Reklama

Synod o przyszłości Kościoła

W połowie września br. jeden z prześmiewczych serwisów internetowych, zamieszczający zmyślone „newsy”, doniósł, że po to, aby zachęcać młodych wiernych i uatrakcyjnić skierowaną do nich ofertę, episkopat zbudował pierwszy kościół z piernika i marcepanu. Jeśli ktoś w podobny sposób wyobraża sobie sens i cel zwołanego przez papieża Franciszka XV zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów pod hasłem: „Młodzież, wiara i rozeznanie powołania”, może się bardzo rozczarować

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 14-16

B.M. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa lata temu ogłoszono, że Papież wyznaczył temat kolejnego, już piętnastego, Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, które ma się odbyć w październiku 2018 r. Brzmi on „Młodzież, wiara i rozeznanie powołania”. W komunikacie opublikowanym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podkreślono, że Franciszek podjął tę decyzję po wysłuchaniu opinii episkopatów, Unii Przełożonych Generalnych, uczestników poprzedniego synodu, a także XIV Rady Zwyczajnej Synodu Biskupów. Dodano, że wybrany temat jest wyrazem duszpasterskiej troski Kościoła o młodych, a także kontynuacją rozważań ostatnich dwóch zgromadzeń synodalnych poświęconych rodzinie oraz zawartych w posynodalnej adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”. Wyjaśniono też, że „Chodzi o towarzyszenie ludziom młodym w ich drodze ku dojrzałości, aby w procesie rozeznawania mogli odkryć swój projekt życia i realizować go z radością, otwierając się na spotkanie z Bogiem i z ludźmi, aktywnie uczestnicząc w budowaniu Kościoła i społeczeństwa”.

W centrum uwagi

Informacja nie wzbudziła sensacji. Bardziej koncentrowano się na kontrowersjach, które w niektórych środowiskach katolickich wywołała opublikowana pół roku wcześniej adhortacja. Uwagę przykuła dopiero podana pod koniec listopada wiadomość, że również ten synod poprzedzi ankieta, jednak tym razem będzie ona adresowana nie tylko do biskupów, lecz także wprost do młodych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ankieta znalazła się na końcu upublicznionego w połowie stycznia ubiegłego roku Dokumentu Przygotowawczego Synodu Biskupów o młodzieży. Z okazji jego prezentacji Franciszek napisał specjalny list do młodych. Poinformował o planowanym Zgromadzeniu Synodu, jego temacie i wyjaśnił: „Chciałem, abyście wy byli w centrum uwagi, ponieważ zależy mi na was”. Zachęcił adresatów, aby posłuchali Bożego głosu, który rozbrzmiewa w ich sercach przez tchnienie Ducha Świętego. Nawiązał do pytania: „Czy sprawy można zmienić?”, które wielokrotnie stawiał uczestnikom Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie. W odpowiedzi usłyszał gromkie: „Tak”. „Ten okrzyk rodzi się z waszego młodego serca, które nie znosi niesprawiedliwości i nie może się ugiąć przed kulturą odrzucenia ani ulec globalizacji obojętności. Posłuchajcie tego wołania, które wznosi się z waszego wnętrza!” – napisał Papież i dodał, że lepszy świat budowany jest także dzięki młodym, ich chęci zmiany i ich wielkoduszności.

Reklama

„Również Kościół pragnie słuchać waszego głosu, waszej wrażliwości, waszej wiary; a nawet waszych wątpliwości i waszych krytyk. Niech wasze wołanie będzie słyszalne, niech rozbrzmiewa we wspólnotach i niech dotrze do pasterzy” – zaapelował Franciszek.

Konsultacja całego ludu

Dokument Przygotowawczy Synodu Biskupów o młodzieży przedstawił w Watykanie kard. Lorenzo Baldisseri. Został on rozesłany do rad hierarchów katolickich Kościołów wschodnich, do konferencji episkopatów, dykasterii Kurii rzymskiej i Unii Przełożonych Generalnych Instytutów Życia Konsekrowanego, aby „rozpocząć etap konsultacji całego ludu Bożego”. Chodziło o zebranie informacji na temat dzisiejszej kondycji młodych ludzi w różnych kontekstach jej życia, aby można było ją rozeznać przy tworzeniu „Instrumentum laboris” – dokumentu roboczego zgromadzenia synodalnego. Konsultacja ta była skierowana także do wszystkich młodych świata.

Jak poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna, dokument przygotowawczy składał się z trzech części. W pierwszej zaproszono do wsłuchania się w rzeczywistość. W drugiej ukazano znaczenie rozeznawania w świetle wiary, by dokonywać wyborów odpowiadających woli Bożej i dobru osoby. W trzeciej skoncentrowano się na działalności duszpasterskiej wspólnoty kościelnej. Na końcu dołączony był kwestionariusz. Znalazły się w nim prośby o dane statystyczne oraz pytania dotyczące odczytania sytuacji młodych i dzielenia się praktykami. Autorzy ankiety pytali m.in.:

Reklama

„Czego konkretnie domagają się dzisiaj młodzi waszego kraju/krajów od Kościoła?

Jakie obszary uczestnictwa mają młodzi w waszym kraju/krajach w życiu wspólnoty kościelnej?

W jaki sposób i gdzie udaje wam się spotkać ludzi młodych, którzy nie odwiedzają waszych środowisk kościelnych?

Jakie jest zaangażowanie rodzin i wspólnot w rozeznanie powołaniowe ludzi młodych?

Jak w waszych diecezjach dokonuje się planowania doświadczeń i dróg młodzieżowego duszpasterstwa powołań?

Jaki czas i przestrzenie poświęcają duszpasterze i inni wychowawcy na osobiste kierownictwo duchowe?

Jakie inicjatywy i procesy formacyjne są wprowadzane w życie dla osób towarzyszących wyborowi powołania?”.

Dla uwzględnienia różnych sytuacji kontynentalnych postawiono również specyficzne pytania dotyczące każdego obszaru geograficznego. Dla Europy brzmiały one:

„Jak można pomóc młodym ludziom patrzeć w przyszłość z ufnością i nadzieją, wychodząc z bogactwa chrześcijańskiej pamięci Europy?

Młodzi ludzie często czują się odrzuceni i nietolerowani przez system polityczny, gospodarczy i społeczny, w którym żyją. Jak wysłuchujecie tego potencjału protestu, aby przemienił się w propozycję i współpracę?

Na jakim poziomie relacje międzypokoleniowe jeszcze działają? I jak je reaktywować tam, gdzie nie funkcjonują?”.

Od czerwca 2017 r. młodzi mogli przez wiele miesięcy odpowiadać na pytania ankiety również za pośrednictwem specjalnie przygotowanej przez sekretariat Synodu Biskupów strony internetowej. Nadeszły dziesiątki tysięcy odpowiedzi z całego świata. Kwestionariusz był dostępny również w sieci po polsku.

Głosy 300 i 15 tysięcy

W ramach przygotowań do tegorocznego Zgromadzenia Synodu Biskupów zrobiono coś jeszcze. W dniach 19-24 marca br. w Rzymie odbyło się przedsynodalne spotkanie młodzieży z różnych stron świata. Wzięli w nim udział młodzi ludzie wydelegowani przez krajowe episkopaty, Kościoły wschodnie, zgromadzenia zakonne, seminaria, ruchy i stowarzyszenia, a także przedstawiciele innych wyznań i religii oraz różnych sektorów życia społecznego. Efektem spotkania był „Dokument finalny”. Uwzględniono w nim głosy ponad 300 przedstawicieli z całego świata, którzy byli obecni w Rzymie, oraz 15 tys. młodych, którzy wypowiadali się w grupach na portalu Facebook.

Reklama

„Nie ma on być ani teologicznym traktatem naukowym, ani też ustanawiać nowego nauczania Kościoła. Jest on raczej wypowiedzią prezentującą specyficzne rzeczywistości, osobowości, przekonania oraz doświadczenia młodych ludzi z całego świata” – wytłumaczyli twórcy dokumentu, który został skierowany do ojców synodalnych. Zgodnie z ich zamiarem, ma on być dla biskupów pewnego rodzaju kompasem, służącym pełniejszemu zrozumieniu młodych. „Istotne jest, aby opisane doświadczenia były postrzegane i rozumiane w odniesieniu do różnych kontekstów, w jakich żyją młodzi ludzie” – zaznaczyli.

„Mam bardzo konkretne oczekiwania, być może zbyt bezpośrednie. Chciałbym usłyszeć, co Kościół ma do powiedzenia ludziom młodym, którzy mają przed sobą całe życie, ale chorują np. na śmiertelną chorobę, która całkowicie przekreśla ich plany. Czyli: moim pacjentom” – skomentował przedsynodalne spotkanie Maciej Klimasiński, jeden z czworga jego polskich uczestników.

Pragnąć tego, co wydaje się nierealne

Zarówno wyniki ankiety, jak i dokument finalny przedsynodalnego spotkania znalazły odzwierciedlenie w dokumencie roboczym, tzw. Instrumentum laboris, tegorocznego zgromadzenia Synodu Biskupów. – W „Instrumentum laboris” odnajdujemy nadzieję. W świecie, który nie pomaga marzyć, ten dokument może być odczytywany jako zaproszenie do tego, by pragnąć tego, co wydaje się nierealne, by marzyć dla młodych i wspólnie z nimi o wielkich rzeczach – powiedział sekretarz generalny Synodu Biskupów kard. Lorenzo Baldisseri. Gdy omawiał w skrócie treść liczącego 52 strony dokumentu, zwrócił uwagę na kilka tematów, które w nim wybrzmiewają. Jak relacjonowała KAI, jednym z nich są liczne wyzwania współczesnej młodzieży, m.in. globalizacja i jej konsekwencje oraz pogłębiające się różnice społeczne i brak dialogu międzypokoleniowego. Innym, zaznaczanym przez samych młodych ludzi, jest potrzeba towarzyszenia – zarówno pojedynczym młodym osobom, jak i rodzinie, która dla młodzieży ma fundamentalne znaczenie, pomimo kryzysu, w którym się znajduje. Kard. Baldisseri zwrócił też uwagę na sześć wyzwań antropologicznych współczesnej młodzieży opisanych w „Instrumentum laboris”, wśród których jest mowa m.in. o wyzwaniach związanych z tożsamością młodzieży budowaną w świecie wirtualnym, niezdolnością młodzieży do podejmowania wiążących decyzji, a także o tęsknocie młodzieży, która jest coraz mniej religijna, za pogłębionym życiem duchowym.

Reklama

Sekretarz specjalny XV Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów ks. Giacomo Costa SJ przypomniał, że rozeznawanie jest nie tylko tematem Synodu Biskupów, ale też metodą działania zgromadzenia synodalnego. Zwrócił uwagę, że samo „Instrumentum laboris” nie jest jedynie zbiorem refleksji, ale jest opracowane według zasad rozeznawania duchowego: pierwszy rozdział poświęcony jest poznaniu, drugi interpretacji, trzeci zaś wyborowi konkretnych dróg i rozwiązań. Ks. Costa zwrócił też uwagę, że Synod Biskupów nie może się zakończyć wraz z październikowymi obradami, ale powinien mieć swój ciąg dalszy, zwłaszcza dzięki zaangażowaniu młodych ludzi, którzy powinni mieć swoje miejsce w Kościele.

Reklama

Podmiot, nie przedmiot spotkania

Podczas październikowego XV Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów nt. „Młodzież, wiara i rozeznanie powołania” Polskę będzie reprezentować pięć osób, w tym czterech biskupów. Na przedstawionej przez Sekretariat Synodu Biskupów liście znaleźli się: abp Stanisław Gądecki – przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE), abp Grzegorz Ryś – metropolita łódzki i przewodniczący Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji, bp Marek Solarczyk – przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży, bp Marian Florczyk – delegat KEP ds. Duszpasterstwa Sportowców i ks. Mirosław Juchno z diecezji rzeszowskiej.

Kilka tygodni przed rozpoczęciem prac tegorocznego Synodu Biskupów w niektórych środowiskach katolickich na świecie pojawiły się głosy zaniepokojenia, a nawet sugestie, aby go odwołać w związku z bardzo nagłośnioną w ostatnich czasach sprawą nadużyć seksualnych duchownych. Wspomniany już ks. Giacomo Costa SJ, jeden z dwóch sekretarzy specjalnych synodu, stwierdził w jednym z wywiadów: „Byłoby naiwnością nie zauważyć, że na poziomie mediów, opinii publicznej, a być może także szerokich kręgów Kościoła istnieje ryzyko, że ten synod zostanie zasadniczo zignorowany, w odróżnieniu od dwóch poświęconych rodzinie”. Jego zdaniem, oczekiwania są duże wśród tych, którzy wewnątrz Kościoła pracują z młodzieżą. Także wśród samych młodych są bez wątpienia zainteresowanie i ciekawość, co okazują przy okazji różnych wydarzeń na drodze przygotowań do synodu. Ks. Costa wyraził obawę, że tegoroczny synod nie spotka się z odpowiednim zainteresowaniem i odzewem, i stwierdził: „Byłaby to stracona okazja, ponieważ gra toczy się o wysoką stawkę: w istocie to spotkanie wzywa do zmierzenia się z kwestią relacji między pokoleniami, do myślenia o teraźniejszości w sposób, który pozostawia przestrzeń na przyszłość. To kluczowy temat dla całego naszego społeczeństwa”.

Metropolita Luksemburga abp Jean-Claude Hollerich zauważył w zeszłym roku: „Nie chciałbym synodu o młodzieży, ale z młodzieżą. Ona nie jest przedmiotem, ale podmiotem tego spotkania”. To bardzo ważna konstatacja. Jeśli podobnie podejdą do zaczynającego się 3 października synodalnego zgromadzenia wszyscy jego uczestnicy, z pewnością jego owoce wpłyną znacząco na przyszłość nie tylko kolejnego pokolenia, ale również Kościoła na całym świecie. Z pewnością jego istoty nie stanowią „uatrakcyjnienie oferty Kościoła” ani wymyślanie PR-owych sztuczek, mających przyciągnąć młodych.

Wykorzystano materiały Katolickiej Agencji Informacyjnej i Konferencji Episkopatu Polski.

2018-09-25 11:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

W sobotę w parafiach archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej rozpoczyna się peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów - Józefa i Wiktorii i ich siedmiorga dzieci zamordowanych przez Niemców w 1944 r. za ratowanie Żydów. Potrwa do 18 maja.

Peregrynacja rozpocznie się 4 maja w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie o godz. 19.00 mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję