Reklama

wczoraj, dziś, jutro

Ktoś straszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szarówka spowijała podleśne domostwo. Okolica wydawała się spokojna i gotowa do nocnego odpoczynku. Jeden tylko element nie pasował do atmosfery, a w zasadzie dwa. Para cieni przemykała między budynkami posiadłości Karola. Wyższy cień ostrożnie podszedł do okna, rozświetlonego przez płonącą lampę naftową. Niższy obserwował podwórko.

– Jest? – zapytał szeptem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chyba jest, bo przecież się pali światło... ale go nie widzę – odparł ten drugi i zaraz podszedł do drzwi.

Rozległo się ciche pukanie, ale odpowiedziała na nie tylko cisza. Dwaj mężczyźni ze zdziwieniem sforsowali drzwi i weszli do sieni, a potem do izby. Kiedy byli już w środku, lampa naftowa nagle zgasła. Zrobiło się zupełnie ciemno, tym bardziej że noc była bezksiężycowa, a niebo – spowite sporą ilością chmur.

– Panowie o tej porze w gościnie... Tak bez zapowiedzi? – zabrzmiał głos Karola.

Mężczyźni próbowali odwrotu, ale drzwi były zamknięte.

– Pokaż się pan, chcemy pogadać – odezwał się jeden z intruzów.

– Słucham panów – nieproszeni goście usłyszeli odpowiedź za swoimi plecami.

Gwałtownie się odwrócili, próbując na oślep schwytać gospodarza. Ich ręce trafiły jednak w próżnię. Zapalili latarki, a snopy światła omiotły tylko ściany i sprzęty w pomieszczeniu.

– Słucham panów – powtórzył Karol.

– Mamy przesłanie od Barona. Masz się odczepić od Ewy raz na zawsze... I masz wybyć z Niechsięchowy w try miga!

Nagle pokój się rozświetlił. Naprzeciwko obu panów pojawił się Karol.

– I co? Panowie Baronowie i ich pomagierzy chcą, żeby było tak, jak było? Chcecie, żeby zostawić was w spokoju? Tylko to już są inne czasy... Tatusia wypuścili za poręczeniem, to synek nabrał odwagi...

Mężczyźni nie wysłuchali Karola do końca i rzucili się w jego kierunku.

W tym momencie izba ponownie pogrążyła się w ciemności i ręce napastników znów trafiły w próżnię. Drzwi się otworzyły, a z podwórka słychać było ujadanie psów.

Reklama

Następnego dnia rozeszła się wieść, że dom pod lasem jest nawiedzony.

– Co to ludzie wygadują, panie Karolu, że podobno u pana coś straszy – dopytywano z ciekawością właściciela owej „straszącej” siedziby, gdy ten pojawiał się w wiosce.

– Oj tam, straszy... Nie gadalibyście takich bzdur – oponowali niektórzy. – Przecież to jakieś dziwne opowieści rodem z bajek.

– No właśnie. Straszy to na naszym rynku. Ostatnio tylko tam manifestują, bo im reformy rządowe przeszkadzają. A jak ludzie nie mogli latami swojej sprawiedliwości dojść, to wszystko było w porządku – dopowiadali inni.

Kiedy mieszkańcy Niechsięchowy tak dyskutowali, Wiesiek Baron i jego poplecznicy z coraz większym niepokojem spoglądali w przyszłość. A proporcjonalnie do tych obaw wzrastała w nich nienawiść. Walił im się na głowę świat, który z takim mozołem budowali od trzech dekad.

Pan Niedziela pomyślał, że w tej powieści jest wiele z obecnej rzeczywistości. Byle do wyborów.

2018-08-01 10:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta na trudne czasy

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. dXVII

[ TEMATY ]

beatyfikacja

cud

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

O cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem m. Elżbiety Róży Czackiej, jej duchowości oraz podejściu
do krzyża i cierpienia z s. Radosławą Podgórską, franciszkanką służebnicą Krzyża, rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Beatyfikacja m. Elżbiety Róży Czackiej to wielka radość dla sióstr franciszkanek i całego Kościoła. A kim dla Siostry osobiście jest nowa błogosławiona?

S. Radosława Podgórska: Przede wszystkim wzorem, jak mam kochać Boga, przykładem niesamowitego oddania się drugiemu człowiekowi, a także zwyczajnie – matką. Czuję jej bliskość, to, że wstawia się za mną i ukazuje mi drogę poprzez swoje życie i pisma. Razem z moją rodzoną mamą jest osobą, która przez cały czas prowadzi mnie w życiu i ukazuje mi szczególną bliskość Boga kochającego i miłosiernego, który nie pozwala błądzić, ale pokazuje drogę i wychowuje.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

2024-05-17 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co oprócz Mszy zaczęło się w Wieczerniku? Dlaczego warto modlić się nowenną? I co to ma wspólnego z Maryją? Zapraszamy na osiemnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o pięknie modlitw nowennowych.

CZYTAJ DALEJ

Wakacje z WOT ruszają już po raz piąty

2024-05-19 07:05

2LBOT

W nadchodzące wakacje lubelscy terytorialsi przygotowali dwa terminy szkoleń podstawowych i wyrównawczych dla wszystkich, którzy podczas letniej przerwy w nauce i pracy chcą zdobyć nowe umiejętności i zostać żołnierzem Wojska Polskiego. To będzie już 5 rok z projektem Wakacje z WOT.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję