Reklama

Niedziela Podlaska

Głos wołającego na pustyni

Recepta na głęboki sen

Niedziela podlaska 40/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

sen

PublicDomainPictures

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współcześnie duży odsetek ludzi ma problemy z bezsennością, która może mieć rozmaite powody. Dzisiejsze Słowo Boże wskazuje nam kilka czynników, od których pochodzi dobry i głęboki sen.

Zesłał więc Pan Bóg głęboki sen na człowieka

Odkrywamy dziś między wierszami Słowa Bożego, że głęboki sen jest darem zesłanym z góry, dlatego nie powinno nikogo dziwić, że podstawowym składnikiem recepty na dobry sen jest łaska Boża. Żadne wysiłki ludzkie i aktywności horyzontalne nie zaspokoją najgłębszych pragnień człowieka. Bogaty nie może kupić głębokiego snu, ani pracowity wypracować, bo on zależy od Stwórcy. Stąd można wyprowadzić wniosek, że bezbożny nie śpi spokojnie, bo Bóg daje głęboki sen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta wreszcie jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała

Pomimo iż człowiek dostał przy stworzeniu świata wszystko do swojej dyspozycji, żadna istota nie może zaspokoić jego ambicji. Tylko drugi człowiek może być równym partnerem do wspólnoty dialogu i miłości. Stąd można wyprowadzić wniosek, że samotnik nie śpi spokojnie, bo nie jest dobrze, by człowiek był sam, a cały świat nie zaspokoi jego serca.

Dlatego opuści mężczyzna swego ojca i swoją matkę, a złączy się ze swoją żoną

Reklama

Jezus Chrystus mówi w innym miejscu, że „jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie”. Idąc za piękną miłością, trzeba opuścić ojca i matkę; trzeba opuścić bezpieczny status swego egoizmu i wygody, aby wyruszyć w poszukiwaniu skarbu. Miłość jest rzeczywistością najbardziej wartościową, dlatego wymaga najwyższej ceny i ofiary. Stąd można wyprowadzić wniosek, że kawaler i mamisynek (chodzi o mentalność! ) nie śpi spokojnie, bo „Bóg stworzył ich mężczyzną i kobietą”.

Tego więc, co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela

Bóg jest tym, który buduje, łączy i jednoczy, a człowiek otrzymał władzę wolnego wyboru. Każdy ma możliwość współpracy ze Stwórcą albo działania przeciw. Mąż wierny Słowu Bożemu będzie stale budować jedność swego domu, w którym można spać spokojnie. Rozwodnik (chodzi o zatwardziałość serca!), który porzuca swoją żonę i żeni się z inną, niszczy zarówno swój dom, jak również te obok. Rozrywanie jednego, żywego ciała zawsze jest związane z krzykiem wniebogłosy. Stąd można wyprowadzić wniosek, że cudzołożnik nie śpi spokojnie, bo rozdziela jedno ciało.

Do takich bowiem należy królestwo Boże

Dziecko jest obrazem osoby niedojrzałej, niedouczonej, słabej, zależnej czy nawet grzesznej. Dojrzewając można stracić wszystkie te pokorne atrybuty, które ukierunowują na Ojca. Wtedy istnieje pokusa, aby zacząć budować swoje własne królestwo, w którym nie będzie Jezusa. Stąd można wyprowadzić wniosek, że dorosły nie śpi spokojnie, bo trzeba być dzieckiem w objęciach Jezusa.

A zatem z łaski Bożej zaznał On śmierci za wszystkich!

Wszyscy jesteśmy wygnańcami na tym łez padole, a drogą do prawdziwej Ojczyzny jest krzyż, śmierć i zmartwychwstanie. Śmiertelnik nie śpi spokojnie, zanim nie odda życia za innych.

2018-10-03 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pięć godzin snu to wyższe ryzyko rozwoju wielu chorób

[ TEMATY ]

sen

Adobe Stock

Pięć lub mniej godzin snu w ciągu doby u osób w średnim i podeszłym wieku wiąże się z wyższym ryzykiem rozwoju co najmniej dwóch chorób przewlekłych - ostrzegają naukowcy z University College London (UCL).

Na łamach czasopisma „PLOS Medicine” opisali oni wyniki swojego najnowszego badania poświęconego korelacji pomiędzy czasem trwania snu a stanem zdrowia ponad 7 tysięcy kobiet i mężczyzn w wieku 50, 60 i 70 lat.
CZYTAJ DALEJ

Śladem świętej z Magdali

Niedziela Ogólnopolska 30/2021, str. 16

[ TEMATY ]

św. Maria Magdalena

Maria z Magdali

pl.wikipedia.org

Piero di Cosimo, Maria Magdalena

Piero di Cosimo, Maria Magdalena

O Marii z Magdali wiemy jedynie tyle, że Jezus wkroczył w jej życie, uwalniając ją od siedmiu złych duchów. Owa liczba podkreśla wielki ciężar, który zdjął z niej Zbawiciel, i niezwykłą przemianę, jaka w niej nastąpiła.

Maria Magdalena, a raczej Maria z Magdali, bo tak naprawdę po imieniu świętej Ewangelia wspomina miejscowość, z której owa kobieta pochodziła. Czyni tak, by odróżnić ją od innych Marii, które wspominane są w jej tekstach, poczynając od Matki Jezusa. Imię Maria było bowiem równie popularne w czasach biblijnych jak dziś. My posługujemy się jego greckim brzmieniem. W języku aramejskim wymawiano je jako „Mariam”, zaś po hebrajsku „Miriam”. Jak zatem zwracano się do naszej bohaterki? Pewnie zależało to od sytuacji i od tego, kto ją spotykał. Dla nas jej imię zostało zachowane w grece, gdyż w tym języku spisano teksty natchnione Nowego Testamentu. Nie jest też jednoznaczna treść, która kryje się pod tym imieniem. Może ono określać gorycz lub smutek, a także odpowiadać słowu „pani”. Może również oznaczać przyczynę radości lub ukochaną (przez Jahwe). To ostatnie znaczenie jest dość niepewne i opiera się na związkach z egipskim słowem mrjt – ukochana. Które z nich wiąże się z kobietą, o której opowiada Ewangelia? Czy znajdziemy jedno właściwe, czy też wszystkie po trochu oddają dzieje jej życia: te związane z goryczą i bólem doświadczenia zła, te naznaczone radością uwolnienia z sideł szatana, i te, w których odnalazła głębię i piękno miłości Boga? Tu pozostawmy każdemu miejsce na własną odpowiedź.
CZYTAJ DALEJ

Papież: godność każdego człowieka musi być szanowana

2025-07-23 10:08

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Przed opuszczeniem Castel Gandolfo, wieczorem 22 lipca, Leon XIV zatrzymał się, by porozmawiać z kilkoma dziennikarzami oczekującymi na jego wyjście, odpowiadając na pytania dotyczące spraw międzynarodowych. „Głos Kościoła nadal ma znaczenie, kontynuujmy promocję pokoju” - wskazał Ojciec Święty.

„Trzeba zachęcać wszystkich do złożenia broni, porzucenia również całego handlu, który kryje się za każdą wojną” - podkreślił Papież, opuszczając wczoraj wieczorem Villa Barberini w Castel Gandolfo po 16 dniach pobytu, aby powrócić do Watykanu. Ojciec Święty, który powrócił krótko przed godziną 21, zatrzymał się przy dziennikarzach oczekujących na jego odjazd i odpowiedział na pytania dotyczące sytuacji międzynarodowej oraz sytuacji w Gazie. Zapytany o możliwość udania się do miejsc cierpienia, np. do Strefy Gazy, Leon XIV wyjaśnił, że jest wiele miejsc, do których osobiście chciałby „się udać, ale to niekoniecznie jest sposobem na znalezienie odpowiedzi”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję