drogach polskiej wierności Bogu i Kościołowi opowiada w swoim artykule „Polska wolna, bo wierna Bogu” także ks. Wojciech Przybylski. Wierność polskiego Kościoła przybrała przez wieki szczególny, maryjny koloryt – Polacy zawsze darzyli Matkę Jezusa wyjątkową czcią, o czym przypomina w tekście „Kamyczek rzucony przez Maryję” Marta Gabryjelska.

Takie były drogi do polskiej niepodległości. Nie można jednak zapominać, że wolności nie zdobywa się raz na zawsze, ale że trzeba ją pielęgnować w sobie i w całym narodzie stale tak, jak się dba o delikatną roślinę, która niepodlewana – usycha. Dlatego właśnie autorzy listopadowego numeru opowiadają również o zadaniach związanych z troską i dbałością o ducha wolności i o „Niepodległość serca” (Mateusz Krawczyk). O. Stanisław Przepierski wskazuje w swoim tekście na Maryję jako na „Upraszającą ducha prawdziwej wolności”, a ks. Janusz Królikowski pomaga odróżnić wolność prawdziwą od fałszywej.

Polska i świat potrzebują świadectwa wolności. Do tego świadectwa wzywa nasz kraj także papież Franciszek: „Z odwagą trwajcie w wierze, przyznając się zawsze do Jezusa” (audiencja generalna, 27 czerwca 2018 r.), bowiem to właśnie Jezus jest Tym, który prowadzi do pełni wolności. Dlatego trzeba stale przypominać sobie, jak pisze jeden z autorów, że „nie ma doskonalszej drogi dla Polaków i dla Polski niż droga z Chrystusem i do Chrystusa, z miłością i ku miłości. Od 100 lat nasz naród jest znowu niepodległy, ale czy nasze serca wciąż nie bywają zniewolone?”. Oby przez kolejny wiek niepodległości Polacy jeszcze bardziej stawali się wolni duchem, do takiej wolności wzywa przecież Chrystus, o niej pisał także św. Paweł w słowach: „Chrystus dał nam wolność. Strzeżcie więc tej wolności i nie dajcie się niczym zniewolić!”. Niech to motto ożywia nasze codzienne wysiłki i starania.

Miesięcznik „Różaniec” można nabyć w Wydawnictwie Sióstr Loretanek, ul. Żeligowskiego 16/20, 04-476 Warszawa, tel. 22 673 58 39, lub na www.rozaniec.eu i www.sklep.loretanki.pl . Jest dostępny także w wersji elektronicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-11-07 08:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święcenie pokarmów

Kościół ustanowił sakramentalia, czyli „święte znaki, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentalny, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią. Wśród sakramentaliów znajdują się najpierw błogosławieństwa (osób, posiłków, przedmiotów, miejsc). Każde błogosławieństwo jest uwielbieniem Boga i modlitwą o Jego dary” (KKK 1667-1671). Modlitwa i błogosławienie pokarmów znane jest już w Starym Testamencie, czyni to także Jezus: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16).
CZYTAJ DALEJ

Procesja rezurekcyjna - rano czy wieczorem?

W niektórych kościołach Wigilia Paschalna kończy się procesją rezurekcyjną. W innych uroczysta procesja rezurekcyjna jest prowadzona w Niedzielę Zmartwychwstania, przed Mszą św. rezurekcyjną. Skąd wynikają takie rozbieżności? Kiedy najlepiej byłoby, aby ta procesja się odbywała? Władysław z Łowicza
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję